Dzisiaj lepiej, nie wiem może dolegliwości były z innej przyczyny? Czuję się trochę dziwnie ale nie może to być zakwaszenie bo to po prostu nierealne w moim przypadku. Brzucho mój i dzięki za komplement ale jak wiadomo staram się o lepszy :) Taki jak u ciebie na miniaturce :P
patrząc po ciężarach to silny z ciebie chłop, głównie po wykrokach, przysiadach i wyprostach to widać, bo chyba rumun i suwnica bez żyłowania :-) no jakbys mnie podgladal - suwnica byla na doyebke;) i dziekuje za komplement ;)
Panie MrNowy Z tego miejsca chciałem Ci serdecznie podziękować za tak ogromny komplement w moją stronę odnośnie złotego środka. Nie, nie mam pojęcia najmniejszego o dopingu dodatkowo wolę dbać o siebie i swoją gospodarkę hormonalną także środku wszelkiego rodzaju na porost, spalanie, wydolność po prostu odpadają. Nie jestem jakimś kulturystą, [...]
Ale muszę Wam powiedzieć że wczoraj usłyszałam ciekawy komplement... Wpadłam po drodze na siłownię jak wracałam do domu. Strój podróżny - getry i taka sportowa, czarna, elastyczna bluzka. Taka dopasowana (teraz mogę sobie na to pozwolić :-D ). Kolega paczy się na mnie i paczy... I słyszę: "Masz bardzo ładne ubranie.." %-) Poległam...
Siema i dzięki za komplement. Co do przejścia to nie wiem, bo zawsze jakoś naturalnie dokładałem żarcia i tyle. Teraz nie wiem jak to będzie, bo już nie działam sam. Dzisiaj poszły nogi podobnie do tego co ostatnio, chociaż dodałem trochę powtórzeń kosztem ciężaru, bo znowu odezwały się bóle w kolanach ;/ Zdjęcie przed trng: [...]
No kochana, to jak nic kiecka musi być - dajże panom trochę radości :D Btw. Właziłam w takiej ołówkowej ostatnio na drabinę, żeby wieszać godło, to się dowiedziałam, że jestem kozacka babka z jajami. Zakładam, że to był komplement :D
Chamstwo i drobnomieszczaństwo %-) Zachowanie absolutnie "niegodne i haniebne" :-)) %-) Ale ja jej słowa chyba błędnie zinterpretowałam jako potwarz %-) To był zdaje się komplement, że ćwiczę jak chłop ale na szczęście nie wyglądam %-) Jak się okazało, że jednak MAM mięśnie, padło pytanie czy aby nie wolałabym poprzestać na rowerkach %-) [...]
[...] km/8,5 km/h było 35 minut orbi/ociążenie 3/ watt 156/ 4,89 km/ 8,4 km/h było 35 minut orbi/ociążenie 3/ watt 158/4,92 km/ 8,4 km/godz. Przysiad i bułgar czochrają mną jak szmatą, za to dzisiaj fajnie czułam drążek i mąż mi nawet komplement walął że fajne motyle mam:-) MISKA suple bz /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/1b0189f9b2ef464fb9daf09ddf464cf1.png
odgrzewam kotleta- moj dzienniczek. Z poprzednich zalozen z roznych powodow niewiele wyszlo. Cwiczenia bylo co kot naplakal, diety jeszcze mniej, motywacja ujemna. Tak sie bujalem cala wiosne i pol lata. Do ciezarow i drazka nawet nie podszedlem. Przez caly okres suplementowalem sie w tygodniu sporymi ilosciami alko, w weekendy meczylem rower- z [...]
Dzięki za komplement. Jak mieszasz 20g z 300ml mleka to wychodzi baaaaaardzo słodkie, a szczerze mówiąc do tej pory nie robiłem go jeszcze z wodą. Do owsianki jak dodaję na 100g płatków i 500ml mleka 10-15g to jest w sam raz, dzisiaj z perspektywy BTW nie miałem po co go wrzucać, ale właśnie dla smaku dodałem kapkę i wyszło OK.
kurde;/ teraz Janusz to komplement,takze prosze o nominowanie rowniez tych z drugiej. edit: o matko,Dremor wstawil cycki };-) ostatni bastion zdobyty %-)