Sforcia

Sforcia.. Nasza sunia ma to samo.. Nasz znajomy wet powiedział że jeszcze można by było operować bo tu nie chodzi o wybudzenie tylko o jakąś tętnicę która blisko przechodzi i może pies się wykrwawić.. Ale moi rodzice są oporni i w tej chwili to ona się tylko męczy..

Oby :-) A teraz z innej beczki. Wypady to jest to samo co wykroki ?? :-D http://www.youtube.com/watch?v=ugHKkwgKixo Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-05-28 21:31:23

Little kurdę! No jak mogłam o Mamedzie zapomnieć!! }:-( Poza tym zdecydowanie bardziej lubię brunetów niż blondynów. W ogóle to tylu ich jest, że my tak tu będziemy wrzucać te foty do końca świata :-) No właśnie ! Jak mogłaś ja się pytam :-D Ale ważne, że Ty stoisz na straży i nie pozwoliłaś odejść Mamedowi w zapomnienie!! :-))

Dzięki Obli, ulżyło mi :-D Sforcia :-D jeszcze by mu się fajna żona do kompletu przydała. Ale pracuję nad tym :-D O, widzę podobne gusta mamy :) Ciemni i zarośnięci :) Zmieniony przez - huda w dniu 2013-05-28 22:19:15

sforcia - hi hi zdjęcie super, to on chyba zazdrosny nie jest;) mój właśnie sztangę wypakowuje:) bo coś pozamawiał

Zazdraszczam Sforcia, u mnie ciasnota, krewetki siedzą na fasoli, kury na wieprzach i między tym truskawki z brokułami i brukselka. Ale teraz nic ze sprzętów mi się nie opłaca kupować, bo planuję wyfrunąć z tego piknego kraju...

No Sforcia dałaś czadu :)) Az oddech wstrzymałam jak zobaczyłam to cudeńko! Te usta, oczy... Az się rozmarzyłam... ahhh

Sforcia Ty serca nie masz.. Ty babochłop jesteś %-)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=581579105196499&set=a.462010873819990.102968.461677667186644&type=1&ref=nf OMFSG !!! I love It :-D

Dziewczyny, a tak w ogóle pytanie na prędkości. Jak się odnosimy do fety ? Si, czy no ? Sforcia, a ile masz w bicku ?

Sforcia, widzę że też miałaś wypady wczoraj - mnie też to ćwiczenie zabiło, w pewnym momencie nie mogłam wyprostować nóg i myślałam że tak zostanę :-) Też mam taki dzień - spałam do południa, zjadłam śniadanie przed chwilą, zaraz robię kawę, po południu może na rower się wybiorę bo piękna pogoda :-D

Sforcia a wczoraj, to nie było uginanie nóg przypadkiem?? Bo w B jest uginanie, czy ty A miałaś? coś polecicie zamist prostowania w A? Pierwszym razem robiłam wypady, cos musiałam.. Mi przy wypadach to tak serce napiernicza.. pot mi oczy zalewa :-) a w nogach ogień :-) Już chyba wiem dlaczego nie mogę dodać ciężaru w wypadach: mam złe buty i mnie [...]

Sforcia. Tu masz link do mojej strony. Tam masz dobre wykonanie tego ćwiczenia. http://www.sfd.pl/DT_Corum%2F2013-t883785-s16.html

Pacino (o ile to on na pierwszej fotce, bo taki niepodobny do siebie) to już był :-)) reszty chyba nie. A apropo nieboszczyków to ten był też fajny :-) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/bd3b913c79384735af5165219baa8220.png Zmieniony przez - sforcia w dniu 2013-05-30 18:43:54

Cześć Bull ;-) Nie Sforcia, niestety. Wiesz, to będzie ten program o człowieku sukcesu, oni robią takie czasami... o, "Kulisy sławy" }:-( Skoro trenuje całą Polskę... |-)

Ale u mnie naparza deszcz! Grzmoty błyski! Nieźle trzaska. u mnie też słychać, skąd jesteś?

ekm. Bydlakiem być nie musi jeżeli to jedyna opcja. :'-( tak ze 20 kilo chociaż :-) ale nie tłuszczu oczywiście ;-D Generalnie jem więcej od niego i tu jest główny problem. Ale Ty wiesz co i jak trzeba jeść to mu miski pilnuj a na wcześniej dobranym poziomie i jazda Trening w dziale dla juniorów, coś dla początkujących i musi iść.

ekm. Bydlakiem być nie musi jeżeli to jedyna opcja. :'-( tak ze 20 kilo chociaż :-) ale nie tłuszczu oczywiście ;-D Generalnie jem więcej od niego i tu jest główny problem. Ale Ty wiesz co i jak trzeba jeść to mu miski pilnuj a na wcześniej dobranym poziomie i jazda Trening w dziale dla juniorów, coś dla początkujących i musi iść. Dzięki :-)) [...]

jak wyszło, że miałby zjeść 4 worki ryżu w ciągu dnia + jeszcze ziemniaki to odpadł Ja tam bym wciągnęła az by się uszy trzęsły. no ba, a nietknięte kanapeczki z jego drugiego śniadania (żytni plus schab pecony) to myślisz kto wciągnął? :D swoją michę zawaliłam ale się nie zmarnowało :D

Mój na obiad zje czasem mniej niż ja haha, no kiedyś kombinowałam jak ukryć żenadę siadając do stołu gdzie mój talerz był taki sam jak jego, albo i WIĘKSZy :D (można zawsze zjeść pół porcji w locie, w drodze z kuchni ;D) teraz mnie to w ogóle nie żenuje ;D