Szacuny
5
Napisanych postów
232
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
10133
Cześć dziewczyny,
Mam 24 lata i od tygodnia niesamowity problem z brzuchem.. jest on wzdęty jak w 3 miesiącu ciąży. Kuje i towarzyszy mi uczucie rozpierania od środka. Byłam dzisiaj na USG i wszystko jest okej. Jutro idę na badania krwi i na ich podstawie będą kolejne rzeczy wykluczana lub nie. Mam do Was pytanie czy kiedykolwiek miałyście coś takiego? Rozumiem dzień, góra dwa ale mój brzuch wariuje już 11 dni!!!
Wczoraj zjadłam jakieś dwie piersi z kurczaka zrobiłam z nich wywar dodałam torebkę ryżu i marchewkę, pietruszkę, seler + jakieś przyprawy do tego 2 jajka i ok.100g twarogu myślałam że coś pomoże jakaś minimalna poprawa NIC. Dzisiaj zjadłam podobnie jak wczoraj ale zamiast ryżu kasze jaglaną i banana i dalej nic brzuch jakbym zjadła całą pizze i popiła kuflem piwa.
Pije herbatę z kopru włoskiego, jakąś z lukrecją i ok. 3l wody i dalej nic. Do toalety chodzę w miarę regularnie (przynajmniej 1 dziennie).
Czy któraś z Was wie co może chociaż trochę ulżyć moim cierpieniom dopóki lekarz mnie do końca nie zdiagnozuje??
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
ja bym jednak poza eliminacja produktow problemowyh skupila sie na zakwaszeniu zoladka, usprawnieniu trawienia i wchalaniania. Rosoly na kosciach, wiece tluszczy zwierzecych w dieia, oleju kokosowego, jesli nie masz wrzodow/polipow itd to byc moze pomocnaokaze ie suplementacja kwasem solnym (betaina HCL).
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
11 dni to już naprawdę długo. zmieniałaś coś w tm czasie w żywieniu? Jak jadłaś wcześniej nabiał to nie miałaś takich akcji?
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
1
Napisanych postów
44
Wiek
32 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
1100
Imbir, w formie naparu (zalewasz korzeń gorącą wodą, lekko studzisz i pijesz rano i wieczorem), do którego możesz też albo dorzucić trochę liści mięty, albo wcisnąć cytrynę. Mnie pomaga na wszelkie bóle żołądka i ułatwia trawienie. W ostateczności można zastosować herbatkę imbirową zamiast naparu, jeśli ktoś ma problem z dostępnością tego pierwszego, ale napar jest jednak bezkonkurencyjny.
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
oprócz tego możesz spróbować herbatki z kopru włoskiego i kminku.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
5
Napisanych postów
232
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
10133
OOoo okej już patrzę. Mój brzuch jest tak duży że mam wrażenie że zaraz pęknie ;/ Odstawie może jeszcze owoce? Już sama nie wiem chciałabym żeby mi po prostu przeszło