gdzie

[...] biegał w tempie 3:30... Ktoś kiedyś powiedział - jeśli coś działa, rób tego więcej. Mam 3 kluczowe treningi biegowe: 1. Interwały, takie, na jakie mnie stać; 2. BS długi, gdzie celem jest budowanie wytrzymałości i przyzwyczajanie organizmu do długiego wysiłku; 3. Bieg po lesie - takie tam zabawy z podbiegami i etc. Gubię się w tym [...]

Ktoś kiedyś powiedział - jeśli coś działa, rób tego więcej. Mam 3 kluczowe treningi biegowe: 1. Interwały, takie, na jakie mnie stać; 2. BS długi, gdzie celem jest budowanie wytrzymałości i przyzwyczajanie organizmu do długiego wysiłku; 3. Bieg po lesie - takie tam zabawy z podbiegami i etc. Gubię się w tym przeliczaniu tętna, tempa, 50 - 70 - [...]

jak już będziecie wiedzieć gdzie można znaleźć ten czas to dajcie znać, też mi brakuje

[...] polozyl na Polsce krzyzyk - trwalo w stanowisku - tu bardzo upraszczam te historie - ze Polska to suwerenny kraj i elementem etykiety dyplomatycznej stalo sie pytanie - a gdzie posel z Polski ? na ktore odpowiadano, nie dotarl na czas, jeszcze jest w drodze. Gdybys byl sklonny do przyjecia uproszczonego wyjasnienia - Turcji jest blizej do [...]

[...] to opinia ;-) no właśnie na miękkim poza miastem kolce specjalnie nie są potrzebne. To raczej w mieście i na wyjeżdżonych ścieżkach często jest oblodzenie, i wtedy kolce jak znalazł. W teren, taki typowy teren gdzie głęboki śnieg potrzebna jest gruba, szeroka opona, a kolcowane raczej są wąskie. Ale tak jak pisałem - kolce nie są niezbędne.

[...] dla geometrii Euklidesowej. Mam wrażenie czasami, że orientacja przestrzenna moich znajomych pań kończy się na minimalnym zasięgu propriocepcji. Od biedy jeszcze powie gdzie akurat znajduje się jej ręka i dotknie do czubka nosa po ciemku. Ale już pokazanie palcem prawidłowego kierunku w zamkniętym budynku, to zadanie niewykonalne. A Ty [...]

Super:) Zakładkę będę zwiększać, muszę tylko pomyśleć, gdzie przy domu rower przypiąć.

u mnie jest różnie mam takie okresy że wystarczy mi snu ~6godzin, a są i takie gdzie 10 godzin to mało teraz mam właśnie tak że wieczorem mogę o 20 spokojnie iść spać i do 7 na luzaku, a po południu najchętniej jeszcze bym drzemkę zrobił, próbuję się z tym przełamać bo mam trochę tematów do podgonienia i brakuje mi czasu

Panie Janku słuszne słowa, a co do Pana przemyśleń - gdzie tam, takich zacnych sportowców szybko nie biorą, wszystko z głową i pokorą, czeka Pana wiele lat użerania się tu z "nami" na forum ;-) czasem któryś z nas może być tam wcześniej, a najlepiej oby nikt i nigdy, albo każdy w dogodnym dla siebie czasie ;-) o ile taka opcja wogóle istnieje.

... i popływałem bardzo luźno 2 km w tempie spacerowym. I tak mnie to zmęczyło, ale takim dobrym, nierwanym wysiłkiem. A gdzie bieganie, hę? |-)

... i popływałem bardzo luźno 2 km w tempie spacerowym. I tak mnie to zmęczyło, ale takim dobrym, nierwanym wysiłkiem. A gdzie bieganie, hę? |-) nie dostal CIASTKA ,nie ma ciastkow nie ma biegania /SFD/Images/2016/1/4/a4d0ea221b334cdcbc52c5ded2e4950a.png

Kurna, nic nie rozumiem - leci mi przez wentyl. Właśnie napompowałem i szukałem, gdzie leci - tylko przez wentyl. ???

[...] latałeś po 175-180 BPM to start zrobisz na 160? Nie wierze w to :-) na treningach możesz i powinieneś się zmienić, ale starty są startami, nie wiem, czy da się celowo zwalniać, nawet na ostatnim maratonie gdzie ostrożność wskazana pierwszą dychę zrobiłem w 51:50 a połówkę w 1:52:02. Start to start. Tętno tez musiałem mieć pomiędzy 170 a 180.

Wynik też jest ważny - inaczej nie brałbyś udziału w zawodach lecz biegał sobie kiedy chcesz i gdzie chcesz. A Ty chcesz się sprawdzić i porównać z innymi. O zdrowiu się wtedy mało myśli :)

Po fotce widać, że Ci się fajnie biegło :-) Tylko gdzie zdjęcia widoczków?

Panowie, prośba, poratujcie. Potrzebuję wzmocnić plecy i obręcz barkową. Mam do dyspozycji hantle, poziomą ławeczkę bez regulacji, sztangę prostą i łamaną. Co oprócz wyciskania stojąc i podciągania sztangielki w opadzie doradzilibyście? ( wiosło odpada, leszcz jestem i robię sobie kuku brakiem techniki, z podciąganiem leżę, nie mam gdzie ).

E, to 25 mil, nie km... marzenia < 2h poszły do kosza. Wpisałem się na te 25 mil. To masz praktycznie pełny Maraton ;-) Poza tym jak kontuzja? Idzie ku lepszemu? Wiesz gdzie był błąd? ZDROWIA Ci życzę!

W swojej historii biegowej miałem taki okres gdzie prawie płakałem z powodu bólu łydek, potem przeszło i nigdy nie wróciło, może podobna akcja. Generalnie zmniejszyłem kilometraż i prędkość - coś jak pod adaptację.

Gdy mnie łydki bolały przy bieganiu, to jakoś tak się poustawiałem, że przeszło. To znaczy łydki przestały boleć, a zaczeło biodro :-) Z czasem Ci przejdzie Gdzie przejdzie?

Dzięki za zachętę, Panowie, byłoby miło, ale nie. Obiecałem sobie nie klepać już asfaltów. Ja kocham przyrodę i wśród pól burzanu, gdzie świerzop i gryka... tam będę pomykać:) Zapraszam na maraton puszczy noteckiej we wrześniu lub w listopadzie na maraton beskidzki... :) Zmieniony przez - shadow78 w dniu 2016-02-29 21:04:24