brat

Witam! Synek od urodzenia ma na ramieniu i ręku nieregularne białe plamy, praktycznoe na calej. Lekarz pediatra po wywiadzie stwierdził że to znamię, ponieważ mój brat ma jedna białą plamke od urodzenia na pośladku. Dermatolog również to widział przepisał maść i dalej nic. Co w takim wypadku robić jak leczyć i jak się tego pozbyć? [...]

Ale ja jej raczej nie mam. Mam nowotwór, dlatego mi czasem smutno ale każdemu by chyba było. Btw. Brat ma ze mnie beke, że dziecko ze mnie bo przed snem piję kakałko, ale nie zamierzam zrywać dorosłego kosztem rezygnacji z najlepszego nasennego napoju świata. Mówię Wam, po tym się śpi jak dziecko. Przynajmniej przez kilka godzin. Zmieniony przez [...]

z takimi prysczami to mnie do gazety men heath's nie wezma :)) a teraz zamierzam byc jak brat pitt ale jak był w formie znaczy w filmie troja :)) %-) Zmieniony przez - GZ1948 w dniu 2019-02-09 17:39:13

Ehh też kiedyś najważniejsze było dla mnie żeby być koksem, bo brat jest koksem. Ale jak się zdrowie posypie to wtedy się rozumie, że mięśnie nie są tak naprawdę ważne. Znaczy no nadal zamierzam trochę przypakować jak się już uporam z tym gnojem co tyłem chodzi, ale nie jest to już aż tak ważne.

Mi się śniło, że mój brat zginął w wypadku i jak się obudziłem to aż się poryczałem bo mi było tak przykro przez ten sen bo brat jest moim najlepszym kumplem, zawsze mnie bronił przed łobuzami, pomagał, to on mnie prowadził jak stawiałem swoje pierwsze kroki na siłce chociaż to był bardzo krótki epizod bo przyszedł nieborak.

W ogóle uważacie, że lepiej jest mieć rodzeństwo czy być jedynakiem? Bo ja się na przykład cieszę, że mam brata ale fajnie byłoby mieć jeszcze brata albo siostrę w podobnym wieku do mojego bo jak byłem mały to mój brat był już nastolatkiem i za bardzo nie miałem się z kim bawić.

Brat to spoko sprawa. Za dzieciaka potrafi ostro wkvrwić (celowo ofc, jak to starszy brat), ale na koniec dnia i tak jest spoko jak masz ziomka do zabawy. Szczególnie jak masz te -naście i więcej lat kiedy jeden za drugim w ogień pójdzie.

[...] to ma to też swoje wady. Jak to, że wlascicwie nie wychowujecie się razem, bo kiedy Ty zaczynasz dorastać rodzeństwo jest już praktycznie dorosłe. Przez to na przykład mnie brat zawsze traktuje jak dziecko. Jaką w ogóle mieliście najlepszą zabawę z rodzeństwem? Ja miałem taką, że brat mnie brał do góry nogami i tak bujał w lewo i w prawo, wtedy [...]

[...] sie to ciagnelo. Szkoda bo lubilem Antka i mozna bylo pogadac. W ogóle uważacie, że lepiej jest mieć rodzeństwo czy być jedynakiem? Bo ja się na przykład cieszę, że mam brata ale fajnie byłoby mieć jeszcze brata albo siostrę w podobnym wieku do mojego bo jak byłem mały to mój brat był już nastolatkiem i za bardzo nie miałem się z kim bawić. [...]

[...] z tą rybą porażka, dlatego nie przepadam za kupnymi gotowcami, lepiej zdecydowanie kupić za to surową rybę, mięso cokolwiek i samemu pokombinować :-) jak sok z sokowirówki? u mnie w zeszłym roku kupił brat cioteczny i jak zobaczyli inni to zaraz jedna ciotka, druga, kuzynka..... i wszyscy zgodnie dwa razy użyli i do szafy "bo za dużo mycia" :-D

[...] nie przepadam za kupnymi gotowcami, lepiej zdecydowanie kupić za to surową rybę, mięso cokolwiek i samemu pokombinować :-) jak sok z sokowirówki? u mnie w zeszłym roku kupił brat cioteczny i jak zobaczyli inni to zaraz jedna ciotka, druga, kuzynka..... i wszyscy zgodnie dwa razy użyli i do szafy "bo za dużo mycia" :-D Żonka zmywa :-) A soczki [...]

Grind to i tak dobrze, że wlazłeś do łódki, bo ja wejdę do pasa i koniec. Jakoś ze dwa lata temu brat chciał mi zrobić kawał i wrzucił mnie do jeziora a ja wpadłem oczywiście w panikę i musiał mnie wyciągać bo bym się seryjnie utopilxd

Jednak brat to czasem jest przydatny. Przyszedł i zmusił mnie do ćwiczeń bo tak to znów bym nic nie zrobił tylko sobie wkręcał, że będzie bolało i że i tak nie mam na to siły. No i bolało owszem, ale chociaż się rozruszałem i nie muszę już leżeć jak Kłoda.

Najpierw ktoś by mnie musiał zmusić żebym się w ogóle w tej wodzie położyłxd już niejeden próbował, brat i ojciec na siłę, matka na zachętę (że jak spróbuję to dostanę coś dobrego) ale nie ma tak lekko. To chyba jest jakaś fobia albo ki ch**. Ale zgrubłem trochę tak w ogóle :D Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-02-13 17:41:26

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę i oby już nie wracało :-) Widzę, że u Ciebie temat ślubu też aktualny jak i u mnie (młodszy brat w lipcu) :-)

[...] 41,2st przez kilka godzin to się czułem jak na najlepszym haju w połączeniu z kacem stulecia %-) Teraz o dziwo od tych dwóch lat nic mnie nie łapie zupełnie, więc jak widać różni ludzie różne organizmy. Chociaż taki okres chyba, bo mój brat, żonka i bratanek mały poprzedni tydzień w domu tak samo przeleżeli, babcia w domu teraz też. Zdrówka! :-D

https://youtu.be/Lu3LZmhC_DY muszę się tego nauczyć grać. W ogóle coraz bardziej podejrzewam, że jestem adoptowany bo w mojej rodzinie nikt poza mną nie jest uzdolniony muzycznie, tylko wszyscy sportowo i mają końskie zdrowie. Ja ze sportem to za pan brat, ale jakoś szczególnie uzdolniony nigdy nie byłem w tym kierunku a ze zdrowiem to wiadomo.

Jeszcze brat mnie wkurzył bo uznał, że jak nie będę jadł to będzie na siłę karmić. Zaj**iscie ma, bo jest ode mnie jakieś trzysta razy silniejszy a naprawdę jest skłonny to zrobić bo mu się wydaje że ja to robię bo mam jakieś kaprysy idiota, niech se sam spróbuje jeść normalne porcje jak żołądek na nic się nie zgadza. Jutro do mnie przychodzi [...]

Ojciec powie, że wydziwiam i mam kaprysy. Nie wiem, może jakbym był do niego podobny z charakteru to byśmy się lepiej dogadali ale to mój brat się w niego wdał, ja w mamę. Brat z ojcem zawsze mówili o nas, że artysci to muszą być wrażliwi (mama rysuje i pisze trochę). Mama nigdy nie krzyczy, nawet nie dlatego że jestem chory, nigdy nie krzyczała. [...]

[...] nie staram czy jak? A może nie mogę jak chce, tylko mogę jak nikt na mnie japy nie drze i nie naciska? Nie, Agares ja z nim nie będę o tym rozmawiał bo on i tak wie najlepiej, bo mu się wydaje że ja tak specjalnie. On chce żebym był twardzielem, jak on i mój brat, żadnych słabości, i tak nic nie zrozumie. I nie chce od niego już tych skrzypiec.