mój kolega

Nawet jeśli to chyba można się tym zarazić więcej niż jeden raz i nie wiadomo czy następny będzie tak szczęśliwy Po pierwszym się pojawiają przeciwciała więc każdy kolejny powinien być łagodniejszy . Mój kolega teraz ma i jego matka. Potwierdzone testem. Mieli gorączkę dwa dni i to tyle

Mój kolega ją miał i też polecał. Chyba też coś tam piszą jak walczyć z przeciwnikiem, żeby wygrać czy coś takiego. Obadam na pewno.

A to może jeszcze znajdziesz coś innego. Nie wiem jak się w twojej branży mocno liczy doświadczenie w branży, ale na pewno jakoś się liczy. Mój kolega po roku w finansach w korpo z 2800 zł na rękę podskoczył do 4500 zł na rękę, a w IT jeszcze szybciej idzie kasa do góy.

mój kolega Chad mial dupe na innym kurva kontynencie wiec niech se pogada a stabilizacji by szybko zachciała jakby sie trafil konserwatywny Chad fan związków monogamicznych

[...] nigdy nie brałem to się nie znam. W ogóle w jaki sposób dilerzy wiedzą komu to sprzedać albo wiedzą kto szuka towaru. Mi nic nie proponowano, ale ja mało rozrywkowy chłop jestem, znajomi to tam marihuana, LSD, ale nie wiem czy coś mocniejszego brali. Aha i mój kolega z zakładu brał kodeinę. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2022-06-29 20:55:14

Tak w ogóle mój kolega dostał do prowadzenia kurs programowania w R. Zupełnie nowy kurs, który ma opracować. Dostał to jakoś 1,5 tygodnia przed rozpoczęciem roku akademickiego, niby się uczy Pythona i działa w bioinformatyce, ale nigdy nie uczył się programowania w R, a teraz ma tego nauczać.... No to się zastanawiam jak to będzie wyglądać za 5-10 [...]

Trzeba po prostu odróżnić to co warto robić, a to czego nie warto, żeby potem nie być yebanym przez przełożonych. Mój kolega robił magistrantom w większości magisterki, bo sami słabo ogarniali. Przez to praktycznie mało co poszedł z doktoratem i nic z tego nie miał. Ja też w swoim życiu jakieś tam kursy robiłem, niektóre były przydatne, a niektóre [...]

... jak bym umiał opowiadać kawały to bym prowadził "Familiadę" ... także tego ... pozdrowienia z Mrągowa w którym mój kolega nigdy nie był

To musisz kombinować - znajdź coś po czym nie masz problemów, a co Ci smakuje. Słodycz słodyczowi nierówny, a może nie słodycze tylko jakieś przekąski typu np orzechy ( z jakimiś dodatkami np, albo i bez). Dodatkowo polecam enzymy trawienne - ja polecam te https://hepatica.pl/sklep/enzymy-trawienne/ ekonomiczne i dobre. I kombinować, szukać - czy [...]

No szybko zleciało to wszystko. Szkoda, że u nas nie jest cieplej bo by się zamieszkało w przyczepie kempingowej. Koszt to tylko 10k złotych(tańsze to nawet po 5 k złotych), a w dodatku można się przeprowadzać. W lecie kiedyś mieszkałem w takiej, ale zimą to nie ma sensu, ogrzewanie, problemy z wodą itp. Mój kolega kiedyś mieszkał w namiocie jak [...]

Coś w tym jest, mój kolega tak wygrzmocił lokalnego szlaufa, że ta sie w nim zakochała

Ale tu są pielęgniarki w moim typie. Ale mój kolega na nie nie reaguje. Ogólnie nawet na nią reaguje tylko w połowie tak nie do końca, bo jednak przez chemioterapie libido spada i to wch**, ale jakaś reakcja jednak jest.

No mój kolega nie ma dzianych styarych i jest gołodupcem. Nie mogę tego rozgryźć.

Wzięło mnie przeziębienie i trochę chory jestem. Myślałem, że mi przejdzie wzięło mnie od czasu gdy tamtego wieczora się szlajalem po rynku i klubie nocnym. Ale nie tylko ja, mój kolega też chory. Ale chyba taka teraz pogoda. Duża wilgotność + temperatura ok. 0 = przeziębienie W ogóle w Chinach pojawił się nowy wirus i nawet myśleli, że to SARS, [...]

No zobaczymy jak się wada rozwinie, ale ona stabilizuje się chyba po jakimś czasie, największe przyrosty to tak chyba przez pierwsze 24 lata. Mój kolega programista ma -10 i się już na operacje laserową nie kwalifikuje, bo za duża wada. No ja też jakbym nie miał okularów to znajomych nie rozpoznam z daleka lub nawet nie z takiego daleka. [...]

Mój kolega miał trening darmowy u instruktorki z mojej siłowni to mu właśnie powiedziała, że na rozbudowanie nóg rowerek dobry

ja to nie wiem czy przypadkiem mój kolega kukold swojej dziewczynie fury nie kupił

Kurcze no to lipa, a w jaki sposób popełnił samobójstwo? Mój kolega użył do tego worka foliowego. Szkoda, że nie miał jakiejś pomocy psychologicznej.

Ja już se mieszkanie kupiłem. 20 tysięcy zaoszczędzone, a resztę mi rodzice dołożyli z biznesu, w którym robiliśmy. Teraz moje mieszkanie to na luzie z 250-300k warte, bo nieźle jest wyposażone. Sam z ojcem wykańczałem i nie po kosztach. 26-27 metrów kwadratowych z balkonem 7 metrów kwadratowych i komórką lokatorską. Źle nie jest. Teraz robię [...]

Jędrzejczyk ma twarz jak moj kolega wyebany w fetę