Co do Jona Jonesa to należy wziąć pod uwagę specyfikę mma. Mam w klubie chłopaków, którzy na zapasach orali mnie swojego czasu niemiłosiernie, aczkolwiek gdy przyszli na mma i np. przy wejściu w nogi inkasowali jakiś podbródkowy, to momentalnie było widać brak pewności w ich działaniach. Myślę, że podobna sytuacja jest z Bonesem. Może nie jest [...]
[...] tyle: nienawidzę lewactwa, jestem fanem Yoela Romero - to chyba wystarczy i Yoel kurfa został oszukany i Bisping imo powinien zawalczyć z Yoelem, ale obsrał zbroję, bo gdy mieli go z nim zestawiać to nagle gadał, że niby ma kontuzje, a jak miał zawalczyć z Hendo czy GSP to gadał, że czuje się super. IMO Yoel by rozsmarował Bispingiem [...]
Pewnie tak, w sumie nigdy złamanych żeber nie miałem, ale podobno przy reanimacji często. Ale miałem fajny sen. Może nie do końca, ale na pewno nie był nudny. Jechałem z dwoma dobrymi kolegami, chyba zajmowaliśmy się nielegalną robotą na mieście. Spotkaliśmy dwóch takich innych w tramwaju czy pociągu coś tam se gadaliśmy, najpierw było spoko, a [...]
[...] o wiele lepiej to robić Człowiek to chciałby w miarę spokojnie, a jednak czasem ambitnie pożyć. Nie ma lekko, oj nie ma. Czasem sam nie wie czego chce. Kiedyś było fajniej, gdy wydawało się, że świat stoi otworem i tyle ścieżek przed tobą. Rzeczywistość zweryfikowało, choć wiadomo, że jak się człowiek postara to się da, ale sporo, sporo roboty. [...]
Ja spie dobrze ogólnie, długo zasypiam, ale śpię ok. Może raz w tygodniu coś źle pójdzie. Pomijając wyjątki czasem, z zadka, gdy nie śpię dobrze kilka dni. Z kofeinki mógłby się poczyscic, z teścia nie będę-to lekarstwo%-)
[...] dostałam kolejnego bana na 30 dni na FB 8-) A nie dalej jak trzy tygodnie temu wróciłem z poprzednich 30tu %-) Tym razem kogoś delikatne uczucia uraziło jakże brutalne, obrzydliwe i nieludzkie określenie "pedałki" :)) Polecam tym wrazliwcom psychoterapię, bo jeżeli to są ich problemy, to co będzie gdy przyjdą prawdziwe kłopoty życiowe 8-)
[...] bardzo często swoją postawą wzbudza zażenowanie A tego znęcającego się nad zwierzętami sk***ysyna sam bym odpowiednio ukarał. Uważam, że kary za tego typu zbrodnie powinny być z taką nawiązką, żeby każdy potencjalny bydlak wzdrygał się na samą myśl, co go spotka, gdy zrani niewinną istotę Zmieniony przez - Sepko w dniu 2019-06-04 00:14:29
Agares, ja dokładnie tak samo. Tylko jest jedna rzecz - muszę widzieć cel jaki mi przyświeca, wtedy zarpyerdalam jak głupi. Gdy tego celu nie widzę to za chooya nie mam motywacji. Np. teraz, nowy pomysł programistyczny, jak się uda to będę pisał więcej, tylko akurat mi się sesja nałożyła...
W ogóle to czuję się jakby od czasu gdy dali mi diagnozę minęło mi jedno życie. Ze jakby to co było przed chorobą to było zupełnie inne życie, abstrachując od tego czy lepsze czy gorsze, po prostu zupełnie inne. Jakby należało do kogoś innego. Albo jakby to się działo z 70 lat temu.
Agares co do pierwszej części komentarza. Że kurła co? To w sumie taka postać funkcji potencjału - pole siłowe, gdy modelujesz cząsteczka w komputerze musisz nadać atomom położenie, ładunek, masę i zdefiniować oddziaływania między nimi. Definiuje się oddziaływania wiążące i niewiążące. Wiążące to takie jak np. Energia zachowania prawidłowych [...]
Ja myślę, że zawalczy z kimś na odbudowanie. Marcin Wójcik ostatnio zszedł to średniej, więc może z nim. Co do alkoholu to teraz niewiele pije. Kilka razy, gdy przesadziłem i mi się film urwał i nie wspominam tego za dobrze. Nieświadomość tego co się robiło poprzedniej nocy nie jest zbyt dobra, a jak koledzy mi opowiadają co robiłem to też im w [...]
Dobre sztuki ;-) Plus dla Ciebie za okazanie łaski Najgorsze uczucie, gdy ma się reset pamięci z imprezy. Aczkolwiek w moim przypadku ilość spożytego alkoholu na każdym kolejnym wypadzie jest odwrotnie proporcjonalna do ilość odcin, także rzadko kiedy zdarza mi się robić dochodzenie z dnia wcześniej }:-( Też tak macie, że największe picie jest [...]
[...] makaron z dodatkiem alg morskich (5%) - byłem mile zaskoczony smakiem. Co do globalnego ocieplenia to raczej szedłbym w nowsze, wydajniejsze metody. Dla mnie ograniczenie emisji to poroniony pomysł, zwłaszcza gdy USA czy Chiny emitują kilkadziesiąt razy więcej i nic sobie z tego nie robią. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-06-10 21:12:30
Myślę, że bardzo dużo ludzi średnio lubi swoją pracę niestety. Prosiak jeszcze tyle czasu. W dodatku mając 33 lata, gdy spotkasz matkę (40 lat) z córką (20 lat) to możesz śmiało podrywać do obie jednocześnie i nikomu nie wyda to się dziwne! Dziś znów ciepło. Ludzie okupują właśnie tyły przystanku autobusowego, żeby uniknąć słońca. Mi coraz [...]
Mój ma z 10 lat (thinkpad x200), mam na nim Linuxa i śmiga pięknie. Poza pojedynczymi wypadkami, gdy mam włączoną wirtualna maszynę, 20 kart w mozilli i coś kodzę to praktycznie działa bez zawieszki.
[...] przycisku zdjęcia musiałem ustawić telefon i zrobić mostek, więc technicznie jakoś tak średnio zwracałem uwagę. Ale dzięki za rady, bo w sumie na rotacje stóp jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi. To co wkleiłeś byłoby ciężkie, chyba muszę zejść z wagą (95 kg), żeby się tak utrzymać. Ale co do samego zgięcia to kręgosłup by mnie nie trzymał, [...]
Pytanie tylko, jakie były okoliczności tej "prawdziwej miłości". Znam z bliskiego otoczenia kilka przypadków, gdy była wielka, pierwsza miłość, obie strony zadowolone itp. Dalszy scenariusz był z reguły podobny - po pewnym czasie przychodziła znienacka szara rzeczywistość i któraś ze stron zaczęła mieć rozkminy typu "ciekawe, jak by to było z kimś [...]
[...] ślub? %-) U mnie jest podobna historia, co u Prosiaka. Z tą różnicą, że mam dziewczynę od dłuższego czasu, no i jestem "odrobinę" młodszy };-) Tak czy siak nie widzi mi się zabawa w zaręczyny, wesele itp. w momencie, gdy nie mam jeszcze stabilności materialnej. No ale niektórzy ludzie faktycznie zbyt lekkomyślnie podchodzą do tematu małżeństwa
[...] i był mały wybór, gdzie było płatne karate kyokushin, ale wtedy to chyba byłem w zerówce czy pierwszej klasie, więc chodziłem z rok? Potem rodzice nie fundowali, ale później gdy byłem w gimnazjum to gmina dotowała karate kyokushin i było za darmo, ale za długo to nie trwało. Potem trenowaliśmy u takiego gościa boks. Potem na studiach trochę MMA, [...]
W tym spamie nie ma miejsca na głupot pisanie
