ziki - powiem ci co nie co o tym Londynie. Te murzynki co się widzi na teledyskach to jak jedną na 100 czarnych znajdzie podobną to będzie super. Co do reszty kolorowych popaprańców po przyjeździe stwierdzasz że są śliczne, a czemu ? - bo u nas takich nie ma, po prostu nie tyle ładna co inny typ urody. Po kilku miechach siedzenia uderza cię że te [...]
noo... ja o tym wiem ze sa superr... mi tez sie podobaja ...jak bedzie kiedys jakis zlot działu Uroda we Wrocławiu to pamietaj nie zapomnij ich załozc przyjde to o nich pogadamy
Michal nie ma sprawy, dla mnie to korzysc jesli oddam Ci wiecej ja mam ochote na jakies ciastka, albo paczka z dziurka hmm ja nic nie trenuje, poza jednym, przyjemnym sportem mam zwolnienie z wfu w ogole, ale to pewnie was nie dziwi a forum sportowe, ale dzial uroda...
fakt na tym forum jest pelno skrajnosci np ja i dział uroda z W-F tez miałem zwolnienie i w ogóle nie cwiczyłem ale zawsze miałem 4 lub 5 a i znalazłem u siebie w biurku Merci ale nie zjem ich to będzie nagroda musi jeszcze poczekać
bo ja qrwa o fotkach myslalem akurat w tym momencie jedna fajniutka, czarnulka(chodzi o wlosy ), ciemne oczka, zgrabne, druga uroda klasy nizszej ale tez fajna figurke miala . koles z ktorym stalem mowi: qrwa, stoisz tu pierwszy raz, pierwsze 15 minut i wszystkie propozycje Ty przyjmujesz
eh, Ula. Wy, kobity to jednak zawsze wszystko łączycie z jednym Swoją drogą. Uroda może dodać odwagi bądź omamić i wtedy problem //Marta, łocurva to musi być smaczne Zmieniony przez - kieszko89 w dniu 2010-11-02 16:40:33
coś ty. jutro musze byc trzeźwa wiec już chyba zakoncze a powiedz mi coś - jak dziewczyna jest ciut za gruba - nie ma figury idealnej, to ma szanse? powiedz tak szczerze. bo u facetów to głownie uroda sie liczy.
Wiem że temat stary a jedynie odświeżony ale jeżeli masz podobnie to ja nie wiem czym się przejmować,ta Pańi miała troszkę tłuszczyku ale nogi zupełnie fajne i jak dla mnie to przewrażliwienie tylko/taka uroda ale czy nogi jak patyczki są piękne zawsze to nie wiem
bardzo ladnie. dostojne imie, kojarzy sie z uroda. mowcie co chcecie, ale imie chyba faktycznie nadaje jakichs cech nosicielowi. wiekszosc bartkow ktorych znam, to grubasy (jeden jest chudy), wiekszosc monik ktore znam, to tepe p*zdy (jedna jest inteligentna i ma poukladane w glowie), itd.