kwestia

kwestia przyzwyczajenia chyba i tez tak jak Przemek pisze zalezy ile tego cardio, 20-30min to z rana jeszcze uj, ale tak 45 i wiecej, zjesc i na siłowy to juz chyba roznie ale to pewnie zalezy od osoby

A te nerwy to nieodwracalnie uszkodzone czy po prostu kwestia wielu miesięcy i wróci do normy?

Na plażę się nie nadajesz , tam forma to bf 30% %-) ja tam liczę i trzymam kciuki na ta forma na scene jednak ... To znaczy forma będzie na bank kwestia tej "zabawy" odwodnieniem , nabiciem itd co trzeba dograć bo się nie orientuje ;-)

Nie no aż tak dobrze to nie ma, kwestia ujęcia. Oczywiście wraz ze spadkiem bf i obwodu talii wygląda to lepiej, no ale to jeszcze nie to.

U mnie też cardio jest najgorsze dla nóg... Dlatego będę do końca starał się robić go minimum. No i jak siłka będzie działać, to będę robił bieżnie, bo na razie mamy odłączone. No i też kwestia tego, że ja na koniec masy mam nogi prawie gotowe do startu, i tak na prawdę niewiele jest tam do spalania. To spalają się mięśnie...

[...] jest najgorsze dla nóg... Dlatego będę do końca starał się robić go minimum. No i jak siłka będzie działać, to będę robił bieżnie, bo na razie mamy odłączone. No i też kwestia tego, że ja na koniec masy mam nogi prawie gotowe do startu, i tak na prawdę niewiele jest tam do spalania. To spalają się mięśnie... Ja z perspektywy czasu [...]

kwestia jeszcze czy tak samo oceniają w PL i w UK na tym PCA...

Podejrzewam ze to prawda, jak ze wszystkim. Kwestia czasu aż będzie można coś dostać z "ug" :-P Ale teraz już mnie to nie obchodzi %-)

No, jak dadzą nas we 2 w ostatnim porównaniu %-)%-) Kwachor - nie wiem, może dlatego że plecy długo po treningu już były, I sflaczały całe :-P Albo może i kwestia pozowania, nie wiem.

Dla mnie ryżowa nr 1,jest wtedy taki miękki w miarę. Z każdej innej robi się kamień i jest taki nijaki. Też kwestia ile węgli w planie na ten posiłek bo ilość tej mąki też ma znaczenie. Zawsze lepszy też wychodził jak chociaż pół banana dodaję, wolałem dlatego 10gr węgli mniej z mąki dać i dodać banana

Zwykła mąka przenna, odrobina wody, najmniejszy palnik, smazenie pod przykryciem, dodatnie proszku do pieczenia i wychodzi pulchny, a czy bedzie wilgotny w środku to kwestia jak długo będzie się smażył:)

[...] No zrobię co mogę. Pogadam z kilkoma osobami, nawet od Adama postaram się czegoś dowiedzieć, bo u niego ten progres wyszedł dużo szybciej i na prawdę bardzo duży. Może też kwestia lepszej kondycji, żeby tak szybko się nie męczyć? Nie wiem będę myślał, będę działał. Następnym razem musi być lepiej :-) Btw też startowałeś? Bo widzę miniaturkę z [...]

O kurła, serio teraz niczego nie brakuje - i suchość i nabicie :o Też stawiam, że to kwestia większego luzu w głowie i ochłonięcia po zawodach + brak zmęczenia podróżą i tego typu czynniki

[...] myśl :-D Ale to zupełnie bez sensu. Nawet jakbym wyszedł w lepszej formie niż w Sopocie, to i tak bym nic nie ugrał. Ale chyba faktycznie to stres schodzi, ciało odpoczywa, i przynajmniej u mnie potem lepiej to wygląda. Bo to już ponad tydzień minął, więc nie jest to kwestia tego co zawsze u każdego, że się podje po, I dzień później jest lepiej.

U mnie taki zapis najlepiej sie sprawdza, powiem Ci ze na masie nawet nie wiem czy więcej tygodni nie będę sobie zostawiał do wglądu bo wiadomo że czasami co trening tez jest ciężko dołożyć a na przestrzeni 3-4 tyg już wszystko ładnie widać :) No ale kwestia gustu ;)

[...] póki co, ciężko mi się progresuje. No a jutro czwóreczki, trening z wolną fazą, po którym ostatnio domsy to miałem do następnego treningu %-) Ale dobra, teraz ważniejsza kwestia. Na 99% znalazłem przyczynę tak szybkiego wzrostu wagi. Weszła jedna zmiana od piątku, i jak w piątek było 105,2kg, tak w sobotę już 104,6, a dzisiaj 103,8. Ale [...]

Może właśnie kwestia pogorszenia trawienia ? Stany zapalne ? Może po starcie ciało się niezregenerowało odpowiednio ?

Ogłoszą, oczywiście że ogłoszą. Kwestia tylko czy będzie to za tydzień, czy za miesiąc?

Jak będzie dwójka jak u Dawida Cnoty, to stwierdzę że jest ok ;-) A co do tych bicepsów przodem, to też zastanawiam się na ile to kwestia mojego nieumiejętnego pozowania, też słabej mobilności, że w tej prozie jest słabo, a już w najszerszych przodem dużo lepiej :-P

z tym apetytem, trawieniem to może być też kwestia stresu, ja przynajmniej mam tak, że jak się czymś mocniej stresuje to apetyt siada momentalnie