[...] nie widoczna. Moje pytanie jest takie- czy mogę rozpocząć cykl z metki mając juz gino bez obaw ze to gino powiększy się bez ostrzeżenia- tj. biorę metkę i nagle wyskakują cycki bez bólu i świądu czy mimo juz zaistniałego gino jesli estrogeny dadzą czadu po metce to nadal zacznie się to swędzeniem i bólem sutków a potem dopiero wzrostem bez [...]
Też lubiłam, chociaż mnie cycki denerwowały zwłaszcza przed okresem, zawsze sobie przygniotłam albo mąż mi %-) Ale widzę różnice jak od jakiegoś czasu śpię w takim miękkim. A trening klaty to oczywistość :-)
Na ekstremalnych niskotłuszczowych cycki strasznie obrywają (przynajmniej u mnie). Koniecznie tez trzeba dbać o dobre biustonosze, do sporku również. I nie wiem jak u was, ale u mnie dobrze się sprawdza spanie w biustonoszu, nie takim normalnym, ale miękkim takim coś jak top.
hahahaha, nie no dobre cycki nie są złe, ja bym przyrostem nie pogardziła. Ale generalnie ostatnio z kumpelą stwierdziłyśmy, że gorszą tragedią jest nie mieć dooopy, niż nie mieć cycków. Płaskodooopie najgorzej ever.
Gaja możesz próbować pracować nad mięśniami klaty aby podnieść to co zostanie po redu, ale pamietaj ze cycki to nic innego jak tłuszcz więc spłoną i one %-)
Chwilę mnie niema i jakieś bezeceństwa się dzieją: cycki, orgazmy, twarogi %-) Ja jadam nabiał nawet na redukcji. Ale widzę różnice czy sklepowy twarożek czy domowy ser z mleka od krowy.
akurat pod cycem mi się nic nie wbija, tylko druty w cycki :D jeden niby 75D to mam za luźny na szerokość. te pomiarówki to są jak zawartość tłuszczu w batoniku snickers. absolutnie bez znaczenia.