Adrian - oj raczej nastawiam się na progres +2,5 i tak będę mega zadowolony. Daję węgle przed treningiem w sumie trzech posiłkach (o 11.00, 14.00 i 16.00). O 16.00 mam szeja z 4-6 jaj + 50gram musli, jabłko ale coś tu muszę zmienić bo brak powera. Pavel - ze mnie i Borasa cały czas podśmiewują się za plecami ale mam to gdzieś ponieważ trenujemy [...]
Trening w domu na worku wg wielu jest bezsensem, bo nie nauczysz sie w ten sposob techniki. Ale WODYN pisal, zeby uderzac lokciami i kolanami, zeby nauczyc sie uderzac calym cialem. Technike uderzen znajdziesz na yt.
Wodyn - Wczoraj mieliśmy zajęcia z Robertem Kieszem i opowiadał o diecie wysoko tłuszczowej i wysoko białkowej czyli jaką mniej więcej ja wykonuję. Węgle tylko w dzień treningu. COś wspominał o ładowaniu węgli raz w tygodniu - czyli np.czekolady, serniki do 700gram w jednym posiłku zazwyczaj w sobotę ok 18.00. Czy mogę se takie ładowanko raz w [...]
Ciorny jak najwężej Troche ponad tydzien przerwy zrobiłem Dzisiaj udało mi się zdać egzamin na prawo jazdy (za drugim podejściem wtedy stres mnie zjadł;p) Zaczynam FBW by Wodyn (podobnym planem jedzie Jarot) Będę wypisywał tylko serie główne Obciążenia zaniżone w wiekszości ćw ponieważ mam ograniczenia % szczyt mocy ma być na treningu 3-jek [...]
qwesik, shooter - prowokacja Może odpowiem w punktach i się wytłumaczę: 1.trenuję od 14 lat to w końcu jakieś tam wymiary muszę mieć no, nie. 2.gdy trenowałem splitem to mogłem pomarzyć o witce 50cm. Dopiero jak zacząłem targać konkret ciężary na bica (podciąganie na drążku podchwytem z ciężarem u pasa czasami i 60kg i lepiej), trening ręki 3 [...]
8 CZERWIEC & TRENING NR.74 NOWYM PLANEM (122 SYSTEMEM WODYNA) II TRENING SPRAWDZAJĄCY . 1) BOX PRZYSIAD 65kg x 5 85kg x 2 95kg x 2 105kg x 2 115kg x 2 125kg x 2 135kg x 1 145kg x 1 155kg x 1 160kg x 1 165kg x 0 165kg x 0 2) WYCISKANIE NA ŁAWCE POZIOMEJ 65kg x 5 85kg x 2 95kg x 2 105kg x 2 115kg x 1 125kg x 1 NOWY REKORD 130kg x 1 NOWY [...]
WODYN Analiza trafna . Fakt wigoru już mi brakło ale przynajmniej zrobiłem jeszcze jeden trening siłowy przed urlopem . masz problem w samej fazie dociagania Też to zauważył Raptacz ,osobiście też to odczułem . Może gdybym dociągania popróbował ? wyciskanie lezac - heh widac jakbys pierwszy raz w zyciu wyciskał Zapomniałem przez tych cztery [...]
[...] z tego że jest przetworzony bardziej, ja bym się martwił o stan mięsa w sklepach które spożywamy i ile solanki ładują w nie, to dopiero jest nie fajne ;d Odnośnie progresji wodyna, nie miałem okazji przeczytać - moim trenerem jest Wuchta dlatego mam takie zaufanie do niego, bo jego kieruje właśnie Wodyn. zesrało ją Wysłana - 7 czerwiec 2010 [...]
Wodyn - oj warunki były jak na saharze niby 10-tki w dociąganiach ale 230kg grzbiet musi przyjąć a będzie jeszcze więcej. Avasso - wywołałeś mnie do tablicy. JEstem w trakcie obróbki zdjęć
Adrian - ciężary będą większe bo tylko na 4 powtrz debee - jak tylko wchodzę na trening już jestem cały spocony bic - dokładnie, żyć nie umierać i czekać za przypływem SIŁY Pavel - szczęściarzu. Też potrenowałbym se w klimatyzowanej pakerni. U nas to cieszę się, że grzejniki już zakręcone To jest milowy krok a o klimie to można pomarzyć jak [...]
LOL Wuchta ja Ci na prawde chyba wywale te klate w ogole z planu jak masz sie tak dolowac! bo zapewne zestresowales sie i prze to zle sie ustawiles! patrz se: -jakies postepy byly w docisku na kazdym treningu w tych 2 tygodniach -byly postepy w waskim, waskim glowa w dol, poreczach pamieyaj ze docisk to Twoj NAJGORZEJ SKOORDYNOWANY ruch jest tak [...]
Wodyn - nie wywalaj. Jest dobrze już nie będę marudzić. To, że docisk jest najsłabszy to wiem ale będzie lepiej. Czy klocek za niski? nie chyba nie. Zostawmy obecną wysokość. Ruch może i jest kiepsko skoordynowany ale pauzuję na górze i dole ruchu. Zabrakło sił na kolejne powtrz na 172. Przyjaciel Paweł, który mnie asekurował stwierdził, że [...]
Gratuluję przekroczenia pół tony. Teraz tona czeka WL - jak Wodyn pisał +10kg duży postęp. MC - szybkie prostowanie nóg...hm... to prawda ale przy maxach to ratujemy się jak możemy Gratuluję jeszcze raz Krzysztofie. Udanego urlopu i szybko wracaj do prowadzenia dziennika. Pozdrawiam.