po***ało ? psa i łańcuch ? czerwny*****u co kupiłes ? ps wał międzeszyński to koło mnie , moja dzielnica zawodny trenuj trenuj Nadiya kotku ale o co chodzi ? :*
[...] zapoznaj sie z postem elite'a http://www.sfd.pl/temat190991/ i postawami typu "low dosage", ktore sa prezentowane miedzy innymi przez kolesia od tego wielkiego psa (...) i tak juz zupelnie na marginesie - aby poczuc "o co kaman" wczesniej trzeba IMHO troszke pocwiczyc, pol roku to troche niewiele... masz jeszcze duzo [...]
[...] Ważę 55 kg i jestem dziewczyną, co może nie dość wyraźnie wynika z mojego nicku, ale jestem do niego przywiązana, bo to imię mojego - nieżyjącego już niestety - ukochanego psa. I mam trochę z tą jazdą problem, bo nie wiem ile policzyć sobie spalonych kalorii i - co za tym idzie - ile mogę spożyć kalorii. A ponieważ się "redukuję" to [...]
[...] narazac narzeczona, jakbys byl sam to ostatecznie moglbys cos dzialac ;P A co do tego by nastukac mu i wbic do glowy kupno kaganca..odpada, wyjalbys gaz, koles spuscilby psa, jesli bys zdarzyl i ladnie trafil w pieska to facet zaraz za nim polecialby na Ciebie, nie wiem jakby to wygladalo. Gorzej jakby gaz nie zadzialal na pieska bo sam [...]
psa nie ma co winic to tak tylko powiem , a facet w sumie wg mnie , czasem właściciele psów tak reagują , naprawde , jak ja miałem swoją sunie ( dobermann ) to też nei nosiła kagańca ( czasem ) bo po pierwsze i tak go potrafiła zdjąc a po drugie nie było takiej potzreby , sytuacja kiedy na kogoś / coś sie pieniła zdarzała sie raz na 100000000. [...]
[...] niz leczyc. Widzialem jak 1,5 roczny hart afganski upitolil dziewczyne w twarz tylko dlatego, ze chciala wstac z lawki, choc znal ja od szczeniaka. Zakonczylo sie ponad 30-stoma szwami i prawie utrata oka. Pies ma instynkt, nature, ktora moze sie ujawnic w najmniej oczekiwanym momencie. Ale to nie bedzie wina psa, tylko bezmyslnosc wlasciciela.
x-ray za swojego psa dałbym sobie rękę uciąć że jeżeli byłbym z nim i byłby pod moim okiem nic by sie nie stało. był tak ułozony ze nie było mozliwośści a co do faktu że potrafią , jedyne takie sytuacje miały miejsce kiedy faktycznie spełniała ona ( sunia ) funkcję obronną ale tylko i wyłącznie biorąc pod uwage dom czy posesję ( działka ) i to [...]
[...] walki przekazywanej w filmach. W produkcjach tych można niejednokrotnie obejrzeć takie "metody treningowe", jak rozciąganie za pomocą sznurków przywiązanych do nóg zawodnika oraz do wygiętych drzew, czy też przyczepianie ćwiczącemu kawałka mięsa i puszczenie za nim psa, by szybciej biegał. Znacie może inne przykłady tego rodzaju dziwactw?
[...] to jest wykorzystywane przez niektorych rezyserow, tylko uprobuja wymyslic cos ciekawszego... Ja osobiscie lubie filmy sztuk walki i bylby to dla mnie koszmar jakby tak bylo na moim treningu :) Aczkolwiek nie ma to sensu ( Lamanie drzew wlasmymi nogami, jak powiedziales puszczeanie psa...) Zmieniony przez - NinjaTKD w dniu 2005-06-15 11:56:28
niema sie co śmiać ja jakiś rok temu pojechałem do weterynarza takiego na wsi i chciałem kupic odzywke dla cieląt powiedziełem mu że dla psa to mi chciał ja sprzedac ale szcesciem zabrakło mi pieniedzy bo były tylko worki 25 kilowe.Ale swoja droga to pamietam że skład miały jak gainer 25 białka 10 tłuszcu i 50 wegli i duzo mikroelementów i [...]
[...] więc mój tryb życia oceniam jako siedzący. Nie patrz tylko na treningi, ale na codzienne zajęcia. Jeśli przez cały dzień biegasz po mieście, robisz zakupy, wyprowadzasz psa, pomagasz w domu, kosisz trawę i dopiero wieczorem możesz chwilę odsapnąć i usiąść na parę minut - to wtedy dopiero jest bardzo aktywny tryb życia. Po trzecie - miałem na [...]
[...] przed moim poprzednim.. i w sumie wlasnie sklonilo mnie to do zastanowienia - chyba jednak nie mam b. aktywnego trybu zycia - jest aktywny tylko na silowni / aerobach, bo poza tym caly dzien spedzam przed komputerem (taka praca, hobby) psa nie mam, zakupow nie robie, nawet w domu sie nie przykladam ;) ehmm... musze to wszystko jeszcze przemyslec
Bezmyślność niektórych właścicieli psów powinna być wysoko karana. Pół roku temu też byłem ofiarą psa a raczej głupoty jego właściciela, skończyło się na szczęscie tylko siniakiem na plecach. Na klatce schodowej chciałem zapytać takiego właściciela z pieskiem wielkości prawie barana gdzie mieszka dana osoba i uniosłem przy tym ręke. Pies [...]
Bardzo słusznie x-Ray. mam nadzieje, ze cały ten temat nie zejdzie na tory "Te psy to są dopiero złe". Podany przyklad swiadczy o d****izmie człowieka. Taki d**** zle wychowa psa, zle wychowa dziecko, siadzie po pijanemu za kierownicą...Problem tkwi w jego głowie.
ja ******le jestem przewrazliwiony na punkcie czegos takiego:( jak bym cos takiego zobaczyl na zywo i tego kolesia ktory to robi to bym za******lil go bez zbednych pytan:( Sam mam psa i wiem ze to madre zwierze, jakby ktos cos mu zrobil nie zwazal bym na konsekwencje:( Ch** W DUPE TAKIM "LUDZIOM"