d

Ruski - popłakałam sie ze śmiechu dzisiaj drugi raz przez Ciebie... przepraszam... @-) Ruski, przecież dupą świat stoi%-) No chyba Twój %-) Czołgu a Twój przez różowe okulary :-?:-D

To kontynuujemy temat d...p?? Ja bym sobie ten spacer zaliczyła do aktywności - grunt to nie psuć sobie humoru przy niedzieli. Od jutra i tak nam życie humor popsuje (np. pobudka 5.40)

Gorzej, ku memu zaskoczeniu, żona jak i młody entuzjastycznie podeszli do tego tematu przy kolacji. Skautka na razie ma problem z wymówieniem tego wyrazu :-D Będzie co ma być ;-)

Plizz, plizzzzz, adoptuj mnie i zabierz na Antypody :-) Przed wojem chciałem tam uciec, ale nie znalazłem w Gdyni statku podążającego w odpowiednim kierunku;-D

Plizz, plizzzzz, adoptuj mnie i zabierz na Antypody :-) spoko, ale u mnie konserwatywne wychowanie jest, dasz rade? ;-D gdybym była w Twoim wieku Fanss - Boze, jak to zabrzmialo! Jak usunelas te magiczna cyfre z tytulu dziennika, pomyslalem, ot basbkie fanaberie a tu powazniejsza sprawa widze ;-) Ja mam inny widok na ten temat, kazda dekada jest [...]

Kolega dwa lata temu odszedł na emeryturę. sprzedał dom i wszystko inne co miał w kraju i od roku mieszka w Australii niedaleko córki. Jest przeszczęśliwy :-D

Plizz, plizzzzz, adoptuj mnie i zabierz na Antypody :-) spoko, ale u mnie konserwatywne wychowanie jest, dasz rade? ;-D Byłbyś ze mnie dumny, Tato :-)

Witam, pod jakim jeszcze nickiem operujesz? (zebym wiedzial czego sie spodziewac :-D )

Witam, pod jakim jeszcze nickiem operujesz? (zebym wiedzial czego sie spodziewac :-D )Wybrał Ciebie na przywitanie się ze wszystkimi. Anonimowy sympatyk działu.

Najwazniejsze z tej podniety pominalem, trojka rozdziewiczona. Co prawda z kolan, ale :-D

Najwazniejsze z tej podniety pominalem, trojka rozdziewiczona. Co prawda z kolan, ale :-D Chyba jest w trakcie rozdziewiczania bo filmu jeszcze nie widze %-)

Albo zmyłkowe będą podawane ;-D Czołgu, mam teraz wszystko zapisane w twardej wersji, to mi się nie chce dublować.

Okazało się, że musi jeszcze wagon kaszy zjeść, to napięcie widać spadło ;-D

Miałam ostatnio napisać i zapomniałam ;-) Tak krytykujesz zarazę, że kontuzje, że zła a tu proszę, na prostej drodze... To jest kara %-)Pewnie chciał spróbować i uległ zarazie a skończyło się niezbyt przyjemnie. Nazwałbym to przestrogą przed uleganiem wszelkim pokusom :-D

Stroje trochę się zmieniły jednak ;-D /SFD/2019/1/27/1a6533854a7f4b09b6cb5b5975aa5c08.jpg

Tydzień bez domowego jedzenia to bym wytrzymał, tu inne poważniejsze ryzyko zachodzi ;-D

Tsu, niebawem ;-) To jeszcze pożałuje kogo złapał ;-) Byłem w doktorach, będę żył. Ufasz służbie zdrowia? Jak się okazało, że nic nie złamane, nie zerwane, to owszem, było gromkie UFFF, czyli zaufałem :-D

Ajazy, przyszły będzie dwa tygodnie. Paatik(btw zawsze zmieniana przez słownik na plastik), dzięki, że mi zaufałaś ;-D Znam wasze poglądy, znacie i moje. Do PiSioròw mi kawałek i z daleka spozieram ma to spindoktorowaniie, więc może ciut łatwiej, ale muszę to napisać. Z dziadka mieszkającego w komunistycznym kwadraciaku z pustaków, robić bonzo [...]

Brann - też o tym czytałam... Ale czasami część tych informacji jest dla mnie dwuznaczna np. jemy kurczaki z antybiotykami i dają przykład ze z doksycykliną. Ale ta doksycyklina ma czas półtrwania max dobę i na pewno szlag ją trafia podczas gotowania, smażenia, pieczenia etc. Nikt nie wsuwa surowego kurczaka... Ale za to sprzedają nam wit D w [...]

Jak w Poniedziałek nie ruszę z kopyta, to leń na dobre się rozgości. Ajazy, mam nadzieję, że się nie sfoch**esz, ale postanowiłem cofnąć się do ostatniego odboju. PS. U Tsu coś tam o wspieraniu ostatnio. Ja mam wsparcie przed każdym treningiem: idź, jak się znowu połamiesz to ja nie będę koło Ciebie latać :-D No i dalej uprawiam kulturystykę %-)