Wczoraj byłam z koleżanką na zakupach, wybieram sobie sery, drogie to jak cholera więc po kawałeczku a ta komentuje że głupia jestem po co tyle kasy wydawać, że mam nie udawać że taki wielki smakosz ze mnie itp. A potem przy samochodzie, że jak już pobrałam takie różne to ona jest ciekawa jak to smakuje i żebym się podzieliła. I mi łapę do torby. [...]
[...] nie ma, ale 4 dniowy wyjazd, gdzie brak możliwości i ćwiczeń i jedzenia zgodnie z dietą na pewno się na tym odbił. Czy może jeszcze dodatkowe czynniki? Jakieś pomysły, proszę? =);-) Kupiłam jeża do siedzenia zgodnie z starym zaleceniem fizjo. Po pół godzinie plecy bolą jak cholera x-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/257d10e0ea8e455a920c54a8ab039b87.png
[...] na bilans 0 zeby "powietrze" nie zeszlo. Troche mi szkoda bo naprawde dobrze mi teraz szlo. Teraz lekarz mi kazal nie przeciazac reki zeby nie bylo przemeszczenia, jak tylko ból odpusci ( tli jak cholera ) to zabiorę się za siady. Dzięki za rady. Dietę kontynuuje wg wcześniejszych założeń. Zmieniony przez - adash w dniu 2013-07-04 11:58:50
MaGor, a jak radzisz sobie bez fajur? Już całkowicie wyszły z "menu"? Ja ciągnę elektronicznego i niestety 3 dni miałem fajkowe jak mi bateria padla. Ale z fajkami było obrzydliwie (ale cholera przyjemnie :-)) ).
[...] poza pilansem jakieś +700kcal w postaci lodów, masła orzechowego, paru michałków. Dodatkowo po czitowaniu miałem zrobić mocne aeroby, aby spalić trochę tego co weszło…. I cholera po 19 tak się rozpadało, że już nic nie zrobiłem. Dzień stracony. Suple: Do śniadania: Kreatyna 5g, Vitamina A-Z x2, Testoplast x2, Glucosamine x1 Popołudniu: [...]
[...] cc max + brzuch - brzuszki w dropach syzyfki spoko chociaz rzygam juz nimi, ale to jedyne cwiczenie ktore moge wykonac dipsy - zmasakrowana klatka, max rozciagniecie, neichetnie podeszlem pod wycisk 60kg to był kosmos, nie mowie juz o dropach wycisk młotkowy - dziwnie, lokcie i tak ida na boki tric - elegancko, piekl jak cholera brzuch lekko
DamonMartin: Dana White says Jon Jones is now the No. 1 P4P fighter on the planet. A tak w ogole to szlak trafil wszystkie super fighty %-) Cholera wie czy teraz nie najblizej bedzie Aldo vs Benson.
łodzianin miałem dokładnie to samo scisk w splocie i zgaga jak cholera. przechodziło jak zjadłem posiłek a po godzinie zabawa od nowa.. odstawiłem i po około tygodniu wrociło do normy na szczescie..
Trening, później na chwilę na uczelnie zakończyć praktyki a reszta dnia spędzona na oglądaniu filmów, seriali, leżeniu, spaniu. Jutro ostatni trening w Bstoku, przeprowadzka i wyjeżdżam do Zamościa (w końcu) :-) Ostatnio w Tesco wpadłem na szynkę w wersji 'light' 7% zawartości tłuszczu. Cholera przeterminowało się ... %-) [...]
[...] nie ma chyba, co? Miska z dziś. Trening dziś to będą aeroby na orbitku lub/i rowerku standardowo, tylko nie wiem ile wytrzymam, bo od wczorajszego fiknięcia na ulicy nie mogę kręcić prawie wcale głową i boli jak cholera... /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/81d180def4fc4510bdd7b0734014f96b.jpg /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/a8c18be78f4a49f28bc41aeb091861fd.png
pisze koleżance ze od niedzieli ryby żremy, a to mintaj a to łoś a to halibucik... a ona "no ale to drogie przecież!" .... nooo rzeczywiście 10pln za 6 kostek mintaja i 42/kg łosia w biedrze... drogo jak cholera :/
Na początku Weidman ładnie odskakiwał na low kicki, potem cholera wie czemu weszło kilka, bo w to że miał gazu na pół rundy to nie uwierzę, bo to na almmach ludzie dają radę 5 min się lać :)) A te uniki bardzo się mi podobają
Taki nie na maksa trening w tygodniu, tylko komary tną jak cholera i nie można się skoncentrować. https://www.youtube.com/watch?v=opLVUsO3pIk Po tym filmie jeszcze 5 seri na maxa bez obciążenia.
Z Natem każdy kto trzyma się gameplanu powinien wygrać. Diazowie są przewidywalni jak cholera. Natomiast jeśli chodzi o Melendeza to walczył z nim 3 razy więc miał go rozpracowanego doszczętnie. Plus stylowo mu nie leżał. Pozostali jego przeciwnicy to albo ogórki albo przeciętniacy. Z lepszymi np. Guida, Edwards, Kawajiri dostawał baty.
A co do Bazelaka to widziałem jego capoeirę - straszny kloc z niego jest, porusza się sztywno jak cholera, no ale co oczekiwać po kimś tej postury jak dopiero zaczyna treningi capo, choć z drugiej strony jak na kogoś kto całe życie niby trenuje SW to i tak tragicznie. Jedyna mocna strona to rozciągnięcie jego właściwie. No tak, właśnie podcięciem [...]
no straszne świństwo te napoje :D ja 2 razy po 2l wypiłem, do nauki ale cholera wie, to 2 tyg temu było :D to prędzej co naciągnąłem bo na siłkę wróciłem ale kupię ten asparign czy coś bo tanie :D