[...] ja tam jigdy nic tak niezamawialem, mi z tamtad kolega wysylal kiedys paczki z suplami i ci powiem ze w porownaniu do naszych dzialanie mialy o wiele wiele lepsze niz nasze krajowe, ale od kiedy zalozyl swoja firme to czasu niema na cwiczenie i jak sobie nielata po zakupy to go nieobciazam takimi zadaniami. ale ten twoj plan I,BB to na [...]
[...] Avoiding (antioxidant) supplementation for 4 hours prior to a workout is a decent start" tak samo inni nie polecaja sztucznych antyoksydantow post workout gdyz: nasze cialo jest tak skonstruowane ze same moze (i musi) poradzic sobie ze wszystkimi niebezpieczenstwami - tak samo w wolnymi rodnikami wiec dostaczajac antyoksydanty z [...]
[...] jestem jak najbardziej za. Jakby nie patrzeć wszystkie obliczenia jakie robimy do diety są przybliżone. W końcu czasami machniemy noga więcej razy, czy też wykonujemy więcej różnych ruchów przy czym palimy więcej kalorii niż zakładają nasze obliczenia. Plus jeszcze multum czynników zewnętrznych które tak samo wpływają na nasz metabolizm.
[...] tego samego ćwiczenia pod rząd. - Szybkie łapanie "suchej masy" (oczywiście przede wszystkim zależy to od diety). - Jest to trening, który nie pozwoli na to by nasze mięsnie stawały się miękkie. Trenujemy je często, dlatego są one cały czas "napompowane" i "napięte". Co możemy osiągnąć przez ćwiczenie treningiem [...]
Jakim sprzętem dysponujesz ? Jeśli masz do dyspozycji siłownię, to brakuje tam wielu podstawowych i efektywnych ćwiczeń.Generalnie nie zaczynamy budowania programu od dodawania ćwiczeń, które lubimy, a wręcz przeciwnie ;-) Bo w rzeczywistości znienawidzone ćwiczenia pokazują nasze braki i słabości, które wypadałoby wzmocnić.
[...] pytanie co to oznacza dlugo nie sadze aby cos wplynelo negatywnie przy kilkumiesiecznej (2-3) suplementacji - ale okres 6miesiecy, czy rok,albo ponad rok - tak naprawde brak badan na ten temat - jak to przy tak dlugim stosowaniu wplynie na nasze zdrowie a nawet jesli nie wplynie negatywnie to osobiscie - dla swietego spokoju - stosuje cyklicznie
Dzięki za słowa uznania! Mnie też to zaciekawiło, dlatego postanowiłem się podzielić... Pozdrowienia! Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
[...] Redliński? Czy znasz może linki do walk Soeno w Tajlandii? Czy wyprowadziłeś się z Gdańska już na stałe? Za rok planowałem zapisać się do Gdańskiego klubu Shidokan.. Jak oceniasz moich kolegów i koleżanki z kyokushin (mówię o gdańskiej sekcji), którzy trenują teraz shidokan? Pozdrowienia! Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Miałem na myśli to, jak dalece odbiega shidokan od kyokushinu prowadzonego w Gdańsku, w wysoko bądź co bądź ocenianej sekcji B.Jeremicza. Czy zawodnicy z całkiem wysokimi pasami mają wiele do nadrabiania w shidokanie.. Nie miałem na myśli nic złego... Pozdrowienia! Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
[...] knock-down to jest forumła, która w nim również występuje. Dlatego ciekawi mnie jak to wygląda w porównaniu z niezłą w opinii ludzi sekcją kyokushin. PS. Kiedyś widzieliśmy się przelotnie na sali judo AWF, rozmawiałem z dziewczynami od ciebie z sekcji i to one mnie tak zachęciły. Pozdrowienia! Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
[...] a swoja juz ponad 25 letnia postrzepiona karatege z wyszywankami z Krakowa , przechowuje jak pamiatke rodzinna. Dzisiejszy Kykoushin to juz nie ten fanatyzm , nie to poswieceinie ( kur.wa prawie faszyzm) co w latach 70 , ale co tam ciagle mam tatoo Kanji i tego tez juz tez sie nie pozbede... Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
[...] i nie koresponduje z ideą tego działu. Podnoszenie argumentu odpowiedzialności jest w istocie błahe, mogłoby być uzyte bowiem równie dobrze w kwestii zagrożenia istnienia nasze cywilizacji inwazją UFO, tak samo można powiedzieć, że - parafrazując - osoby deklarujące nieistnienie zagrożenia inwazją UFO, powinny mieć świadomość, że w momencie [...]
Snatch z bestią? Odradzam na asfalcie. Mogą Cię ukarać za niszczenie nawierzchni gdyby upadła. I uważaj na rączki. Jednak te nasze maleństwa są kruche i delikatne. Jeden kamień w trawie... Wolę nie kończyć. Jakie robisz treningi z odważnikami? Dużo tego snatcha z 32 kg? Moja oponka już po majsterkowaniu. Prawda, że wygląda pro? :-D Teraz tylko ją [...]
Widzisz Xzarze, też chyba trochę nie tak. Moim zdaniem to my śmiertelnicy-amatorzy żyjemy (żyliśmy) w blasku legendy, że wielcy sportowcy ćwiczą każdy trening w trupa i trenują na dystansie docelowym, aby potem w dniu "0" po prostu pobiec go szybciej (i też w trupa). Nawet Kenijczycy podobno nieco spuścili z tonu :-D Myślę, a nawet wiem, że [...]
[...] temperatura. Zarowno w czasie biegania na biezni mechanicznej, jak i treningu na stacjonarnym rowerze, spinnigu czy trenazerku jak w moim przypadku - cieplo wydalane przez nasze cialo momentalnie tworzy wokol nas niewidoczny oblok terminczy - brak naturalnego pedu powietrza, ktory w normalnycn warunkach tworzy czynnik chlodzacy. Badania [...]
[...] organizmu. Nie chce mi się wnikać w naukowe zaplecze całej teorii, ale cykl Krebsa to reaktor atomowy. Marcinie ATP bije na łeb glikogen. Tak myślę. I czuję. Faktycznie to nasze ciało to Kraina Czarów. W odpowiednich proporcjach 1 g tłuszczu + 1 g węglowodanów może dać nawet 30 kcal w formie nitro napędu biochemicznego. Nie można zjeść niczego [...]
[...] Magdą, z którą będę biegł już do końca. I to przyznam było coś fajnego. Zwykle biegam sam, rzadko z kimś, a tu trafiłem na osobę, która rozumiałem się idealnie, a do tego nasze tempa były podobne. Reszta biegu minęła nam wspólnie, a po drodze złota polska jesień, mili ludzie spotkani na trasie, wolontariusze na punktach, po prostu mega dawka [...]
Zazdraszczam. Ale tak pozytywnie :-) Dzięki :-) nawet taki krótki wyjazd to cudowny reset dla mózgownicy ;-) Dzisiaj trucht. 9 km w tempie ultra. Wbrew pozorom to nasze zielonogórskie ultra jakieś takie specjalnie luźne nie jest. 14:30 limit czasu, 103 km po zróżnicowanym terenie. Wychodzi 8:26 min / km żeby się w limicie zmieścić. Teoretycznie [...]
Już jesteśmy :-) uwielbiam nasze polskie morze. Niezła meta, parę Reagana zaraz obok, plaża rzut beretem. Dzisiaj lekko nas Młody pogonił po plaży, potem trochę Starego Miasta, czuję się zmęczony - podróż nienajgorsza ale jednak, w kiszkach czasami jakiś bulgot niepokoju - liczę na jakieś przełamanie ;-) :-D [...]