[...] dzikolil i nie zanosilo sie na spanie poludniowe, ale ja musialam, bo bym zjechala jak stalam. Troche mi sie poprawilo i reszte juz zjadlam ladnie. Probowalam cos wpisac w dziennik, ale chyba nie ma to wiekszego sensu. Wpadlo: jablka, chleb, jajka, kawy z mlekiem, kurczak, basmati, cukinia, tartaletki, nektaryny, rolmopsy, pomidor - w sumie cos [...]
Nigtingal, daj szansę łydkom. Mogę podesłać mój trening. Też byłem bocianem a w rok dołożyłem 4cm ;-) Ciężary tu sprawy nie załatwią. Padme,nagrywaj jakieś ćwiczenia to będzie bogatszy dziennik. A może i cos doradzimy :-)
Rion miałabym ostatnia wielka prośbę - zamknąć ten temat, żebym juz tez nie miała pokusy nic w nim napisać, na razie życie mnie zmusza do rezygnacji z dziennika i serio tak dla mnie lepiej na razie będzie ;) bez sensu go ożywiać jak trupa i pisać bez sensu. Jak kiedyś może jeszcze czas dojrzeje, założę dziennik. Sforcia, kaka - życzę Wam [...]
[...] No i fotasy! Koniec koncow okazalo sie, ze ja swoj temat zalozylam pod koniec marca, a nie w polowie lutego }:-( Wiec zdjecia sa z duzo krotszego okresu niz dziennik. Ogolnie roznica 4 kg od lutego, na te chwile cm nie spadaja (ale postaram sie, moze na dole jeszcze zaczna - dumam na ta sprawa dosc mocno ostatnio; dam szanse [...]
[...] skończyć cykl treningowy z takim a nie innym zakresem, takim a nie innym układem ćwiczeń. Start z za wysokiego pułapu też jest bez sensu, bo człowiek się frustruje, że nie ma postępów. Nom, generalnie fajny ten twój dziennik, miski masz ciekawe, ciężary też takie, że człowiek aż ma ochotę wejść i zobaczyć ile Maria w HT tym razem dowaliła :)
Krotko: - koncowka tygodnia niedojedzone - wiekszosc wpisana w dziennik, - sobota jako tako, przekroczone 100 kcal - daje zyc, - dzis - nazwijmy to cheat day z przewaga wegli. Jutro powrot do rutyny, zarcie nagotowane i zycie toczy sie dalej, cho cjest szansa na dojadanie.
[...] # sylwetkowo - mija 13 miechów mojej przygody z ciężarami, czyli rok stuknął niedawno. nie było po roku zdjęć porównawczych, no to wstawiam. w sumie zaczynając ten dziennik dawałam podsumowanie, więc od tego momentu niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o cele/priorytety (nadal giczki i kuper są u mnie numerem 1ndo poprawiania). po lewo [...]
Padme bo Ci wlepię bana za takie pisanie %-) Po to się prowadzić dziennik aby czerpań z niego wiedzę i systematycznie śledzić postępy. Lepiej wrzucić film ze średnią techniką i ją poprawić niż tkwić w błędnej cały czas :-))
[...] nie wrzuciłaś filmiku jako instruktarz a błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi. W dodatku w kwestii ćwiczeń czasem może się okazać, że technika która na Ciebie działa nie mieści się w żadnych standardach. :P Dobrze, że się ogarnęłaś bo ja nie zdążyłam nawet napisać, że w końcu znalazłam Twój dziennik bo mi umknął a tu zamknięcie :D
Juz w lutym troche sie pozmienialo, co pociagnelo za soba zmiane priorytetow. Tak wiec nowa ja tu: http://www.sfd.pl/DPMT__Dag__przebudowa_v%2E2-t1159467.html Ten dziennik mozna zamknac - na czas, w ktorym zaczynalam osiagnelam co chcialam, ale zycie jak zwykle okazalo sie nieprzewidywalne i trzeba zaczac od nowa :)