Mimo szczerych chęci muszę stwierdzić, że to nie był udany dzień. Domowe SPA postawiło mnie tylko chwilowo na nogi, potem było już tylko gorzej... Ale! Mimo lenia-giganta i zmuły roku udało mi się choć trochę ruszyć dupsko. Nie ukrywam - było ciężko. Czuję, że ten chwilowy brak sił jest spowodowany brakiem odpowiedniego odpoczynku. Jutro będzie [...]
12-14.12 W czwartek rano zajęcia ze SPA przez 2 h robiliśmy sobie peelingi, maseczki, szliśmy do sauny i kapsuły tak to ja mogę :-D Popołudniu zajęcia z gimnastyki totalnie mnie zniszczyły :-D Wczoraj trening strasznie mozolnie, ale zrobiony. Popołudniu trochę ruchu przy xboxie :-) A dziś rano pobudka dość wcześnie, żeby zrobić trening. Trening [...]
[...] Wykorzystałam też hantle 3 kg i bieżnie do power walka. Nie sądziłam, że dziś ledwo wstanę. Plery i pupson - uch. Kwasiorki A wczorajszy dzień środowy przeznaczyliśmy na górskie wędrowanie. W sumie prawie 8 km. Uda i łydki już bolą. Dziś będzie dzień spa :-) Micha nieliczona. Wpadło czerwone wino i bita śmietana na placku. Dobrze mi :-)
[...] na więcej, sumodlhp też dam radę więcej, ale to na spokojnie. Nie będę szaleć. Ogólnie czuję zmęczenie. Od 2 tygodni codziennie mnie coś boli %-) Przydałby się dzień spa - masaż, sauna, reeelaks. Któregoś dnia bym chętnie zrobiła taki porządny stretching całego ciała. Zobaczymy. Pogoda źle na mnie wpływa, liche samopoczucie dziś. [...]
[...] być siłka i trening B, ale dostałam @ i nie dałabym rady dźwigać ciężarów. Brzuch pobolewał, więc i tabsy wpadły. 19.07.2013 DNT Miska 120B/80T/200W Leki: Euthyrox 50mg, no-spa Warzywa: fasolka szparagowa, cukinia, pomidory, cebula Płyny: 3,5l wody, rumianek 1. owsianka z jajami, ananasem i migdałami 2. soczewica z jaglaną, malinami i wiórkami [...]
Dobrze przespana noc, może dlatego że dużo węgli było po treningu który skończył się po 21. Ponownie w pociągu usnąłem jadąc na kurs i było tak sam gdy wracałem. Na kursie zarzucili na mnie gorące kamienie, a pod koniec dnia pojechali bańską chińską- czyli dzień w „spa” xD Gdy wróciłem do domu zjadłem i poszedłem spać, głód nieźle dawał o sobie [...]
Czwartek miał być dniem regeneracji jednak nie zdążyłem wpaść do siłownianego SPA i chciałem zrobić trening ale jak się okazało też już było za późno więc wyszło wolne, dzięki czemu w piątek trening był na prawdę kozacki :) Waga na dzień dzisiejszy 107 kg. Jutro planuje się ogolić i trochę podsuszyć na solarium to zobaczymy co siedzi pod spodem :P [...]
Hejka, weekend planowo bez treningu i jakiejkolwiek aktywności. 2 dni błogiego relaksu. Extra spędzony czas. Chill w strefie spa, w basenie i przy dobrym jedzeniu. Po powrocie z Istebnej(bo tam byłem z Żoną) jeszcze z Małą u Znajomych gdzie szalała z ich synem w małym basenie. Jutro wziąłem opiekę w pracy bo normalnie miałbym dniowke i pewny [...]
[...] mi sie wyjsc a potem deszcz padal no i dalam sobie spokoj. Przyszla mi paczka z Polski. Odzywki, troche roznych kasz i mak, woda kokosowa :-D, pasta koko <3 i troche ciastek dla alergikow. Poza tym tez troche fajnych ekologicznych kosmetykow, wiec od razu zrobilam sobie male domowe spa. Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2018-04-09 12:58:30
wczorajszy trening odpuscilem na rzecz regeneracji :D spa & wellness tarnów :) było to w brew pozorom przezycie bardziej wewnętrzne (nie chce pisać że duchowe) niż cielesne. Piękne wnętrze, rozluznienie mentalne podczas masażu /SFD/2018/8/22/54324eb90cf64ec491d801694d2807f9.jpg No to klasa czasem takie dni są potrzebne każdemu żeby się rozluźnić. [...]
Dokładnie rzecz biorąc to w Wellnessoaze ;-) czyli spa po ludzku. Dziś mi się upiekło, bo jeden masaż godzinny i szkolenie do tego. Ale sama droga z parkingu mnie umordowała. Nie wiedziałem, że aż tak wykończony jestem :-P Albo to przez to, że koniec końców nie przybiłem %-) /SFD/2019/5/9/f2257ee51dcb464ab0d495afc6860e8f.jpg
Nie piszcie tu takich rzeczy, bo Krzychu się naczyta i... nie daj Boże! Spokojnie ;-) Że ze dwa razy na rok się zresetuje i zayebie ryja tak, że na drugi dzień się leczyć muszę żadna tajemnica. Ja z tego też tajemnicy nie robię. Ale dragi nie moja bajka zupełnie (o czym też pisałem). Kilka podejść pod zielsko jakoś mi nie przypasowało, speeda dwa [...]
[...] potrzebny na szczęście. Najpierw rano pół godziny nie mogłam wyjść z toalety, ale później się uspokoiło trochę. Za to po śniadaniu czyli kaszy jaglanej i po kolacji czyli spaghetti z makaronem ryżowym miałam koszmarna zgagę. Ruch był jak najbardziej, dużo maszerowania miałam wczoraj. Węglowodanów za dużo bo rawie cały dzień poza domem i [...]
to był bardzo intensywny tydzień - wyjazd spa :D, ale wracam i uzupełniam to co miałam zanotowane, Miska trochę później wyjazdowa, więc na oko było i hotelowe żarcie, ale wracam do dobre tory :) Oczywiście wariatka pojechałam ze swoim małym czajniczkiem i owsem aby jak najmniej jeść przypadkowych produktów, więc śniadanie w hotelu dojadałam [...]
hmmm to było dzień po zawodach jakos 16 wrzesień i nawet w swoim dzienniku jakies releacja sa. z wyjazdu i jak sie forma psuje ale. tak jak pisze wróciłem i potem tez w dzienniku widac jak to. wszystko schodziło a w tydzien to większość to woda myślę. a hotel się nazywał Sunny Days Palma De Mirette Resort & SPA