pride

[...] i bez problemu pojedzie gryfyna moim zdaniem. walczyl jak zamoolony jakos... mysle, ze wand sie tam dobrze odnajdzie i skopie kilka tylkow fakt faktem zawodnicy pride robili z siebie gwiazdy po galach co po czesci jest wina japonskiej widowni. zostal wand, fedor, mino i mysle oni tam moga duzo zdzialac. ludzie ktorzy podobnie jak [...]

[...] rampage i Jardin nauczyli go pokory) ,drugi taki zawodnik to matt serra,jak go widze jak walczy to smiac mi sie chce ale mimo to pokonal GSP,ja nietwierdze ze wszyscy z pride to cieniasy ale wielu tam bylo amatorow i szczesciazy,napewno kilku da sobie rade w UFC doskonale,pierwszy jest Fedor,drugi Vanderlei,no i moim marzeniem jest zeby [...]

wiem co wygrywal i z kim ,moze poprostu go nielubieskoro juz pride padlo to proponuje zwrocic uwage na Arlovskiego to moj nr.1 w UFC,ale wiecej nic nie napisze bo FOD rano usunie i napisze ze gadam jak spojler

[...] ( fakt ze miał przed Pride 2 lata przerwy ale w Ufc wp...lił Arlovskiemu , Barneta też znokautował i wielu innych) a w japoni najpierw Sergiej a potem Romek pokazali ze pride to nie to co oktagon... Kolejny przyklad Chuck ( w stanach Bóg mma , w japoni wprawdzie mezger i allistar po dupie dostali ale już Jackson dał icemenowi nauczkę). Dalej [...]

ciężki temat do dyskusji... dla mnie poziomu nie sposób porównać ze względu na spore różnice w sposobie prowadzenia walki. Zauważyłem analogię: zawodnicy z UFC gdy występowali w Pride to dostawali po doopie, goście z Pride w USA też dostają po doopie.

Z Wandem bedzie zagadka. Gdyby Pride istniało moim zdaniem wand by juz tam govno zdziałał , ale w oktagonie jak pokazuje praktyka jest inna bajka. Ogólnie moim zdaniem Wand powinien się napompowac jak na walke z Mirasem bo w oktagonie wielkiej szybkosci mu tam wiele nie trzeba i siekac ich sierpami , parter ma znośny więc morderczej Siekierki nie [...]

być może spowodowane to było różnicami w regułach. Każdy z zawodników był przystosowany do reguł w swojej organizacji i tam się czuł pewnie. Sczerze mówiąc to Pride zawsze mi się wydawało na wyższym poziomie, UFC było dla mnie taką rzeźnią..

wg Mnie Pride stało na wyzszym poziomie nie wiem moze w klatce walczy sie inaczej inny ring inne wymiary a moze to tylko zawodnicy Pride zlekcewazyli rywali niemam pojecia czemu tak sie dzieje ale o Fedora chyba sie bac nie musimy czekam na powrót Wanda najlepiej walka z Hendersonem albo Quintonem to by było cos a potem walka z Tito i Chuckiem to [...]

Jeśli chodzi o organizację, kibiców, gaże itp. to Pride był oczywiście na wyższym poziomie niż UFC, gdzie najsłabsi zawodnicy dostawali po 2tys. dolarów za walkę. Pride oglądało się dużo lepiej z powodu ringu. Dzięki Pride, przeciętny zjadacz chleba mógł zauważyć, że to nie są walki na śmierć i życie (UFC dawało takie odczucia ). Dodatkowo [...]

Rogerio łapaj soga, dużo wnosisz do działu swoimi postami Co do poziomu tych organizacji, cały czas sądzę, że Pride było lepsze. Pod każdym względem, czy to atmosfery, czy też zawodników. Sekret może tkwić w kontrolach antydopingowych... ale niewiem do końca jak to jest

Złapani, ale dopiero kiedy? Gdy Pride odbywało się w USA

"Queblo", zamotałeś się. Barnett, Nastula, Belfort czy Sherk wpadli na kontrolach w USA. A więc to tylko dowodzi na to, że tam mają zaostrzone kontrole antydopingowe. W Japonii mogliby brac ile się da i co najwyżej ktoś by został ukarany dla przykładu ( w co również wątpię). Nieważna jest organizacja, tylko stan (lub kraj) w którym gala [...]

Z Tym koksem ziarno prawdy jest ale moim zdaniem nie należy tego faktu zbytnio przeceniać ponieważ koks daje ci power i ogólnie dobra ****ę ale techniki cię przecież proszek ze strzykawka nie nauczy . Odnośnie Shoguna godne zauważenia jest też to , że przecież trzaskał sie dwa razy na Real Deal w stanach (z Randlemanem i Overeemem) i wtedy testy [...]

Hmm padło tu trochę zarzutów pod moim adresem więc pozwólcie że może odpowiem .Po kolei : Life-tec po pierwsze jak mi zarzucasz łżenie i przytaczasz Fedora jako niepokonanego to służę ci uprzejmie wiedzą na temat kariery Emelianenki w MMA i jego walką z Tsuyoshi Kohsaka TKO (Cut) Rings - King of Kings 2000 w grudniu 2000 roku niestety PRZEGRANA [...]

a wg mnie to jest kwestia tego że klatka jest o wiele większa, można w niej swobodnie uciekać bo nie ma ostrych kątów, przez co nie ma tam tak efektownych knockoutów jak w pride. Bo prawdę mówiąc na ringu Cro mógł kopać w głowę i zawsze był w takim dystansie że mógł trafić w przeciwnika, a w klatce uciekają dookoła. A co do dyspozycji fizycznej to [...]

Rogerio M. napisał: Odpowiadam Queblo : to nie kwestia zachwytu tylko po prostu jest legendą jego walki były rewelacyjne i nikt mu tego nie zabierze. Randemu inteligencji ani umiejetności też nie odbieram więc powiem tak: że jak dojdzie do pojedynku Randy vs Cro-Cop i Miras przegra oświadczam że już na temat Mirasa się nie wypowiem, a mam nadzieję [...]

Queblo w żadnym momencie nie napisałem że Miras jest w rewelacyjnej formie , Ba! przyznawałem nawet że dał dupy z Kongo , natomiast sens mojej całej wypowiedzi odnośnie Coutura jest taki że Miras dałby mu radę nawet w takiej formie w jakiej jest, i nikt mi nie wmówi że ,,the natural" by mógł cokolwiek Cro-Copowi zrobić więc jeśli ktokolwiek [...]

Nie no Randy jest w znakomiciej formie i udowodnił to nie raz - zwłaszcza ostatnio. a powiedz mi po co on ma pokonać kogoś z byłego Pride ?? Jak narazie z byłego pride to same baty idą - klęska na całego. Ostatnio jeszcze shogun który wydawał mi sie dobrym fajterem ....Miało być tak peiknie ze np mirko wpadnie w ufc i pokaze jak sie leją w japonii [...]

Rogerio M. No nie chciałbym tego low-kicka A dla Henda czy Mino kontrole aż tak nie przeszkadzają bo Ci zawodnicy to nie są typowe "kaczany" (szczególnie Mino). Natomiast u Mirca widać wyraźnie odstawienie specyfików, chyba, że po drodze do USA zaliczył jakieś zawody kulturystyczne to i się odwodnić musiał To samo Hit, w Pride potężna [...]

X-rulez hehe no ja myślę że nie chciałbyś tego lowa.Pozatym pełna zgoda z tobą co do sentencji że Pride rulez Queblo napisałeś że go zajechał w stójce i na koniec doprawiłeś to pytaniami retorycznymi czy jest lepszym stójkowiczem a Nog lepszym parterowcem więc z tego też dedukowałem . A zajechanie stylem i kondycją może być akurat u Fedora [...]