do roboty

Wuxia: do roboty, spamerze, albo odczujesz, jak niemiły potrafię być taki uroczy...i grzybki zbiera.....Ty na bank nie umiesz być niemiły

Zapomnialem ryżu do roboty,

i znowu do roboty , masakra siemka

ciastka wam w głowie ...zwiedzamy do roboty %-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/7e97c86b4f424b2db20f2fe7c4aabf5d.jpg

ja tez w robocie, mam sterte papierow do roboty ale tak mi sie nie chce..najpierw ide kawe zalac mocna.. jeszcze szamy nie mam, wzialem owies z orzechami laskowymi, morelami suszonymi, rodzynkami i zurawina, karton mleka i 80g wpc, bo nic wczoraj nie zrobilem ;/ i wez tu zyj :-D Zmieniony przez - szczepanNR w dniu 2014-04-16 08:08:02

ja to jade zaraz na warsztat obczaić moje auto co jest do roboty i czy w ogóle sie opłaca robić

%-) dobra ja sie biorę do roboty trzeba sie spompowac

brachol 32 lata , od 15 maja do roboty zaczynam latac na 12h dziennie 300zl dniowki bedzie na duzo na saa %-) tylko jak bedzie po 30 stopni to 5l wody w pracy lajtowo bd musial pic + ponad tysiac stopni z palnika przy pysku i w kadlubach %-) Zmieniony przez - SzczytusKajmanus w dniu 2014-04-21 13:39:13 Zmieniony przez - SzczytusKajmanus w dniu [...]

tu głownie chodzi o czas rano ,bo do roboty trza sie zbierac ,a tu śniadanie godzina czekania ,potem trening -troche czasu szkoda:( rozumiesz Ojan o co mi chodzi?

bo tak to na szybko zawsze twaróg jadłem, a do roboty taka kura jak znalazł by była

no i git, kupię zapas, bo naprawdę do roboty bajka, a wieczorem godzina snu dłużej

Fajnie jest, ale jak jest co robić . Dziś wyjątkowo mielismy co do roboty. Inaczej ocieplić mozna

ja jutro wracam do roboty, ale i tak postaram się trening szybko superseriami żeby chociaż te 30 min cardio upchnąć jeszcze

ja zasypiam po 2 godzinach i po pół godzinie się budzę i tak w koło czasem to chyba lepiej się wcale nie kłaść bezsenność jest fajna jak jest co robić, a w nocy to zazwyczaj chua do roboty jest

wczasy się marzą burżujom, do roboty a nie %-)

się odzwyczaiłem przez tydzień i iść do roboty mi się nie chce

mnie po dwóch dniach ciągnęło do roboty już, ale wtedy byłem wciągnięty w wir pracy Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-09-15 23:09:05

dobra, próba snu, bo na 5 godzin jednak idę do roboty

Śpiący byłem dzisiaj cały dzień! Jadłem, siedziałem na forum, spałem. Wieczorem senności ciąg dalszy. Zjem 5 jaj i pójdę spać na dobre! To się nazywa intensywna regeneracja. Ale dzisiaj Janku do roboty!

Do roboty na pół gwizdka. Jem śpię i znowu jem. Za chwilę pójdę się zaszczepić przeciw grypie. Może później zrobię jakiś trening a może nie? Wiem, że nic nie wiem. (Teraz nawet nie wiem kto pierwszy to powiedział - a kiedyś takie rzeczy pamiętałem .)