alkohol

No równowaga między mobilnością a stabilnością musi być. A alkohol to zuo %-)

alkohol ostatni raz pilem 2 tygle i 3 tygle temu... bo akurat wyjazdowo na imprezach, tak to nie tykam :)

No to przynajmniej niewygladal bym na jakiegos goryla przy samym PittBulu. Wiec kiey to piwo ? (alkohol odwadnia bezdie latwiej sie ciac ) Pozatym BF juz pewnie tez mam kolo 20 ale od stcznia moj mega rozkminiony plan treningowo dietetyczny i zobaczymy co moj mozdzek wymyslil. Zmieniony przez - SD-Camel w dniu 2006-12-02 12:34:37

Ja chyna jednak skoncze na rynku w knajpie, wszystko na to wskazuje. Tylko ze wczoraj bylem w tym klubie, i maja*****owy alkohol :-/ niemoge sie nim upic

Ufff udało się, domówka u mnie. Zaraz trzeba jechać po alkohol, i papu

Ogolem jak już ruszamy temat głowy to ogromnym krokiem było poinformowanie znajomych i rodziny ze mam problem z alkoholem czy tez wprost ze jestem alkusem. Dużo to uprościło i teraz już nie czuje się skrępowany gdy odmawiam(odmawiam jedzenia, odmawiam picia, jestem ciagle na redukcji, nerwowy, z charakteru sk***iel a alkohol powodował ze byłem [...]

[...] oraz parę piwek (alko nie tykałam od dobrego pół roku to za dużo mi nie trzeba było :-D ) Jutro na rozgrzewkę zrobię jakąś wytrzymałość. A w poniedziałek ruszam z treningiem właściwym. ziuta wypoczynek był w realu a jedynym odchyłem od normalności był alkohol i lody i ciasto ;-) no i obliques dobrze napisała "nie wszytskie konopie to TE konopie".

[...] ale wczoraj stanowczo przesadziłam. A problem taki, że jogurt jeszcze się mieści w bilansie ale ser żółty już ciężko wepchnąć %-) Chciałam jeszcze się zapytać - czy alkohol (wino) na ten cykl całkowicie na nie czy jeden kieliszek raz na jakiś czas można wrzucić? Bunia, im dłużej robię ten trenio tym bardziej mi się podoba :-D Ja za to [...]

Gruba biba się szykuje :-)) ciężary, biegi, fotki i alkohol same dobre rzeczy %-)

Lampka wina to nie grzech:-). Alkohol ma trz pewne zalety, tylko w bardzo rozsadnych ilosciach i czestotliwodci

[...] to jeszcze nie chcę jeść soli i co gorsza, uważać na kalorie. Porównujesz się ze mną i masz problem? Tylko raz byłem na Twoim dzienniku dietetycznym. Trafiłem na kiełbaski i alkohol. Jedno i drugie to kancerogeny. Więc może jak już będziesz potrafił ułożyć swoją dietę tak, by była autentycznie zdrowa, to może wówczas pogadamy, a może już nie [...]

Estrogen nie zmniejsza anabolicznego dzialania testosteronu, powstaje on na szlaku konwersji androgenow i odpowiada w b. duzym stopniu za poziom IGF. Brokuly i kalafior zawiera Diindolymethane pochodna I3C i oprocz wlasciwosci blokujacych estrogen, posiada zdolnosci anty-kancerogenne, anty-zapalne, anty-oksydacyjne. Alkohol dziala z estrogenami [...]

[...] temp.), to dostanę antybiotyk -> za mało kcal, ale nie mam WYJĄTKOWO ochoty (no i ból zniechęca do przełykania ) -> Marta, pomiary są na samym dole poprzedniej strony Saida - wiem, że masz rację Redcow, Margot, Jajcówa to advokat, czyli alkohol z żółtek jaj i spirytu/wódki. Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-10-17 09:40:00

[...] że w treningach jest wszystko dopięte i nie mam się czym martwić. Tak naprawde cały problem tkwi w diecie- a raczej braku jej przestrzegania, zachcianek, obżeranie się, alkohol, itd. Po to własnie mi ten dziennik, zebym mogła kontolowac siebie, doradzic sie, zainspirować. A jak się okazało motywacja jest tu duzo większa niz myslałam, bo Wy [...]

seks,alkohol,narkotyki hehehe

z was to widzę tacy wierzący co w piątek nie jedzą mięsa, za to walą alkohol, hades sex przed małżeński jest większym grzechem, poza tym post nakazany jest 2 razy w roku, w Polsce nie jedzenie mięsa w piątek dla wielu jest tradycją, ale to że często grzeszą cały tydzień to tego już nie widzą

ej no tej maki przennej w pieciu pierogach tyle co w kromce chleba nawet alkohol w pewnych mikro dawkach jest nieszkodliwy tez mi smiec mąka... a co do jaj, hołdujesz jakims dziwnym przesądom z tym pytolongiem, ze niby co, lecytyna, omega3 czy witaminy z jaj szkodza ??? masz jakies naukowe opracowanie na temat? bo ze takie przesądy sa to ja [...]

No właśnie kojarzyłem to miejsce, byłem 2 razy, za***iście A swoją drogą sklep w tej wiosce co te jeziora wymiata - jak tam byłem i poszedłem rano to pytam czy jest jakaś prasa codzienna, a babka - tu tylko alkohol kupują, to po co gazety mamy sprowadzać

rajnski rizling - jakiej chorwackie mi ostatnio wzrosla odpornosc na alkohol, ale nie wiem czy do dobrze o mnie swiadczy ;p

Jak może jakikolwiek alkohol smakować, ne rozume :)).