Dziękuję wszystkim za wsparcie ale moja była/obecna zona jeszcze w sumie na ta chwile. Pojawil sie promyk nadziei ze zostaniemy razem.... gwoli scisłosći nie ma nic do moich ćwiczeń, startów, stylu zycia, saa itp spraw. Poszło zupelnie o co innego i to nie jest temat na takie forum. To tak zeby wyjasnic. Czasem cos sie wypala i tyle. Człowiek [...]
Forma jest dobra jak na takie przeboje. U mnie jak tylko coś się w życiu wali to chyba kortyzol mi wywala w kosmos i w 2 dni po jakiejkolwiek formie i po prostu mi się nie chce. Taki typ, nic nie zrobię. Żeby trenować porządnie i zrobić coś ze sobą tak jak chcę i planuję to muszę mieć czystą głowę. Bez tego nic nie będzie. Aha, dobre GH jak tak [...]
też musze ziółek dołożyć , odczuwasz jakoś pozytywnie ich stosowanie ? trawienie?? Oj pije juz od lat taki wywar / napar. Zdarza sie ze gdzies w podrózy czy w gosciach jestem i nie mam jak wypic tych wszytskich herbat i czuje ze jestem ciezszy, wzdecia sie czesto zdarzaja i problemy gastryczne. Ile masz w planie ciagnac bolda? Twoim zdaniem front [...]
Wędzony morszczuk bardzo dobry do tego chleb ciemny i kapucha :-) No 6ml z 2 minuty wchodzi, a igły to 0,6x0,25 w posladek od gdzies 15 lat tak ida u mnie iniekcje tylko w poślady. Udo raz poszło i stan zapalny oraz ropien, barek to samo wiec tyłek mi został :-) Jak robie iniekcje to tak trzeszczą zrosty ze zona w sypialni szłyszy jak w łazience [...]
[...] "odchudzać" tj. odmawia jedzenia, a waży tyle co spasiony wróbel. I jeszcze pochwaliłem publicznie tę szarlotkę z czystej grzeczności, a okazało się, że piekła ją moja była żona :-) Biegania ostrego nie będzie, ale córka oddała mi rower i mogę sobie dzisiaj śmignąć jakąś miłą trasę na 40 minut. Ogólnie jestem zadowolony z dnia (jak do tej pory - [...]
Hormonów nie badałem a żona np ma problemy z tarczycą i w związku z tym nadwaga, z którą ciężko walczy (niedoczynność). Pomysły sprawdzenia były, ale zawsze wolałem np pobiec niż dać się kłuć... głupota. Kolejnym razem w Polsce komplet badań, nie ma co. Na samym początku marca mamy podsumowanie w temacie kraty, wówczas dokładnie pomierzę się i coś [...]
MaGor napisał: " Trochę to się zbliża do tego co kiedyś pisał Ojan: kawałek tłustego mięsa, ćwiartka kostki masła i warzywa." Aż mi się nie chce wierzyć! Wydaje mi się, że nigdy i nikomu nie pisałem (dotychczas) o takiej diecie. Polecałem to co usłyszałem w TV: ryba, sałata i woda. Sam tego nie próbowałem gdyż bardzo drogo wychodzi. Żona kupiła [...]
i niewazne jak to zycie sie moze skrucic ,bo to nie jest wazne ,wazne jest byc wielkim pieknym fizycznie e ,ze z***anym lbem to jest wyzeczenie sie wszystkiego dla tej jednej zeczy, niewazna jest rodzina , bog ,zona wazny jestes ty i twoje cialo brak słów
[...] z piersi kury, warzywa na patelnię po grecku 400g, kotlin light 2. Bułka żytnia 140g, wędlina 4 plastry, ser tostowy light x2 plastry, ogóek, kapusta pekińska i niestety żona namówiła do złego bo przywiozła z pracy pączka z mascarpone, typ domowego, więc trochę ponad pół pączka wjechało na deser. W planach jeszcze omlet białkowy na słodko z [...]
Siemanko, dzisiaj w planach były nogi i to się udało zrealizować, cała reszta to lepiej nie pisać, ale to zawsze mam cięzki tydzień jak pracuję na noc, w dodatku krótka sobota, bo wiadomo jak to jest o 7 rano do domu wrócić, ale są też pozytywy, czyli dwa osobiste rekordy. Nogi: Siady: 100kgx10x2, 110x10, 115x6 (rekord), 120x1(drugi rekord), [...]
[...] cały czas lecę schematem z dwoma wyskokami, ale te były w planach jeszcze przed rozpoczęciem redukcji ( w sumie miał być jeden). 31 na karku strzeliło 10 stycznia, także żona wjechała z mini torcikiem i jakieś tam inne syfki wpadły, a oficjalna impreza była w sobotę także też konkretnie podjedzone, ale na trzeźwo, po tylu latach urodziny na [...]
[...] ale jest poza kompleksem koszarowym. Wejść można spokojnie i jest to neutralne miejsce. Na ulicy może lepiej niekoniecznie, bo w piątki wieczorami jest bardzo dużo Policji. Do innych sal nie mam dostępu. A nie będziemy się przecież lać u mnie na chacie, bo moja żona obydwu nam kuku zrobi... Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-09-16 16:37:56
Powinienem być w domu około 22:30. Później prysznic itd... Raczej napiszę jak było (o ile będzie o czym), chyba że podczas mojej nieobecności żona mi kompa wyłączy...
Miałem objawienie czy to naprawde była "pani Żona Wilka"? Cavior łap Soga. Bez ciebie to forum nie było by takie zabawne. Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-09-22 21:48:31 A i jeszcze jedno. WAR WOLF!!! Zmieniony przez - vtserafin w dniu 2006-09-22 21:49:21
"Pomocy... podobnie jak wilk-wolę oddać kasę, komórkę i co tam bądź, żeby wyjść z takiej sytuacji cało." Chyba obce jest wam pojęcie honoru i dumy. Jakbyście byli z dziewczyną/żoną to też byście ją oddali? Po co trenujecie takie sporty skoro ich nie używacie? Sens tego jest taki aby z takiej sytuacji wyjść z komórką i kasą. Ja nie raz w [...]
[...] co widziałem (a nie twierdzę, że widziałem wszystko, co on potrafi) mam dużo zastrzeżeń. 3.Elina niech się zajmie aerobikiem i kręceniem programów z Joasią Brodzik (niedawno żona obudziła mnie w środku nocy, żeym obejrzał z nią to g**** - leciało na TVN Style). Tu zgadzam się Tobą w 100%. 4.Znowu porównujesz Was tylko i wyłącznie z Instytutem - [...]
Dokładnie. BTW - poruszyłeś wątek spaceru z kobietą ( dziewczyną/ żoną ). To jak dla mnie najbardziej przekichana sytuacja. No bo co wtedy zrobić? Prać się, czy wiać? Tak źle i tak niedobrze. Laska zazwyczaj nie będzie biegać tak szybko ( np. obcasy ), bić się też nie będzie. Lepiej oddać im wszystko czego zechcą ( powyżej 1 kolesia może być [...]