o o o od razu chlanie czasami czlowiek musi jakos odreagowac. za tydzien mam wyrok jak mnie niezamkna to pojde do roboty i jakos to bedzie. zycie to nie bajka...
tak ziomuś bedzie dziś koło 23 ok ? sorki za wczoraj ale skomplikował się dzień właśnie wruciłem z siłowni a popołudnie ... wienc koło 21 wezme sie do roboty i do 23 powinło to tu być wienc sobie zajżyj i powiedz co sądzisz na jego temat dobrze sory za utrudnienia ale mam nadzieje ze da rade poczekać do wieczora co
[...] można się z nich pośmiać i wogóle. raz z kumpalmi nagrywaliśmy walkę żuli, na rękawice mam na kompie, chętnie bym zuploadował, ale waży 240mb. ale niektórzy są za bardzo nachalni, i mnie wkurviają. raz można dać z 50groszy, ale nie codziennie... chlać potrafi, a do roboty dwie lewe ręce Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2008-01-14 01:13:04
No to zaczynamy. Bardzo spodobało mi się żartobliwe wyzwanie tygodnia sukienek, bo zwykle do pracy zasuwam w spodniach. To robię wrzutkę mojego dzisiejszego wyjścia do roboty. Żeby uprzedzić komentarze - biuro, bez styczności z elementem zewnętrznym (na szczęście do klientów tylko piszę, nie muszę ich oglądać) - stąd mogę sobie pozwolić na gołe [...]
Nie zaciekawie na zdjeciach to wyglada, wracaj szybko do zdrowia bo trzeba brac sie do roboty, tam i nie za ciekawie wyglada barek ,lapa to trzeba szybko do poprawki.
kurier mi cukierasy przywiózł, trzeba się powoli brać do roboty, apetyt się poprawia, myślę że w poniedziałek wskoczę już na dodatni bilans :-) jutro jak zasłużę to chyba skoczę zrobić bareczki :-D
pisz sam ze sobą jak siedzisz w domu leniu niektórzy chodzą do roboty /szkoły %-%};-) Zmieniony przez - FighterSSJ w dniu 2013-12-16 15:48:05 Co ty masz w tej szkole? Tabliczki mnożenia uczą Was tam? :)
FighterSSJ napisał(a): pisz sam ze sobą jak siedzisz w domu leniu niektórzy chodzą do roboty /szkoły %-% Zmieniony przez - FighterSSJ w dniu 2013-12-16 15:48:05 Co ty masz w tej szkole? Tabliczki mnożenia uczą Was tam? :) Tak dobrze to nie ma :-(
[...] i lezysz (byle nie za dlugo) ale trzeba wstac otrzepac kolana i powoli malymi kroczkami isc dalej. Ja myslalem ze po ciosie jaki od niej dostalem juz nie wstane, czasu troche uplynelo i powolutku ide dalej. Tak wiec glowa do gory bo to prawda ze po burzy wychodzi slonce. Trzymajcie sie i do roboty! Sorry ze zrobilem taki troche off topic.