Instruktor - Anglia

Witam

Za parę miesięcy przeprowadzę się do Anglii. Mam 17 lat i będę tam kontynuował naukę. Prawdopodobnie pójdę do college'u i zastanawiam się nad wyborem paru kierunków kształcenia. Rozważam też możliwość zostania instruktorem kulturystyki. Teraz do rzeczy: Chciałbym wiedzieć:
- ile mniej więcej zarabia trener na przeciętnej siłowni
- jaki kierunek na college'u, a następnie na studiach musiałbym podjąć, aby zostać instruktorem kulturystyki, czy może wystarczy jakiś kurs
- czy ciężko jest znaleźć pracę, po ukończeniu nauki w tym kierunku

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

robi sie kurs na instruktora nie pamietam ile to kosztuje dokladnie...
za godzine placa 7-8f
jak bedziesz chcial to znajdziesz

Tak zapytam z czystej ciekawosci bo nigdy sie nie interesowalem tym...ile kurs kosztuje, ile trwa itd.

Kiedyś pytałam u mnie na siłowni, ale już nie pamiętam. Próbowałam również się dowiedzieć, czy AWF + odpowiednie szkolenie jest tu ważne (w końcu papiery ministerialne z wyższej szkoły publicznej z kraju, który jest w UE tak jak UK)... Czekam na odp od... hmmm... lutego? Już nawet nie ponawiałam po raz n-ty pytania, bo olewczość instruktorów u mnie sięga zenitu.

Jakie przedmioty szkolne byłyby przydatne na takim kursie? W Polsce przypuszczam, że biologia i chemia, a tam? Pytam, ponieważ chciałbym skończyć najpierw jeszcze college, ze względu na to, że wolałbym się jeszcze dokształcić bardziej przed zostaniem instruktorem.

Takie szkolenie obejmuje wiedzę m.in. z anatomii, fizjologii, psychologii sportu, antropometryki, trochę biochemii, metodyki sportu itp. Oczywiście nie jakoś wielce dogłębnie - zależy od wykładowców.

Czylo Grasiczko jedna wielka sciema, patrzac na instruktorow u mnie powiem tylko takLOKURVA.

U mnie to samo!
Nie wiem, czy ich tego nie uczą albo czy mają jakieś dokładne wytyczne obowiązków (bardzo podstawowe), poza które nie chce im się wychodzić,ale jednym słowem MASAKRA. Może patrze przez pryzmat swojego klubu, nie wiem. Przekonam się po Nowym Roku, jak go zmienie.
Przykład: przychodzi do nas dziadek - grubasek z okularami jak denka ze słoików musztardy z czasów komunizmu (nie wiem, czy pamiętacie). Bierze 8 kg hantle i zaczyna kraula w powietrzu (auć, moje barki!!). "Krauluje" również w tył. Potem to odkłada, bierze jedną hantlę - boksuje w powietrze. Jedną ręką - po co dwoma. Robi jakieś inne dziwaczne ćwiczenia, podczas których zastanawiam się, kiedy wyskoczy mu dysk. Potem siada na maszynę do ćwiczenia czworogłowych i robi 20 minutową serię (zaczytał się biedaczek, bo książka arcyciekawa) w zakresie ruchu 25-40%.
A instruktorzy chodzą obok, cieszą się i ŻADEN nie podejdzie.
Dla mnie takie zachowanie jest nie do przyjęcia. Być może dlatego, że nie znam realiów instruktorskich tutaj. A może to właśnie realia....

ja też kończyłem AWF w polsce i pracuje tutaj w zawodzie.
przydaje się mieć czasami przetłumaczony dyplom oraz odpis indeksu z wypisem wszystkich przedmiotów jakie się studiowało.
jednakże, to wszystko wielka kicha!!!
jedyne miejsce gdzie to naprawdę potrzebne to w momencie gdy ubiegacie się o tzw zarejstrowanie w REP (registry of exercise professionals) bo bez tej rejstracji coraz ciężej o pracę w momencie gdy chcsz pracować dla instytucji... + ciężko o ubezpieczenie.
jednakże, tak naprawdę, "NIE matura a częś szczera..." Niektórzy robią tutaj także kursy instruktorskie... jest ich coraz więcej, niektóre drogi, niektóre kitowate (zresztą jak większość z nich).
Konkurencja coraz większa... dużo dzieci właśnie chce pracować w "health and fitness" + dużo homoseksualistów też zwraca się w kierunku tych profesji. Z jakiegoś dziwnego powodu, coraz więcej ludzi z ok stanowisk, także zmienia profesję i maszeruje w kierunku Instruktorów, Personal Traineres itd itp...

zarobki.... Prosze bardzo.... najświeższe oficjalne dane......... w tysiącach na rok BRUTTO

GRoup Exercise and Aqua Instructor/teacher 11,82
Gym Instruktor (level 2) 12,01 (to oznacza jakieś 750 funtów na miesiąć - za to NIE można,albo bardzo ciężko wyżyć w dużym mieście)
Advanced instructor (level 3) 13,53
Yoga/Pilates techer 13,61
Physical training instructor 15,62
Personal trainer (level 3) 16,85
exercise referal/chiled exercise 17,53

jak więc widać, zarobki NIE są nadzwyczajne!!

Aaaa..... tutaj NIE ma czegoś takiego jak "instruktor kulturystyki". Spotkałem się z wieloma rodzajami, czy etykietkami na instruktorach... ale nigdy nie natchnąłem się na instruktorów "kulturystyki"

Pozdrawiam,

Dzięki za odpowiedzi. Muszę przyznać, że trochę przerażają mnie te zarobki (około 7/8 f/h) przy wykształceniu do pełnienia tej funkcji, a chociażby przy znajomości j.angielskiego można zrobić na jakiejś taśmie bez wykształcenia tyle samo.

praca "instruktora" nie jest aż taką filozofią. to nie wiąże się z żadnym prestiżem. Trochę inaczej niż w Polsce... instruktorzy w niktórych firmach (LA Fitness) mogliby być porównani do sprzątaczy. Zresztą to nie jest jedyna taka firma - W samym Londynie mógłbym wymienić kilku takich operatorów (po kilkadziesiąt DUŻYCH ośrodków w jednym tylko mieście) które stosują podobne praktyki. na tej podstawie wnioskuje iż w innych instytucjach wcale NIE jest inaczej - W tej właśnie firmie, instruktorzy zarabiają psie pieniądze (wiem to stąd że pracowałem tam jako PT oraz przez jakiś czas przez agencję).
Grafiki są tak ustawione, że często-gęsto muszą w taki czy inny sposób sprzątać, czyścić maszyny, sprawdzać poziomy sików, chloru i ph w basenie i saunie przez 4,5-5 godz dziennie.
jak widać, ma to mało wspólnego z tzw "fitness"!

kolejną sprawą jest to iż, w tej branży wykształcenie na tym najniższym się tak naprawdę NIE liczy... taka obserwacja.

Wyzysk górą!!

Pozdrawiam,