Ostatnie 2 dni były pod górkę pod względem realizacji założeń, ale walczę ;) 27.12.2012 (piątek) - pierwszy dzień bez aero od dnia kiedy zaczęła się przygoda z sfd - basen 45 min - 50x25m - szamanie zupełnie podupadło - ryba, którą miałam przewidzianą na dwa posiłki w pracy niestety okazała się być niejadalna, a w pracy nie było alternatywy, więc [...]
Trening: 45 minut cardio box z Davinia McCall (już chyba za bardzo przyzwyczaiłam się do tych ćwiczeń, więc od wtorku spróbuję coś nowego, żeby lepiej w kość dostać:) ) + 10 różnych spięć po 10 powtórzeń + Unoszenie bioder w leżeniu x30 + Przywodziciele ud „agrafką” x40 Szamanie: - zalecenia wg Martucca 1700 kcal, 120 białko, 70-75 tłuszcze, 140 [...]
Ulala... Ty nam, dzióbek schudłaś :-) Zobacz, wymiary się nie zmieniły/spadły w porównaniu do tych sprzed terapii. Próbowałaś całkowicie pozbyć się soli z diety na czas terapii? To może pomóc w pozbyciu się wody. Z takich jeszcze prastarych domowych sposobów to jedzenie surowej kapusty, bananów, picie soku z żurawiny, herbaty z mniszka oraz jak [...]
Ja wzorem??? 88-O Przecież ja jestem zazdrosna, chamska i nieżyczliwa %-) Co to kulturystki, hehehe... Muszę Cię zmartwić, bo żeby tak wyglądać musisz albo przeszczepić sobie jądra (%-)) albo wspomagać się farmakologicznie, czyt. potrzeba Ci dużo testosteronu ;-) Może zatem coś w stylu fitness bikini/pro? Tak na przykład wygląda Jamie Eason: [...]
ja nic nie chciałam mówić.. Martucca kazała %-) a ja się Martuccy słucham %-) %-) nie wiem czy wolę tak głodować i mieć na koniec czita.. czy najadać się codziennie.. na tą chwilę nic mnie nie interesuje.. po takim obżarstwie marzę o śnie :D zastanawiam się jak mój żołądek zniesie tego czita :D nieźle mu dowaliłam :D Ruda_29 ja swojego nie [...]
Martucca dziękuję za kontroling! czuję się dzięki temu bezpieczniej ;) niech płonie i spłonie! :P Remik7 lasagne jest boska! tylko nie polecam jako ostatni posiłek przed aero ;P Zdolny Majkel :* (http://www.sfd.pl/Michal_Wro_%2F_Pierwszy_powa%C5%BCny_trening-t581859.html)
Trening: 40 min areo czułam w ciele wczorajszy trening co mnie cieszy, ale z drugiej strony dyskomfort w kostkach/stawach skokowych utrudniał mi dawanie z siebie wszystkiego co mi się nie podoba :( Szamanie: - zalecenia wg Martucca 1700 kcal, 120 białko, 70-75 tłuszcze, 140 węglowodany - dzisiaj ssanie miałam cały dzień, ale nie wiem czy to [...]
mi_piacce ciesze się :) Martucca, tak własnie myślałam, ze soi nie, dlatego nie jem, miałam spory zapas i robię pasztety mężowi, no i tak sobie głupio pomyslałam, ze taka kanpakę z pasztetem sojowym to bym zjadła :) a zioła jakies konkretnie ?
Martucca nie będę Ci śmieciła na skrzynkę, tylko zapytam tutaj. Kojarzysz które laski mają problemy z niedoczynnością tarczycy a chudną? Potrzebuję kogoś takiego zainspirować do walki i rzucić w niego linkami do dobrych przykładów :-)
dobra, fish and chips sa spoko, ale w ciazy????????????????? O kurfa. Chybabym się od zgagi w ciąży przekręciła #-P Zaprawiona musi być. Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-02-03 13:48:25
Uwaga, płaczę %-) k***a, ja już wymiękam w tym dziale. Jedyne, co mnie tu trzyma to Iza, Ania, Bull, ekipa z dzienników i te kilka osób, które spirit mają... Nie wiem, czy ja mam jakieś skrzywione wyobrażenie o świecie i oczekuję nie-wiadomo-czego od tych nowych, które tu przyłażą, czy po prostu świat to zbiór rozlazłych kluch i mózgami o [...]
Oveja, ja proponowałabym kolejne mocne cięcie kalorii na 4 tygodnie @@-) Ale wtedy musiałoby to iść w parze z obecnym treningiem, czyli robiłabyś dłużej niż założone 6 tygodni. Piszesz się na to? :-> Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-02-05 14:34:30
Martucca, jeszcze dwa siłowe zamierzam wcisnąć przed pomiarami %-) A na poważnie to dziś popołudniu zaczął się @. Za 2 dni się zmierzę i podsumuję ostatnie 10 dni, wydaje mi się że coś w końcu ruszyło. MagdaK - ja to w ogóle się nie czuje na etapie jakiś podsumowań. Jeszcze ze 2 - 3 miesiące ciężkiej roboty zanim będę coś mogła wstępnie [...]
Może Ty w moim wieku byłaś rozkapryszona i rozpieszczona dziecina, ale ja nie. Rozkapryszona, czy nie... Ja w Twoim wieku żyłam już na własny rachunek, poniekąd rozpieszczałam sama siebie, a swoje kaprysy materialne spełniałam za własne, zarobione pieniążki, tudzież drogą dyplomatyczną (=dialog) ;-] A nazywaj mnie, nazywaj. Nawet jestem ciekawa, [...]
Hej ;) Tak się odzywam od czasu do czasu. Zaczęłam wasz trening dla zielonych. Wychodzę z siłowni jak szczur mokra, czerwona jak burak, ale przynajniej czuję,że coś robię %-) Ciężar to jakaś bieda narazie, choć i tak daje mi popalić. Faceci na siłowni mnie pilnują i zawsze pomagają jeśli coś robię źle :-) Ogólnie to dziewczyny w większości siedzą [...]