cardio

mi się już nie chce jeść , idę pod prysznic na szybkości nie wiem jak nie wiem kiedy ale muszę cardio dołożyć, więc chyba przed pracą będę kręcił przed pracą dobra opcja

ja jeszcze 40 min i idę ch**owy tu mam ten internet nie chce mi sie z niego korzystać dzisiaj fbw, brzuch i cardio, o ile się zmuszę w końcu

[...] ten przepis tez ponoc jest ok http://www.eksperymentalnie.com/2014/03/chleb-bezglutenowy-prosty-przepis.html te treniengi zajmuja mi 2h z 10 min rozgrzewka i 20-30 min cardio po czyli sam trening silowy wychodzi 1,5h Zmieniony przez - markoto w dniu 2015-05-02 21:45:49

ja tam w dzień też nie mogę ostatnio, więc korzystałem z każdej chwili, dopiero zolp mnie usypia, może jakieś fajne cycki by pomogły jeszcze, ale w sumie to nie sądzę bo cardio za dużo to jednak nie zdrowo

od jutra też dołożę cardio, nie wiem kiedy ale trzeba, kondycja mi spada bardzo

7 moja psychika na tych 1600kcal czy ileś tam + 5 siłowych + 9 cardio w tygodniu jest tak zniszczona że przeglądanie zdjęć jedzenia sprawia mi radość \-) Jeszcze tylko pół roku

Tak Julka, chyba o to, jeśli chcesz oczywiście :-)) Pozdrów trenera Ozzy %-) Mój kumpel mówi, że tego co mu rozpisał nie jest w stanie wykręcić w tygodniu jeśli chodzi o cardio :))

ja też mogę pare razy dziennie cardio kręcić...

Znaczy on bardziej czasowo nie wyrabia ;-) Ja cardio też lubię, ale żeby nie było ciągle na orbitreku %-) Biegać mógłbym cały czas :-) Alarm, alarm! Julka użyła słowa "cycki" u siebie w dzienniku %-)

jak ja kawy nie piję %-) na coś jeszcze skoczymy :-) i cardio wpadnie. chociaż to raczej do treningu można zaliczyć %-)

Kotlet... zastanowiłabym się nad tym cardio z Julką nie żeby coś... ale potem mogą być problemy

Do roboty w sam raz, ale mogło by lac na cardio i solar mam ochotę %-)

Jeszcze do tego dochodzi codziennie godzinka cardio Pewnie że daję radę, trzeba pokazać kto tu jest najlepszy \-)

cardio po robocie to rzecz niewykonalna, naćpany, próbowałem się zmusić, 5 min, zaczęło mi się na pawia zbierać, skurcze, no nie da się po prostu

trzymam do treningu. Tj. 2 posiłki, trening, po treningowy i potem jem co chce 8-) Całkiem fajne. Chyba po maturze tak zrobię, że 1 trening na czczo, potem normalny pomiedzytreningowy, drugi trening+cardio, po treningowy i przez reszte dnia jem co chce - ale bez opychania, bo niby po co, co nie zjem to dojem jutro 8-)

a ja trening zrobiłem, bardzo ajny, ale na cardio nie ma szans, muszę coś pomyśleć żeby jakoś dołożyc, może feta? %-)

na 8 60 min cardio brzuch i lydki bo zapomnialem wczoraj

Akurat godzinę cardio kręciłem a to mój czas przemyśleń o życiu, więc zawsze coś mądrego po głowie chodzi :P

Ja skonczylem trening, szybciej niż planowalem, bo tak mnie bola dłonie ze drążka nie mogłem złapać żeby wznowy nóg zrobić, mam nadzieje ze nic nie zj**alem i ze przejdzie. Wpadło tylko 45 min cardio i solar

napisałem maturke z angielskiego, zrobiłem nogi w godzinę, zaraz idę pisać rozszerzenie, a potem cardio NO EXCUSES