[...] i powiesiłam do wyschnięcia bo już się bidy zakurzyły... a teraz tak z ciekawości chciałam je założyć i co?! no i założyłam, zaraz po praniu więc jak to jeas zbiegł się trochę ale zapiełam je i nawet wielki fałd nie wyciekł mi górą!!! jesoo jade w nich na święta do rodziny :P jeszcze dużo pracy przede mną ale takie sukcesy cieszą jak żadne inne!
[...] też nie będzie, no i ćwiczeń brak też do wtorku, pocieszcie mnie, że moje uzyskane centymetry nie cofną się jak będę przestrzegać czystej miski... przy okazji: wszystkiego NAAAAAAAAJLEPSZEGO na święta, misek czystych ;), doborowego towarzystwa i mokrego dyngusa wszystkim Ladies! /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/17bb92b0f04e4c12a51e7933aabe00db.png
nie cofna jak zasad bedziez przestrzegac, ogranicz sie do jednego niewielkiego kawalka sernika lub drozdzowego w cale swieta i tyle reszt ama bc czysto. baw sie dobrze
Witam Ladies, poświątecznie, leniwie i śnieżnie :P W święta miska nieliczona ale zdrowa, bez ciast, bułek, chleba i innych feee.. ale dzisiaj jeszcze naszpikowana śledziami i chyba wykorkuje po tej ilości śledzi i jajek :-D ćwiczeń nie było bo nie było jak, nawet na spacer nie udało nam się wyrwać bo tak zasypało że wołami nikogo wyciąnąć się nie [...]
a co sposobow odzywania naszych babc, to moja akurat jadla niemal jak na forumie, no ok raz w tygodniu bylo ciasto, jedna blacha na wszystkic i wsio, w tygodniu nic slodkiego, duzo kasz, ziemnikow, mieska, warzyw, z przewaga kapusty, prawdziwe maslo, jaja, chleb bez ulepszaczy, zolte sery do swieta, wedliny robila sama. Nie wiedziala co to [...]
Spoko Rybas, jeszcze kiedyś Ci przypomnę jak dawałem dupy na treningu, a bd siadał boxy 15x200 a ja w święta w******lam wszystko a co to dieta ? Zmieniony przez - studensky w dniu 2009-04-09 17:44:01
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
a dla mnie święta to okres w którym matka się na wszystkich wydziera i obwinia wszystkich o wszystko i nie da się z nią rozmawiać a potem jeszcze mówi że to nasza wina że ona tak się zachowuje i płacze i ją musimy przepraszać
Żeby święta były syte, żeby rózgą było bite. By choinka w twojej chacie nie śmierdziała tak jak gacie. Tylko była kolorowa a na dole stał se browar. Na pasterkę ruszaj śmiało ksiądz na tacy ma za mało. Daj złotówkę albo dwie niech i on ucieszy się.
A ja mam w dupie Hiszpanię - nie ciągnie mnie tam w ogóle, jak będę chciała gdzieś pojechać to pojadę sama ;-] Dobra strona tego jest taka, że na każde urodziny/święta dostanie nowy kij/50 piłek i nie będzie problemu z szukaniem prezentów %-)
Ale to prawda święta z tą odskocznią, ja w momencie wejścia na sale/mate bądź siłownie zostawiam wszystko za sobą, jestem tylko ja i trening, uwielbiam to uczucie, nie myślisz o niczym, tylko 100% skupienie na treningu :-))