EGZAMIN W SANDOMIERZU

Witam wszystkich i informuje ze w sandomierzu w czerwcu ( jeszcze nie wiem dokladnie ktorego) odbedzie sie egzamin KK a egzaminatorem bedzie Pan duze "D" i wszyscy wiedza o kim mowa :D tak wiec jesli ktos chce sobie zdac na wyzsze kyu pod okiem Shihan Drewniaka to zapraszamy do sandomierza. ...... i tak wiem ze nie ma takich desperatow :D

f*** zdaje na 6 kyu i czeka mnie kumite i mialem nadzieje ze mnie ominie na egzaminie a tu bach nowina o Drewniaku wiec chyba juz zaczne chodzic na treningi z kumite i popracuje nad kondycja
pozdro

Wrocil nasz sensej ORlowski z USA wszyscy sie ciesza ale......pewnie drewniak juz nie przyjedzie skoro tak sie sprawy potoczyly :/ no nic przynajmniej egzamin w czerwcu bedzie lzejszy, choc nie wiem czy to akurat powod do radosci

apropo jest ktos z Chełna lub Radomia kto jedzie na oboz w tym roku ?? bo jesli tak to jedziemy razem nad biale :D

wal kumite. YOKO KEAGE !! 10 cm nad glowe!! wielki wodz ma na tym punkcie obsjesje. powaga. nie zartuje.

nie gaaaadaj !! ale fart ale fart !! boze mam farta !! z rok chodze i mam bzika na punkcie yoko i na szczesciew te kopniecia mi dobrze wychadza :D al jak nasz sensej powiedizal to zalezy od genow stawow i sciegien czy ktos machnie wysoko yoko kyage ja mam tego farta ze dam rade nad glowe ciut zle czy 10 cm ?? nadrobie do czerwca !

a pozatym nie ma co walic kumite bo ja w tym malo obcykany jestem jak nie zaczne walczyc na treningach to mnie trema i adrenalina zezre na egzaminie jak mi kaze walczyc a kaze napewno :D

wkazdym badz razie dzieki za rade ;]

Drewniak podobno slynie z tego ze robie pozadne wyciski, jestem tylko ciekaw czy przetrwam i zrownam wymaganiom na dany pas.



pozdro all

No jak nie walczysz, to możesz mieć lipę, ale walki to zdaje każdy, jeśli tylko przeżyje...
Najważniejsze to dotrwać do tych walk. I tu się pojawia problem, bo shihan ma n egzaminach jazdy i czasem wymaga czegoś, czego sam nie jest w stanie zrobić, na przykład tego yoko. Albo raz widziałem na egzaminie jak dzieciaczkowi kazał mae-keage zrobić... Uniósł rękę na taką wysokość, że ten nawet robiąc szpagat na stojąco nie dałby rady jej sięgnąć I cóż... Poszedł biedak na linie.

Co do tego czy robi wyciski to bywa różnie. Ja widziałem bardzo lajtowy egzamin w porównaniu do tych, które zdawałem u innych egzaminatorów.

To jak robisz yoko-keage zależy od Twojego treningu i techniki.

P.S. Nie ciesz się. To, że Ci ładnie wychodzi nie znaczy, że zrobisz setkę i więcej machnięć z zenkutsu

P.S.2. Po roku już na 6 kyu?

Olo cos Ci sie pokielbasilo ?? jakim roku ? to juz moj 4 egzamin wiec 2 latka ;] tez nie duzo ale coz nie przskocze czasu ;]

a co do zenkutsu to wlasnie slyszlaem ze mozemy sobie tak w nim chodzic i nawet 2 godziny i machc rozne techniki :D

z tego co mowisz to z tym wodzem jak z jajkiem :/ trzeba liczyc na farta zeby sie do Ciebie nie dowalil i zeby Ci nie kazal kopnac may geri w siatke od kosza aha i w kumite mam byc raczej pasywny zeby ustac do konca ?




Zmieniony przez - Chudy 8 w dniu 2005-04-11 16:59:00

wielki wodz jest lasy na pochlebstwa. nie no spoko. tylko czasem moze mu odbic........jesli jestes dobrze rozciagniety, masz luz w biodrach i kopiesz dobrze z powracaniem do zenkutsu to spoko.

oczywiscie powodzenia i napisz jak bylo na egzaminie.

"z rok chodze i mam bzika na punkcie yoko "


"w kumite mam byc raczej pasywny zeby ustac do konca ? "
Jeśli, jak piszesz, nie umiesz walczyć, to żadnej to różnicy nie zrobi Aha, udawaj, że coś umiesz i będzie git

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2005-04-11 17:11:27

hmmm nie musze jechac do sandomierza zeby zobaczyc wielkigo D choc tu bym dyskutowal sam shihan mowil ze "male jest piekne" i pozostawie to bez komentarza bo jestem mniejwiecej wzrostu shihana


na 6kyu to jeszcze luzzzz jak ladnie kopiesz i robisz kata to zdales na 6 przewaznie jak nie jestes kozak to jestes tylko miesem armatnim wiec czasem cos kopnij uderz pojdz na wymiane niech shihan widzi ze sie starasz i bedzie git nawet jak dostaniesz w tej wymianie jakies ciezkie kopniecie i nie bedziesz mogl juz walczyc to i tak zostaniesz na koniec examu pochwale za ducha walki
ja pamietam na 6kyu bilem sie z kolesiem ok 193cm i wazacym ok 120-125kg(obecnie mam 170cm i jakies 64.5kg wagi czyli to bylo jakies 5kg temu) i latalem wokol niego gosc naszczescie byl normalny i wiedzial zeby kopac z wyczuciem cos tam blokowalem kontrowalem czy raczej probowalem kontrowac ale nie uciekalem no i shihan po walce pwiedzial ze bardzo ladnie a przed walka mowil do mnie ze jestem mniejszy to mam latac wokol niego zmeczyc go kondycyjnie a do mojego przeciwnika powiedizal ze jest wiekszy i ma mnie zabic czy jakos tak to juz wogole myslaem ze niepotrzebnie zakladalem swierze majty na exam


a juz na temat bardziej co do samych examow to fakt shihan i jego yoko to standard a examy zaleza od humoru shihana i raz widzialem nawet exam ekstra dla dzieci byl przeprowadzany z kata i walkami na wyzsze stopnie i starsi zaczynali pozniej i okazalo sie ze jak ktos przyjechal na exam o 17.00 to z sali wyszedl grubo po 23

kosa a gdzie robia takich duzych karatekow

nie no chodze 2 latka ale z rok mam bzika na punkcie yoko :P

co do kumite to tez nie bede stal jak kolek ale raczej nie bede z pierwszym przeciwnikiem juz chcial wygrac przez ipon :P bede raczej oszczedzal sily ...zreeeszta ocenie sytuacje i dopiero stwierdze co mam zamiar zrobic ale bede dawal z siebie wszystko zeby zdac i sie przypodobac shihanowi bo mam zamiar do czegos dojsc w tym sporcie wiec jak sie popisze przed wielkim wodzem moje sznase beda wieksze