rower

owsiane mi się skończyły - nie zdążę do sklepu Zdjąłbyś już ten rower z rusztowania, to i do sklepu byś na nim zdążył :)

owsiane mi się skończyły - nie zdążę do sklepu Zdjąłbyś już ten rower z rusztowania, to i do sklepu byś na nim zdążył :) Dobre |-)

Wśród dalszych znajomych jest człowiek który ma babę i dwójkę dzieci w PL i drugi taki sam komplet w Szwecji, wtedy są schody, lampka czy rower to przy tym pikuś :-D Drugi trening dzisiaj sponsored by liczba 130, czyli: Wyciskanie sztangi nad głowę stojąc - 130 x 25kg Podciąganie na drążku - 130 x (65 szeroki nachwyt / 65 wąski podchwyt) Pompki na [...]

[...] Brzmi jak akcja z Gwiezdnych Wojen. Mam to na bank od czasów Maratonu czyli już pół roku jak nic. To jeden z powodów dla których nie widzę potrzeby biegać 42,2, a pływanie i rower to wybawienie ;) /SFD/Images/2016/3/23/cf00e2235f784ef3a6cd738c6624885b.jpg /SFD/Images/2016/3/23/decb131ae8ba4f3fa0e005a2cc270b0d.jpg [...]

[...] mogą nieco zweryfikować formę ;) A, że zwykle rozgrywane są w południe, także tego... nie wesoło ;) 10s ugrane na 45h pływania - to zdanie tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jak jako tako opanuję pływanie to rezygnuje z 3 jednostek na rzecz 2, w zamian dając rower albo bieganie ;) Im dłuższy dystans tym pływanie chyba mniej ważne ;)

Ja na rower preferuję bezrękawniki, bo... nie chcę się opalić jak kolarz %-) Z tym, że teraz jeszcze długi rękaw z Decathlonu ;)

Kurde, ale weźcie mnie oświećcie proszę. Na start zakładacie jeden strój triathlonowy pod piankę, potem zrzucacie piankę i jedziecie / biegniecie w nim? Nie ma jakiegoś jednego, co by i do wody, i na rower, i na bieg??

Przyspieszył jakby nawciągał się magicznych ziółek %-) A jak fajnie wsiada na ten rower ;)

Poranny rower standard, basen wyjątkowo cała godzina z oddechem na dwa, mocno, tyle na ile mnie stać. W sobotę zrobię luźne pływanie z oddechem na trzy (coby się deko poddusić) |-) /SFD/Images/2016/4/20/b099c57055404c46a21d0f0b68973291.jpg /SFD/Images/2016/4/20/659dad620bd24b9d96a76b5ffe4112c2.jpg

[...] i jakiś taki cały z dupy jestem. Treningi odbębniłem, bo inaczej nie napiszę, fajnie bo popływałem chociaż 100% czasu w oddechu na trzy, a nie bardzo mi to wychodzi, potem rower jak widać, bez szału, poruszałem się, czosnki, imbiry, miód, cytryna, wszystko leci, treningi na razie będą spokojniejsze, bardziej w tlenie, nie ma co przeginać ;) [...]

Interwały w terenie rowerem, hmm sam nie wiem, jak mam ochotę na coś w ten deseń to wjeżdżam pod górkę i zjeżdżam i tak w kółko, ochotę właściwie to ja mam już teraz. Po długim weekendzie oddaję rower do serwisu na zmianę opon i dętek (cały nowy komplet) ogólny serwis, może jak się uda pogoda to 7 maja pojeżdżę w terenie :) co do jazdy na drodze, [...]

Ale ten facet robi cuda na tym rowerze. Tylko pozazdrościć równowagi i koordynacji. Rower niestety to moja pięta achillesowa, za mało trenowałem. Trzeba się będzie poprawić w maju i kolejnych miesiącach.

Po basenie rower, żona pyta godzina czy dwie? Ja mówię że mogłaby być godzina jakbym się zmusił do interwałów, ale strasznie mi się nie chce, więc pewnie pojeżdżę dwie na spokojnie. Żona odpowiada, to właśnie tak trzeba trenować, interwałami, co to trudnego jeżdżenie tak "o". No i k.... wyboru nie było %-) Ciekawostka: zwróćcie uwagę na [...]

[...] zadłużenia. Mniejsza o to, powoli myślę o czasach jakie chciałbym uzyskać w Sierakowie... Miło by było gdyby wyszło tak: 22 minuty woda (nawigacja to duży problem) 90 minut rower (nie znam górek) 55 minut bieg (mocne podbiegi, teren crosowy) Zostaje mi wtedy około 13 minut na strefy zmian - do pierwszej podbieg 500m długości - odpadną 3 minuty i [...]

Shadow - na sobotnim rowerze mimo, takich sobie górek miałem chwilowe 52 km/h - to nie jest jakaś duża predkość, miałem okazje byc w okolicy 70 km/h w zeszłym roku no i wtedy zaczynam się bać |-) Ps. Co Ty chcesz ryby łowić przy okazji, że zakładasz 1h pływania? A co do reszty - sprawdziłem, w Zaporowym miałem łącznie 1km przewyższenia więcej [...]

Dzisiejszy rower, co prawda po płaskim ale wiało, internety podają średnio 22km/h porywy 45km/h /SFD/Images/2016/5/15/ad80b65c7da5421b8e5cccb84579f1ab.jpg Jutro DNT, a potem jakiś luźniejszy plan, ale jeszcze nie wiem jaki, zobaczymy jak będzie "wyglądać" to moje rozcięgno podeszwowe. Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-05-15 13:10:18

Zrobiłem rowerem już dziesiątki tysięcy kilometrów (szosa i MTB) ale nigdy bym tego nie polubił jeżdżąc tak jak Wy. Jeździcie ciągle w koło do znudzenia po kilka razy jedną pętlę (Shadow) albo jedna drogą tam i powrotem (Ron, Kalik) Podniecacie się średnimi prędkościami i to stawiacie za jedyny cel. Rower to wolność, możliwość poznania całej [...]

[...] :) Wczoraj było trochę kombinowania, najpierw był plan na wody otwarte, rozum jednak szybko go skasował biorąc pod uwagę niską temperaturę otoczenia, potem miał być rower - w drodze do domu zaczęło padać, koniec końców pojechałem na basen, pewnie wyszłoby ciut lepiej, ale sam początek i sam koniec to lekkie zamieszanie na torze, kilka [...]

[...] znam przynajmniej przeciwnika. Zostało kilka dni, na treningach zajechać się nie można, moje wewnętrzne ja podpowiada, aby robić krótkie i intensywne treningi, dzisiaj mocny rower (kilkanaście km), jutro mocny bieg (4km), pojutrze też bieg (4km), piątek jezioro Sieraków (20 minut), sobota - start. [...]

No to dobry kawał opowiadasz jak chcesz wyjść z wody po nas ;) myślałem że załatwiłeś sobie może jakieś plus 10 minut i kolejną falę :) Kiedy ja tak serio. Najlepszy dla mnie scenariusz to informacja na wyjsciu z wody od naszych kibicow, ze mam do Was z 5 minut w dupe. Bedzie rower zycia ;)