vlcd nie jest takie straszne jak sobie każdy wyobraża, dopiero jak przekraczasz zalecany czas to robi się nieciekawie Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-04-22 16:52:27
Ja po świętach wróciłem do VLCD więc spróbowałem tylko odrobinkę. Sosik daje bardzo ciekawy, egzotyczny posmak i całkiem dobrze się komponuje z tymi składnikami. Ale żona wciągnęła wszystko więc musiało być dobre ;-)
Wg mnie nie wykorzystasz tego jak trzeba przy takim zatluszczeniu. Polec jeszcze vlcd na tym co bijesz, jak sie konczy, dokup ;) wiem po sobie juz ze nie ma co za tren sie lapac zbyt wczesnie. Przemysl sprawe. Zmieniony przez - rkarpinski w dniu 2014-04-23 15:43:53
Tura podobno fajny środek, na VLCD może pomóc bo idzie siła niby po tym. Każdy pisze o dawkach 40-50mg ale znajomi lecą po 80-90mg i dopiero mówią, że dobrze czują :-) Sprawa indywidualna wg mnie.
Podaż masteronu faktycznie błędna. Źle spojrzałem gdzieś. Kolejne wydatki hehe. 100mg e2d zatem jest nieuniknione. Planuję zrobić 5-6 tyg VLCD, tylko chcę to skonsultować z kimś w temacie, bo nie wiem co potem...
Lodzianin to wiadomo co doradzi %-), w sumie zresztą słusznie potraktuje to jako cheat day, chociaż jakoś dużo kcal nie było, a od jutra dodam 50g węgli potreningowo i zobaczę jak będzie szło, jak lipa, to za 2 tyg znów vlcd Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-04-23 19:21:08
Niestety sort zamówiony. Wrzucę zdjęcia na start i na koniec. Muszę tylko porządnie przemyśleć kwestie diety, bo mam straszną burzę mózgów. Teoretycznie znowuż robienie VLCD i ostrej wycinki w towarzystwie trena to zdaje się marnowanie potencjału anabolicznego tego środka... i znowu w d*pie :D
Nie samym koxem i dietą człowiek żyje. Podchodzę do tematu kompleksowo już zakładając takowy. Co do treningu w planie mam 5dniowy w następującym zestawieniu: poniedziałek - klata + brzuch wtorek - plecy środa - barki + brzuch czwartek - nogi piątek - triceps biceps przedramiona + brzuch Zostawiam na razie ogólny zarys. Ćwiczenia rozpiszę w wolnej [...]
witam! odpoczywaj Ja w końcu idę, chyba kroplówki mnie na nogi postawiły XD Lodzianin jak tam, zajęty byłeś czy popłynąłeś przez święta? ciśniesz dalej vlcd? Lepiej odpocząć dzień, niż przez kontuzję miesiąc chociaż ja chodziłem ze skręconą nogą o kuli na siłownię :-) Zmieniony przez - Kazimierzu w dniu 2014-04-24 08:43:42 Zmieniony przez - [...]
ale słabo na siłce, dalej nie ma mocy, do końca tygodnia jadę na 2k kcal, jeśli wrócę na vlcd, to od poniedziałku, nie chcę organizmu bardziej obciążać jeszcze, szpital mi nie po drodze