Z psychiką to racja jak człowiek sobie coś wkreci. Ale nigdy o tym nie myślałem właśnie. A teraz tak trudno trochę zapomnieć o tym jak pół nocy nie mogłem wziąć głębokiego wdechu. No nic zobaczymy jeszcze jak jutro będzie.
rozumiem magnezik i te rzeczy :D:D chyba jednak przejde sie zobaczyc jak wyglada ten kick co mi np. po aikido jak sie wystrasze bo ktos walnał w łeb? aikido mi wtedy nie pomorze wiele lat trzeba trenowac a tak to psychika jest przygotowana :)
bo kazdy pisze o tym gino i poprostu jak mowielem psychika dziala na wyobraznie i masz takie efekty... troszke zluzuj i pomysl treningach o pompie i o przyrostach
tak bez saa. Ale wtedy bylo duzo kasy i priorytety na sile konwersacji wiec tyrka i SW o saa nie bylo mowy bo mielismy co innego na glowie. Wazna byla prawdziwa sila i psychika. SAA mogly by wtedy przeszkadzac. pozniej weszla dopiero zabawa w to.
no no..oni to nazywali strzycha nie pamietam dokładnie :/ a co najciekawsze w tym wszystkim nie wiadomo czy to coś na prawde istnieje i jakoś działa czy to poprostu nasza wyobraźnia i psychika płata nam takie figle :/
andrew81 ludzka psychika jest nie do ogarnięcia. Infamous dobrze napisał - osoby o mocnej i stabilnej psychice mimo, iż zaczynały bardzo szybko niczym nie odróżniają się zachowaniem od "zwykłych" ludzi na ulicy - prócz wyglądu rzecz jasna. Wszystko zależy od nastawienia, głowy i tego co w tej głowie się ma. Co więcej, każdy inaczej [...]
[...] ekonomiczne. Ja osobiście nadmiar (400 gr odżywki) bym wydalił, ale na skróty - paw. Dodatkowo taki "posiłek" to koszt 20-30 zł (minimum), więc już lepiej zjeść obiad w dobrej knajpie (dobry kawałek mięska, warzywka i mała porcja opiekanych ziemniaczków). Konsekwencje finansowe takie same, psychika nakarmiona i gastryka pod kontrolą
[...] mysle ze na mp 250 poszloby spokojnie ale nie ma co plakac trzeba cwiczyc dalej moze za rok mam dylemat bo nie wiem co robic, czy odpuscic czy jechac na pale i zaryzykowac, do tej pory cwiczylem w nieswiadomosci i bylo ok a teraz psychika dziala mocno. Rok przygotowan i w ****u wszystko Zmieniony przez - jonny braw w dniu 2007-10-17 23:33:46
jasne. leje z tej wiary co im kortyzol skacze że jedno czy dwa piwa wypili a są na "cyklu" kreatynowym. byl czas imprezowej ascezy i na treningach wcale lepije nie szlo. miesnie i psychika potrzebuja relaksu. byle nie za długiego i byle nie za często
A właśnie ,że jest istotna. Przetrenowując mięśnie organizm jest przemęczony i domaga sie odpoczynku, jeżeli dalej będziesz trenować z taka intensywnością nastąpi narastający konflikt między psychiką a tym co chcemy.
z tym ,że najważnieszja jest psychika to sie jak najbardziej zgodze, bo sam w gimnazjum bylem chudy i slaby ale jak postawilem sie wiekszemu i silniejszemu to jemu klapa opadla a skonczylo sie na tym ,że dostal ode mnie dosc ostro i od tamtej pory byl spokoj. a z tą sciana to nie wiem na ile to takie glupie, ja osobiscie nawalam w worek ale mysle [...]
imo to tak : - psychika, znasz swoje ciężary, jesteś do nich przyzwyczajony, a poszedłeś na inną siłownię, robiłeś na nieznanych Ci i taki efekt. -ewentualnie masz po prostu mniejszą wagę ciężaru niż wskazuje napis na krążku