Nie bede podawal diet i trengow, gdyz byly dobre i zle, bylem nawet pod okiem kukturysty i tak po wydaniu tysiecy Zlotych przez ten czas, siedze z marnymi osiągami i wymiarami. Od paru tygodni glowkuje na temat insuliny, poznalem swoj organizm.
Jestem ektomorfikiem, któremu cos udalo sie budowac na krotki po okresie redukcji gdzie wrażliwość insulinowa byla na odpowiednim poziomie.
Plan mam prosty, skonczyc za 4 tygodnie redukcje low carb i Zaczac baardziej sie pilnowac na masie high fatowej. utaj mam pare pytan
1) Bede pilnowal ryb(makrela/tunczyk/losos) 3 razy w tygodniu, jadl po 3g omegi 3, pil dziennie 1-2 zielone herbaty, do obiadu dodawal duza lyzke cynamonu - co jeszcze w diecie podniesie wrazliwosc insulinowa?
2) Obecnke jem ok 2.5g B. 1g ww i reszta tlusZcze, masowal bede na high facie podbijajac po prostu tluszcze. Mięsa - jedynie szybka wieprzowa/karkowka wiec jakich proporcji tluszczy nienasyconych do nasyconych trzymac ; 1:1?
3) wchodzac naredukcje, ile czasu potrzeba do unormowania wrazliwosci insulinowej, tygodnia?
4) może jakis przyklad diety high FAT pod kogos tskiego jak ja, bez podania makroskladnikowz to juz sam ustale.
Naprawde prosze podejsc do mnie dosc powaznie, bo miewalem wszystko podopinane na ostatni guzik i zawsze brakowało jakiegos BENG zeby ruszyc z masa miesni, nie tłuszczu, szukalem przyczyn w hormonach, genetyce, ale nigdy nie interesowalem sie insulina, nie jadlem omega3, ryb