do roboty

Mi nie, ale czekam grzecznie. I tak następny przysiad dopiero w piątek. Ech, chyba czas siąść do roboty. Miłego spamowania :-).

Cytrynowa, w stopce wpisz dziennik, i nie chciąłam Ci tam już śmiecić, ale nie licz na to, że będziemy wybaczać brak treningów z powodu bólu głowy, co to to nie, do roboty }:-(

Darth - ja mam przedłużoną przerwę chorobową a gdy wrócę do roboty nad sobą to jakiś czas bez opieki Hubertowej, bo póki organizm ewidentnie nie reaguje na dietę i ćwiczenia to on ma trochę związane ręce :)

PicaPica to masz ode mnie kopa w swój piękny zad i do roboty, bo ktoś ten konkurs jednak musi wygrać;P

Wstawac do roboty ;-)%-)

[...] 2 serie Ściąganie drążka wyciągu do karku 3 serie Przysiady ze sztangą 3 serie Martwy na prostych nogach 3 serie Uginanie ze sztangą 2 serie Spięcia stojąc 3 serie Brzuch Na przykład w tym tygodniu musze jakoś ćwiczyć .. dziś .. środe i czwartek ale około 14 bo później jade do roboty na 4 dni ;/ możecie podpowiedziec kiedy przejść do splitu .. ?

No ale to ostatni taki, zabieram sie do roboty.

Ha! Kto o 7 do roboty przyszedł ten o 15 wychodzi ;-] miej wyebane a będzie ci dane \-) Idę ujeżdżać orbiego %-) Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-06-26 14:18:40

Ha! Kto o 7 do roboty przyszedł ten o 15 wychodzi ;-] mniej wyebane a będzie ci dane \-) Idę ujeżdżać orbiego %-) Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-06-26 14:18:15 Kittie cytat dnia :-)

to niech idzie za mnie na 6 do roboty...

[...] inżynierem w/w rolnictwa i mając 3-letnie doświadczenie w pracy na stanowisku kierownika linii produkcyjnej w jakimś zakładzie i jego kolega kolega, PAn Y po np mechatronice ale świeżo po studiach,bez zadnego doświadczenia... jak myślisz? kogo przyjmą do roboty gdyby mieli wybierać z tych dwóch? Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-10-18 23:31:41

o. bo jak mamusia do roboty pójdzie to już nie ma zmiłuj :)

Dlatego żeby sobie ułatwić poszedłem do roboty i wtedy kończyłem szkołę.

Ja tyle co skończyłam żarcie na jutro robić, a jeszcze trzeba gary pozmywać... Teraz dopiero prysznic i pewnie pól godziny jeszcze zleci. A do roboty wchodzę na styk :-)

Mój na obiad zje czasem mniej niż ja :)) A gen też ma dobry!! I to jest właśnie najgorsze, że go marnuje. Może ja muszę swoje ambicje trochę odpuścić i rzeczywiście zrobić mu np tydzień żarcie i na kolację i do roboty. Trochę się napracuje, ale może coś mu zatrybi :-)

Ja wstaje +/- przed 6 ale spać szłam ostatnio grubo po północy, no i do roboty wchodziłam za minutę 7 :-D

Już sobie zrobiłam naleśniki z tą kapuchą i tuną na jutro do roboty ;-D

o to jutro ide w szpilach do roboty :-)

Do roboty Lis!

Ech, idę trening zrobić, potem wreszcie do roboty zabrać, bo mi dzień przecieka przez palce, a tu już miesiąc prawie się kończy.