ale

rzeczywiście co raz mniejsza frekwencja w ciągu ostatnich choćby dwóch lat, ale mam wrażenie, że i ogólnie, a nie tylko w zawodach polskiego związku

W ten weekend tez i pca i npc więc chyba to tez miało duzy wpływ na frekwencję. Ale nie ma co ukrywać że npc teraz przoduje w PL

Na npc w ten weekend tez szału z frekwencja nie było, pewno za miesiąc już będzie większa konkurencja Na ilośc zawodników nie mamy wpływu Ale fakt ifbb w PL umiera Jednak znów sie powtórzę inne kraje jak np Rosja tam ifbb nadal mega, teraz weekend były M Rosji to wystarczy zobaczyć jaka frekwencja była, tam sama super ciężka tak obsadzona ze [...]

[...] założone miejsce. Zawody związkowe są na wykończeniu jak widać, mało zawodników strasznie. Duży Feedback dostałem ze Damian forma bezkonkurencyjna i najlepsza zawodów, nie byłem na miejscu wiec nie ocenie ale nawet Radek slodkiewicz pisał, a Damian mówił ze sami siedziowie podchodzili i tak mówili i zeby to dotrzymał na ME wiec presja jest %-)

Ale ja nie mówię, że sam start da od razu podopiecznych tylko, że owocne starty + social media = ogromny przyrost podopiecznych. Przecież ja sam nie startowałem dawno z powodzeniem (jedynie Sopot), a mam prawie 100 osób online xD Bardziej mowa o osobach jak Oskar Tchórzewski, Damian Kuffel itp. Oni mają luźno ponad 200 online, a na [...]

[...] pierdoelnie farmazonów i udawanie kogoś kim sie nie jest robi największa robotę %-) Znam taki jeden przypadek ze swoich podopiecznych. Najbardziej wkurvwia mnie to ze ja to wiem jak jest naprawdę u takiej osoby a jak przedstawia życie na Insta to aż h** mnie strzela ze naiwni ludzi to łykają jak pelikany %-) ale ten światek jest zj**any ;)

ale ja nigdy nie usłyszałem od żadnego trenera, że ma 100 czy 200 osób chodzi mi, że właśnie ludzie gadają w stylu "oo ten to ma X osób, ładnie hajs trzepie" tak jakby kurvva wiedzieli (nie wiem niby skąd) ile dana osoba prowadzi ludzi i oczywiście najczęściej jeszcze słyszę jak przeliczają to na hajs

[...] wkurvwia mnie to ze ja to wiem jak jest naprawdę u takiej osoby a jak przedstawia życie na Insta to aż h** mnie strzela ze naiwni ludzi to łykają jak pelikany %-) ale ten światek jest zj**any ;) A mój kumpel to samo. Motywacyjne pitu pitu, korzyści z nie picia alko, czysta micha, hard work pays off, a w weekend tankuje tak, że [...]

Tylko do niektorych inaczej nie idzie :D Piszesz gościowi 100mg e2d to Ci pisze ze on jeszcze dzieci chce w przyszłości mieć xD ja tak mysle o co mu chodzi xD I tlumacze ze to 1ml co drugi dzień a on wtedy "aaa to tak mało w sensie że, bo ja myślałem że więcej" Nie wiem co niektórymi kieruje xD hehe ale z tej sytuacji to miałem beke nieziemską

No ale mg piszesz, a nie cm. Tak wie ile ma być mg, a w centymetrach to się można walnąc bo niektóre treny czy mastery czy boldy maja albo 200 albo 250 mg w 1 ml %-) Ogólnie już Przemek zobaczył chyba prowadzenie takiego Oskara co ma 200 online bo mój kumpel się do niego zgłosił na prepa xD

Kondzio to miałeś 77 zawodników, żeby porównać? :-D ja uważam, że każdy może być mega upierdliwy i nie ma znaczenia czy to zawodnik czy tzw Janusz, ale chyba sam do końca nie wierzysz w to co napisałeś, że "zawodnikowi dajesz wytyczne" i że niby leci bez dopytywania? :-D

Zdecydowanie się zgadzam. Ja już całkiem nie biorę zwykłych Januszy, no chyba że ktoś znajomy. Albo zawodnicy, albo przynajmniej bardzo zaawansowani, którym nie trzeba tłumaczyć każdej pierdoły. No ale ja nie mam 100 osób... %-)

[...] zwyzywają xD Dlatego też ja powoli odbijam od takich i zmienię nieco kontent na bardziej poważny by łapać ludzi pokroju Maćka bo wiecznie wymagające ode mnie Janusze (ale malo wymagaja od siebie) obrzydzaja mi tą robotę xD Choć o ironio - kobiety, nawet te początkujące nie mające nic wspólnego z siłownią jadą na 100% i ledwo im co trzeba [...]

[...] Ja już całkiem nie biorę zwykłych Januszy, no chyba że ktoś znajomy. Albo zawodnicy, albo przynajmniej bardzo zaawansowani, którym nie trzeba tłumaczyć każdej pierdoły. No ale ja nie mam 100 osób... %-) To sobie wyobraz, ze mialem goscia, wydawal sie kumaty i pyta czy ma ciagle bic hcg - to mowie, zeby sobie bil, to ten przywalil.. igłą 1,2cm w [...]

W końcu musi to zaskoczyć a i tak juz dość późno jakby nie było ale myśle ze z 5tyg i poiwnno jakoś to wyglądać. Fajnie tez jakby sie waga trzymała.

Wlasnie jak wczoraj widziałem story to tak sie zastanawialem co to tam sie dzieje. Szczerze to przez myśl mi przeszlo ze w weekend gdzies sie start szykuje xD hehe No ale z tego co piszesz to nie :)

Myślę że Ty akurat juz masz, ciężka to w sumie nie klasyk:p chociaz na zywo nie widziałem :D Chociaz sam to rozkminialem w sensie swoją forme 101kg w Sopocie na scenie i po 5-6tyg 95kg na PCA. Wiadomo forma na pca duzo lepsza ale ja tez duzo mniejszy, poniekąd kocham chore podejście tylko ciekawi mnie jak w ciężkiej to wysrodkowac i czy glowa by [...]

otóż to ciężka to nie klasyk a szkoda :D no ale trzeba się z tym pogodzić, ja od h**a wody trzymam wiec obstawiam że jakbym zrobił peak week i wystartował a po 1-2tyg kolejny start to potem już form aby była dużo lepsza.

Czaje doskonale o co chodzi, bo sam jestem ciekaw jakbym start teraz zrobil i jakby to wygladalo na scenie teraz. Wiadomo w glowie mam to ze jeszcze z 3-4tyg do formy na scene brakuje tylko tak jak pisalem ja tez kocham to chore dociecie Niby NAC jest jutro ale nad morzem wiec 500km w jedna strone no i chyba by mnie w poniedziałek ze szpitala po [...]

właśnie w klasyku to zbijanie wagi było chore, ale z drugiej strony własnie było to poniekąd fajne bo ta forma zawsze była poj**ana po takim zbijaniu :D w ciężkiej trzeba wypośrodkować tylko z tym już gorzej :D Michał to ładuj tam na tego NAC-a z marszu :D ja tamtych kalendarzy nie śledze więc nie wiem co i jak wiem tylko ze Sopot jest jakoś w [...]