b

Jutro mam dzwonic do agencji, bo biora referencje od mojego landlorda i od B., ktory obiecal nie powiedziec, ze mam nierowno pod sufitem. A jak bedzie git to 1 lipca domek jest moj Matka moja zayebistego tatara mi zrobila ostatnio. Marnuje sie kobieta w zawodzie.

Zouza, ja naprawde taka jestem B. mowi, ze jestem stuknieta i ze on jest confused zawsze przeze mnie. Nic trudnego, przyjezdzaj, bede miec za***ista chate...albo nie. ALe czuj sie zaproszona, bo ja to omijam PL od czasu, gdy uznalam,ze moja matka jest toksyczna.

Wiecie- zasadniczo to mozecie przyjezdzac Ale czy jestem w stanie zapewnic wrong-session dla kazdego to nie wiem, bo tez miewam przestoje w fantazji i wtedy leze w lozku i zrzedze. Miasteczko nazywa sie Warwick jakby co. Z tym, ze jest szansa, ze pobije sie z glownym udzialowcem firmy i wylece i nawet wstawiennictwo B. nie pomoze. Wiec spieszcie [...]

to wiem ale fajnie Jak B. spyta mnie ile slajdow dzis zrobilam to powiem, ze bylam zajeta zdobywaniem sprawnosci specjalisty I tym samym nie wylece z pracy

najlepsze, ze wlasnie wszystkie slajdy sie skasowaly a B. zadzwonil i powiedzialam mu, ze zostalam specjalista na SFD

No nie wiem, bo B. dzwonil i nie mowil nic,ze zatrudnia te oaze. Ale mozesz Sis zapodac sposoby Natomiast strzelilam Ci gdzies hold Sis mowiac, ze tylko Ciebie chcialabym za wspolpracownice czytaj rywalke Bo trzeba godnie rywalizowac, no.

No B. mowil, ze zostawili mu w skrzynce glosowej info, zeby oddzwonil, ale nie o niego sie martwie tylko o landlorda, bo mam jak juz mowilam ze sto razy na pienku. A kazali zaplacic £100 za koszty administracyjne i jesli ref. beda zle to przepadnie Natomiast Alexis, outfit biurowy to jedno, a ja jeszcze chodze z nimi na imprezy i kolacje. [...]

Sis to samo dzis B. powiedzialam to ryczal ze smiechu. To bylo wybitnie chamskie A tak serio to oni sa strasznie bogaci i rozbijaja sie po wypasionych knajpach i ledwo nadazam- moja suknia z Simple jest ok, ale juz Sisleye i Bennetony to slabo wypadaja, mowie serio Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-06-14 21:32:42

B. skonfiskowal mi dowod i paszport, nigdy nie wroce do domu Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-06-15 13:41:45

wez, najlepsze foto mam w dokumencie z border agency, wygladam dokladnie jak Lisbeth Salander i B. powiedzial, ze naprawde wygladam EVIL YES!!!!!!!!!!!!

Sis, mam netbooka Vaio, nie laptop,bo mi sie nie chce targac ciezkiego. Zaskakujace jest to, ze nawet puszczam na nim symulacje i ogladam seriale, wiec super daje rade. B. jednak mnie zyebal i kupia mi wielki ekran, bo ponoc wzrok trace Ale Vaio polecam. 2 lata, wiele podrozy, przezyl.

wlasnie taki mam promotor jak pierwszy raz zobaczyl to zamilkl...a potem przywykl, B. to samo. ach Yosis, ja robilam symulacje badania klinicznego na tym netbooku, to jest dopiero wypas, zaden duzy komp nie jest potrzebny Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-06-15 19:33:28

Nieee, tydzien to nie. Jak dobrze pojdzie to B. bedzie pracowal, a ja to zrobie dla Ciebie, musze tylko siegnac do pokladow mojej...perswazji. Zazwyczaja dziala jak pisze angielski belkot, LOL.

Och Majka, to bys z Julianem dlugo nie pozyla... Mnie chroni B., bo wie, ze Juliana nienawidze

To umowmy sie od jutra Dzis bylo w miare ok, choc znow przerazilam B. jak u chinoli zjadlam wiecej od niego, szczegolnie, ze on wazy na oko z 15kg wiecej ode mnie...

Wszystko Kazalam B. wybrac suknie, te czerwona nr 2 wybral Do tego 2x spodnice olowkowe, raz kiecka czerwona nr1, bluzka Max Mara, bielizna Calvin Klein i bluzka Mango. To chyba chwilowo tyle, bo to byla ostatnia transza za freelancing,ale z regularnej pensji, ktora ma przyjsc za 2 tygodnie to poszaleje naprawde

może ja się skuszę na tego powerpointa jak dobrze płacą. i UK.. Ciebie chroni B. Ty ochoronisz mnie, ja sie artystycznie wyzyje w tym suuuuper (ironia) programie i se pozyje. bo wlvrw na moich szefów rośnie z dnia na dzień.

Hmmmm, ja sie moge zajmowac tylko soba, bo to bardzo absorbujace. Natomiast nie zartowalam, Julian nie przemawia do mnie osobiscie, tylko przez B. a to bardzo mala firma (tzn. jesli chodzi o ekipe). Freelancerom dobrze nie placa, Julian ma weza w kieszeni, a milionowe kontrakty podpisuje Zmieniony przez - wrong w dniu 2011-06-17 09:19:04

To byla moja pierwsza mysl Nie, juz wiem. Nagadalam glupot GP, zeby sie ode mnie odczepili na uczelni i chyba jej wyszlo, ze mam depresje Ale zadzwonie do B. i spytam

żadnych tabsów, jak zaczniesz łykać teraz to na starość będziesz siedział w oknie i pilnował o której młode sąsiadki i z kim wracają do domu . Mnie załatwił stres , kawa i nieregularne godziny snu . Jak się nauczysz nad tym panować to będziesz spał jak dziecko ;)B rzmi głupio , ale spać się trzeba też nauczyć .Uzupełnij [...]