[...] że wielki, uparty i za dużo żre. Dlatego takie planowe wybieranie rozumiem jak najbardziej. Zawsze lepiej świadomie niż ktoś ma brać psa, bo fajnie wygląda jak się go pod pachą nosi (poważnie mieszkają takie przypadki niedaleko mnie). Zresztą jakie kryteria by nie były, ważne żeby pies miał zapewnione odpowiednie warunki i miłość właściciela :-)
Ja rozumiem, ale mi brak tego wiesz.... tej miłości do zwierzaka, nie do tego konkretnego tylko ogólnie, w jego postepowaniu brakuje mi tych uczuć jakie kojarzę z ludzmi którzy chcą posiadac zwierzeta po prostu "miłośc do zwierzatka jako takich" Oczywiście ty sięgasz po ekstremum, pewnie, że wybierając sobie psa dopasowałabym do swoich oczekiwań [...]
A teraz przeczytałam sobie książkę autorstwa Gabriela Garcíi Márqueza "rzecz o mych smutnych dziwkach", bardzo ładna historia o tym, że nigdy nie jest za późno na miłość
Ja niby też %-) Nie no tak wpadłam wylać żal, mamy nie ma na stanie i nie mam do kogo pożebrać o miłość i opiekę :-{ %-) Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2014-03-29 22:06:04
Dopiero początki, dwa tygodnie.. ale widzę już poprawę, bo od zeszłego tygodnia po parę kg więcej biorę :) Wczesniej tez chodziłam na siłownię , ale teraz dopadła mnie miłość do niej :D
wczoraj miłe zaskoczenie,będąc na spacerze z Wnusią.........wreszcie w Gdańsku blisko mojej pracy zrobili kompleks drązkow do ćwiczen ,nie widac wszystkiego na fotce ,ale tak słońce w tel świeciło ,ze na ślepo zdj robiłem od razu zrobiłem krotki trening ,troche podciagań,pompek ,dipsow ,wznosow prostych nog i nawet wymyki w przod udało mi sie [...]