Gumy na tyłek. Też dzisiaj próbowałem taka guma obwiązać tyłek i podpiąć ciężar do podciągania ale z powodu wrodzonego braku bioder wszystko zjechało mi do samych kostek. Tyle o wychowaniu dzieci tu ostatnio u Ciebie, to przypomniałem sobie, że tez jestem rodzicem. A właśnie, kostka jak tam? Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-12-08 22:03:46
09.12.2018 AEROBY Test kostki i zegarka. Kostka wypadła lepiej:) Urwałam sie rano do lasu. Założenie było - poruszać się mało intensywnie, żeby kostki/kolana/biodra nie rozgniewać. No i wyczuć, gdzie jest ta granica "tyle mogę - tyle już nie". Pierwsze wrażenia z tętna z nadgarstka - zaniża. Następny trening zrobię identyczny z pasem. Obok domu [...]
[...] tylko do sklepu i pracy. Pozostają wczesnoranne biegi ze stresem czy ktoś Cię złapie czy nie. No i jak mało co biegałam przez całą zime a teraz zacznę codziennie to jakaś kostka/biodro/kolano etc. na pewno zaraz się odezwie. Dzisiaj kettle i gumy w domu, plus MC w robocie - juz wczoraj próbowałam i 60kg ładnie, bez bólów pleców szło. Mam też [...]
21.07.2020 Fikanie i truchtanie Nie chcę Was martwić, ale chyba różni mądrzejsi od nas zza zachodniej granicy szykują się na powtórkę z rozrywki... Zaczynamy pracować na 1,5 zmiany... Stąd poranna szansa na odwiedzenie lasu i przebieżkę. Było 5km, tempem marnym, próby trzymania serducha na wodzy - niech się "baza" buduje:( Nie ma co na razie o [...]
Oczywicie że kostka pomaga. To jest narzędzie do nauki stania bez ściany. Chyba działa na psychikę :P Ale wiem, że jest łatwiej. Można nawet dwie kostki na początku ustawiać. Na powtórkę to się chyba niestety wszyscy szykują bo jak dojdzie grypa to będzie burdel niestety
Paula - kostka jest bardziej miękka niz podłoga i łatwiej w nią wciskać kciuk. Być może łatwiej wygenerować siłę potrzebną do balansu. Jeszcze potrzebuję czasu aby to rozgryźć. Z punktu widzenia bezpieczeństwa/działania na głowę - chyba u mnie nie, raczej pomaga świadomość ze ściana w ogóle jest i zawsze mogę jedną nogą sie od niej odepchnąć jak [...]
To u mnie na odwrót - tylko gorzką mogę zjeść całą, najlepiej taką 70%-80% bo 90 to już corkzo za jednym razem. Mleczne to tylko kostka na smak, bo słodkie bardzo i zamula ;-)
Ghorta - śmiej się, śmiej - a dzisiaj to mnie regularnie boli ta jedna kostka od obojczyka... I w kontekście tego bólu to taki strój futbolisty bardzo mnie interesuje. Przynajmniej górna część stroju by mi się przydała. Innych ochraniaczy mi nie trzeba....
[...] przemyśleć kwestie regeneracji bo opcja "siedzę w domu przed kompem" lub "kręcę sie po kuchni" najwyraźniej niczego nie regeneruje. Od rana boli mnie: prawe kolano, prawa kostka, lewe biodro, prawy łokieć, lewy bark plus kark. teraz po treningu boli mnie jeszcze doopsko. Getry piłkarskie ubrane pod legginsy zrobiły robotę w MC - nowych sińców [...]
Wczoraj pierwszy raz kostka dała się dotknąć... Przykro to czytać. Zdrowia raz jeszcze. A przy okazji. Wiele się na temat techniki mówi w Twoim dzienniku. Martwy ciąg, wyciskanie, przysiady, itp... A co z techniką biegu?
[...] Podczas treningu oszczędzałam nogę bojąc się na niej normalnie stanąć, ale jak juz sie odważyłam na końcu sensownie porozciągać to zrobiło się lepiej. W ogóle widać, ze kostka definitywnie jest mniej opuchnięta i idzie w dobra stronę. Woda z tyłu kolana też na pewno nie gromadzi się więcej, więc pewnie z czasem wszystko się rozejdzie. [...]
25.11.2018 AEROBY Zamiast wybiegania było wychodzenie. Momentami próbowałam coś podbiec, ale wyraźnie noga w kostce do środka sie ustawiała, więc dałam spokój. I tak ciekawa jestem jak jutro będzie - lepiej czy gorzej? Przy okazji zapuściłam sie w nieznane ścieżki i miałam pietra,ze jak jakiś dzik albo wilkołak wyskoczą to uciec z tą kostką nie [...]
25.11.2018 AEROBY Zamiast wybiegania było wychodzenie. Momentami próbowałam coś podbiec, ale wyraźnie noga w kostce do środka sie ustawiała, więc dałam spokój. I tak ciekawa jestem jak jutro będzie - lepiej czy gorzej? Przy okazji zapuściłam sie w nieznane ścieżki i miałam pietra,ze jak jakiś dzik albo wilkołak wyskoczą to uciec z tą kostką nie [...]
Paawo - bo mi sie ostatnio bardzo pokomplikowało wychowawczo... I muszę na większy % być "mamusią", a na mniejszy sobą. Kostka naprostowana:) Z problemów łokieć mi został... Nawet kolano już dało o sobie zapomnieć.
Fanss - jak nie będzie rozgrzewki i na wariata polecisz - to będziesz musiał walkowerem oddać bo zaraz ci jakaś kostka albo inny Achilles zastrajkuje. A od mojego dupska - łapy precz. Skory tanio nie sprzedam, a doopska w szczególności będę bronić jak niepodległości:) Ide myśleć w jakie dni urywać się z pracy albo jechać później żeby zdążyć do [...]
[...] Wyszło Matka&Syn Run. Dodatkowo przyszły wkładki i trzeba było wypróbować. Nie wiem czy lepiej, po kilku razach będzie mi łatwiej ocenić czy bioderka bolą i czy kostka nawala. A może faktycznie okażą się lekarstwem na całe zło? Trening z planu Czołga (prawie) - rozgrzewka, interwały 8x, 1 min bieg, 3 min marsz. Młody kota dostawał z [...]
11.03.2020 DT Dzisiaj wpadła jeszcze krótka góra - żeby podgonić trening w wersji oryginalnej - doszedł TRX i wyciskanie do rollera - tzn. do kostki od jogi. Jutro leń definitywnie - szykuję się na Bziu w piątek i bieganie po lesie w weekend:) Zegarka zapomniałam. Kostka sprawdziła się fantastycznie - niestety przeceniłam swoje możliwości - szło [...]
[...] masochistycznie na niektóre czekam. Te na tyłku to np. bardzo lubię:) Przy bieganiu męczą mnie takie nieznane wcześniej bóle - typu a tu w kolanie coś przeskoczy, a tu kostka ciągnie, a tu pod kolanem jakoś dziwnie, a rano ze schodów nie idzie zejść... Mam wrażenie, ze to nie są żadne mięśniowe bóle tylko niestety zmęczeniowe od [...]
:) Nadinka - sernik kiedyś opisywałam w dzienniku - na pewno warto zrobić bo inny smak zupełnie. W necie sa przepisy jak poszukasz "sernik ważony". Metodyka mniej więcej taka: mleko tłuste plus smietana w proporcji 1:1, sok z cytryny i 2 jajka całe (na 1 l mleka) - podgrzewasz aż Ci się twaróg zrobi. Twaróg schladzasz i miksujesz z kostką masła [...]