[...] chwilowo nie mam, żeby podjechać nad zalew. Ostatczenie postanwiłam zrobić tylko pętlę wokół zalewu. Jak na złość pół nocy nie spałam bo gardło bolało, rano doszedł ból głowy i osłabienie. Rozsądek podpowiadał, żeby odpuścić, szczególnie że zimno i wiatr... ale kolejna okazja będzie dopiero za 2 tygodnie więc szkoda było zmarnować szansę [...]
24.02 środa Planowany dnt z racji tego, że jestem jednym wielkim zakwasem %-) Wieczorem wizyta u fizjo, bo ból w plecach dokuczał czasem w nocy więc chciałam skontrolować. Potorturował, ponastawiał - chrupało aż ciarki miałam %-) Ale jest lepiej i w końcu czuje luz. Wrzucam też link do artykułu o treningu biegowym pod OCR. Wrzucałam już do tematu [...]
[...] że tętno 170 na płaskim nie męczy wcale a na podbiegu traci się oddech ;-) Przegryzłam od czasu do czasu żelki i popijałam izotnikiem, ale każdy gryz czy łyk nasilał ból brzucha i potrzebę skorzystania z toalety @-| Gdzieś po 8km zegarek pokazywał tempo 6:05 i tętno 170 więc stwierdziłam że coś jest nie tak. Nadal mogłam oddychać nosem i [...]
[...] go poprawić na ręku, ale nic to nie dało. Był odcinek w strumieniu, później trochę krótkich stromych zbiegów i podbiegów. Czułam coraz większe osłabienie i nasilający się ból brzucha, ale trzymałam się cały czas dziewczyny, która mnie wyprzedziła, nie chciałam żeby mi uciekła. Zjadłam żel z nadzieją, że może siły wrócą ale niestety nie było [...]
[...] wyjścia. Z czwórkami jest inaczej, bo progresu nie ma. I nawet nie chodzi o zakres, ale żeby chociaż po 3-4 tygodniach regularnego masowania i rozciągnia nie było tego bólu na drugi dzień to już bym była zadowolona. A bywało już tak, że ból utrudniał bieganie następnego dnia. Tymczasem spam książkowy ;-) Skończyłam czytać Urodzeni [...]
[...] Po południu krótki trening pół godziny. Plecy i klatę nadal czuję więc było lekko, bez zwisów i podciągania. Przez katar i ból głowy nie próbowałam żadnego tripoda i kruka. - narciarz z gumą 2x20 - wiosło jednorącz 15kgx15 /20kgx8 /15kgx12 - pullover 2s 10kgx10 - rozpiętki 2s 2,5kgx12 - [...]
Lody :-D Tak na szybko - złamałam 2,5h na Hardej (23km) 8-) w porównaniu do poprzedniego miesiąca urwałam 8 minut :-D chociaż łatwo nie było, ze łzami w oczach wbiegałam na metę. Moje nogi to jeden wielki ból }:-(
[...] 2,5h. Na drugiej pętli było bardzo ciężko, na wielu podbiegach nie miałam siły biec, musiałam iść. Dobrze że miałam kijki, dużo pomogły. Ogólnie nogi to był jeden wielki ból %-) Na ostatnich kilometrach spotkaliśmy się z biegaczami z dystansu 5,7km i postanowiłam spróbować ich gonić, żeby utrzymać mocniejsze tempo i jednak spróbować powalczyć [...]
[...] że zaliczyłam glebę na kamieniach %-) chciałam lądować na rękach a nie twarzy i idealnie trafiłam ręką na kamień zrywając pół paznokcia do mięsa. Odgiął się w drugą stronę, ból koszmarny, szybko go odgiełam z powrotem i zastanawiałam się czy nie zejść z trasy. Boli jak diabli. Ja to nie mogę Barbariana normalnie bez kontuzji }:-( [...]
[...] takim biegiem. Szczególnie że ja nie umiem na luzie, nie umiem odpuścić, lecę do przodu jak głupek ;-) %-) Po drugie wiem już jak się czuje po 40km i nie chodzi tylko o ból nóg czy zmęczenie. Bardziej martwi mnie żołądek, bo nadal mam problem, z jednej strony ogromny głód a z drugiej mdłości, wciskanie jedzenia na siłę a później staram się [...]
Najgłupszy pomysł w życiu biec dwa maratony pod rząd. Ból nie do opisania, ale... nawet jak boli to ja nie umiem odpuścić, choć przed samą metą nie miałam już sił wyprzedzić koleżanki. /SFD/2022/6/4/bf65918380834dc283fdbf8e78b166e2.jpg
[...] poczułam że nogi nie są jeszcze zregenerowane po UTM. Cały czas spodziewałam się buntu czwórek a okazało się, że to jednak dwójki i tyłek zaczęły protestować. Pojawił się ból, który z każdym kolejnym kilometrem narastał, szczególnie pod górę. Wszystkie zbiegi przynosiły ulgę. Przez kilka kilometrów miałam bardzo miłe towarzystwo. Biegłam za [...]
[...] w zeszłym tygodniu uderzyłam się w łokieć i cały czas bolał. Pogorszyło się po tej walce z jałowcem, chyba coś sobie dodatkowo nadwyrężyłam. W nocy boli i ciężko spać, ból pojawia się też jak coś chwytam tą ręką, przy zaciskaniu palców. Dlatego odpuściłam na treningu podciągania i zwisy (poza wznosami nóg w których nie czułam bólu). Oby do [...]
[...] w tym parku i się zdziwiłam, bo niektóre ścieżki mocno zarosły. /SFD/2022/7/17/9060d1d691ba4225ba37a7f90f6678a6.jpg 15.07 piątek Wolne. Górę odpuściłam że względu na ból łokcia i niedzielne zawody. Co prawda bieg raczej na luzie i dla zabawy ale odpoczynek się przyda. Biegowo ten tydzień wypada luźniejszy, same spokojne i krótkie [...]
[...] poniedziałek W poniedziałek krótki trening siłowy, tak na rozruch, rączkę lekko żeby ręki nie męczyć. Jest już lepiej, ale jak mam rękę w dole i coś ściskam to jeszcze lekki ból jest. W ćwiczeniach czułam dyskomfort w wiośle i spacerze farmera. - podciągnie - wyciskanie stojąc jednorącz talerz 5kgx10 - p - pompki 12x - p - wiosło jednorącz [...]
[...] Nowa Huta w czterech smakach 5km LATO Trzeci bieg z cyklu. Już na rozgrzewce tętno dość wysokie, wychodzi mało biegania w ostatnim czasie. Poza tym w nocy obudził mnie ból pośladka, rano co prawda przeszło ale nogi jakieś ciężkie, brakowało lekkości. Start o 10, słońce mocno paliło. Na trasie dużo błota bo rano padało a do tego kilka [...]
[...] się nie zatrzymałam, na drugim szybko łyk wody a na trzecim dłuższy postój bo but mi się rozwiązał. Przez pierwsze 10km biegło się ciężko, myślałam że nie dam rady, od 3km ból głowy i co chwilę katar }:-( Później nagle wszystko przeszło i zaczęło się biec fajnie. Jedynie żołądek i jelita dawały o sobie znać, ale bez tragedii. Od ok. 14km [...]
[...] miejsce wśród kobiet i w sumie 34 na 64 osoby startujące. /SFD/2022/9/11/9b0494cd0bd642b6aebcbb3fd37e7e24.jpg Po biegu dokładnie tak samo jak rok temu problemy z brzuchem - ból i biegunka. Co ciekawe jak startuje rano to nie mam takich atrakcji. Dziś w ramach odpoczynku robota na działce %-) Ale ja to akurat lubię, sporo zrobiłam i coraz lepiej [...]
[...] Po południu "siłownia" na działce czyli przekopywanie i walka z chwastami. Bardzo powoli to idzie, w takim tempie to przed zimą nie zdążę }:-( 14.09 środa Dziś znowu ból gardła rano i jakieś osłabienie. A już było całkiem nieźle, tylko katar mnie męczył. Mała zielony glut więc może coś przywlokła. Miał być trening góry ale nie mam siły i [...]