ta

Czytaj na zdrowie. Mi Starrett nie przypadł do gustu... Mało z nich wyniosłam. Ja teraz czytam tą co Tsu i Viki "pobij swój rekord" - czy jakoś tak - dużo do wyniesienia jeśli ktoś chce na serio zacząć biegać.... Widać rosół nigdy nie jest dobry... moze przed snem?:)

Też mam tą ...sprawny jak lampart. Dość fajna - chociaż też cegła.

to też muszę chyba, bo ta normalna mi nie podpasowała.

Ja chyba też na weekend zrobię bo mi podkręcacie ta szarlotkę :p

Te skrajne kilometrówki to pobiegałaś z wiatrem, a tą w środku pod wiatr:) Lodowiska zazdroszcze - w tym roku moze też sobie sprawię jakieś wyjścia, ale u nas to pewnie dopiero w grudniu otworzą. Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-10-07 08:15:52

Te skrajne kilometrówki to pobiegałaś z wiatrem, a tą w środku pod wiatr:) Lodowiska zazdroszcze - w tym roku moze też sobie sprawię jakieś wyjścia, ale u nas to pewnie dopiero w grudniu otworzą. tak tak %-) a czemu dopiero w grudniu? strasznie późno...

[...] mniej złe niż gumki, ale najgorsza jest sprężyna, którą niektórzy mają zakładaną przed aparatem na górne podniebienie. U mnie Koszykarz miał - i to był dramat!!! Tak więc pociesz się, ze mogło być naprawdę KIJOWO. Internet opowiada jak ludzie sie prawie dusili makaronem co sie zaplątał w tą sprężynę... I mój chłop się tego naczytał. Działo się.

Nene zgadzam się, że brak odpowiedniej diagnozy jest frustrujący. Ja 6 lat temu obudziłam się z bólem szyji tak, że nie mogłam głową ruszyć i żadne przeciwbólowe nie pomagały. Nie przechodziło więc poszłam do fizjo, stwierdził dyskopatię szyjną i zero ćwiczeń do końca życia. Później dziewczyny z forum poleciły mi fizjo sportowego. I on powiedział, [...]

Zgadzam się z tą odpornością. Sama w takim klimacie nie biegam, ale ćwiczę na dworze i chodzę, jak to mówią "rozebrana" większość zimy (której notabene bliżej już do wiosny) :P czasem tylko się nakicham, ale chora to nie pamiętam kiedy byłam :D

Najgorsze jest to, że osoba z pozytywnym wynikiem siedzi w domu 10 dni, a reszta domowników 20 - najpierw 10 razem z chorym a później kolejne 10 od ostatniego kontaktu. A w przypadku objawów choroby to pewnie by się znacznie dłużej ciągnęło. sąsiadka z pozytywnym siedziała 5 tygodni w domu, wyszedł jej negatywny, ale koleżanka, która z nią była to [...]

Piękne widoki, szczególnie ta mgła nadaje klimatu :-D poszłabym w góry albo do lasu...

te 10km na stawy nie przyzwyczajone do biegania to nie wiem... jasne ze wysportowana laska jesteś - ale zawsze to ponad godzina obciązania kolanek i kostek... Nie licz za bardzo na tą książkę o kontuzjach - ja się na nią rzuciłam jak mój terrier na paprykę - i g.. z tego pomogło.

Ja to tydzień przed @ ledwo żyje a Ty jeszcze 10km potrafisz przebiec :p jak cały dzień na dupie w robocie siedzę to tak to się kończy }:-( te 10km na stawy nie przyzwyczajone do biegania to nie wiem... jasne ze wysportowana laska jesteś - ale zawsze to ponad godzina obciązania kolanek i kostek... Nie licz za bardzo na tą książkę o kontuzjach - ja [...]

Ech, żebym ja kiedyś zrozumiała tą Waszą miłość do przysiadów...

Ech, żebym ja kiedyś zrozumiała tą Waszą miłość do przysiadów... Myślę że to jest też kwestia tego jakie ćwiczenie nam pasuje - i fizycznie i mentalnie. ja się z przysiadami nie zakumplowałem od razu, ale ojciec mi tłukł do głowy że przysiady trzeba robić i już. Przełom nastąpił jak miałem długą stagnację. Doszedłem do wagi około 90 kg i tak [...]

U nas dla odmiany dziś było ciepło, nie wiem ile stopni ale wyszliśmy w cienkich czapkach (bo ostatnio było zimno plus wiatr) i od razu ściągnęliśmy czapki. W kurtce było mi gorąco. A jeszcze wczoraj mówiłam, że muszę ubierać rękawiczki bo mi ręce przy wózku marzną ;-) Taka ta pogoda w kratkę. A słońca cały tydzień nie było.

Ja tam lubię Cie w wydaniu Małego Koksa:) I w aktualnym zresztą też:) Fajne plecki, super ta różnica w "V". Niby też mam talię, ale aż takiej różnicy z barkami to nie...

Ja tam lubię Cie w wydaniu Małego Koksa:) I w aktualnym zresztą też:) Fajne plecki, super ta różnica w "V". Niby też mam talię, ale aż takiej różnicy z barkami to nie... :-) ciężko mi było wtedy kupić bluzkę :-( wszystko za małe w plecach. Ja w wydaniu małego koksa nie widziałam :D ale te niecwiczone plecy ładnie wyglądają gdzieś w tym [...]

Miałam mnóstwo czasu na czytanie w ciąży, przeczytałam chyba z 5 książek o bieganiu :-D Teraz chciałbym mieć czas, żeby spokojne pooglądać filmiki z ćwiczeniami na yt. Zdarza się, że mam takie dylematy czy wyprasować ubranka, żeby mieć z głowy i nie patrzeć już na tą czekająca stertę czy usiąść, wypić kawę/herbatę i zostawić prasowanie mężowi /-)_ [...]

Ale czasem nie chodzi nawet o wspomnienia tylko o nawiązanie lepszej więzi z drugim człowiekiem. Zdarzenia można nie pamiętać - ale ta więź się na bank rozwija przy takich spotkaniach i wspólnych pracach.