Mój najpierw trochę narzekał, że w sferze jedzeniowej "nic nas nie łączy" i że to takie straszne, że "mamy osobne koszyki na zakupach" %-), ale teraz mu przeszło i owszem, kupuje sobie rzeczy, których ja nie jem, typu parówki, badziewne kabanosy, deserki mleczne itd., ale już np. zaczął podżerać mi orzechy, olej kokosowy, no i jak piekę mięso to [...]
Ja nabiał to mam już od dawna zakazany. Teraz to co mi się zostało do żarła to indor, biały ryż, korzeniowe i trochę zielonych, masło, olej kokosowy, oliwa z oliwek, parę owoców i orzechy (nie ziemne). Wiecie jak trudno z tego sklecić coś konstruktywnego do żarła? :-D
Ja nabiał to mam już od dawna zakazany. Teraz to co mi się zostało do żarła to indor, biały ryż, korzeniowe i trochę zielonych, masło, olej kokosowy, oliwa z oliwek, parę owoców i orzechy (nie ziemne). Wiecie jak trudno z tego sklecić coś konstruktywnego do żarła? :-D No faktycznie, pożreć prawie kilo indyka dziennie i kilo białego ryżu a [...]
idę ,zjem se zupy %-) dzisiaj do pracy mam 1.5litra zupy w końcu czymś trzeba sie wypchać ale pyszniutka wyszła brokuł+por+olej kokosowy zmiksować przyprawić = mniam,mniam :-)
Dzień 10 DT Na początek najlepsza informacja dnia. Otóż.... podciągnęłam się 3 razy na drążku! 8-)8-)8-)8-)8-) Bo chciałam dodać, że jedyne co umiałam do tej pory to wisieć!!! }:-( A teraz wracając do meritum. Był dziś trening nóg i tyłka. No i dziś to było porządnie zrobione, a nie to co ostatnio. Nawet trener popatrzył i pokazał co i jak. Więc [...]
Dzień 12 DT Dziś już miałam urlop, ale że latałam z Babciami po lekarzach i sklepach to miska lekko nieogarnięta i dociągana na siłę, ale pi razy drzwi się udało. Trening dziś był. Jaram się tymi ciężarami }:-( wiem, że one szałowe nie są jak na zaawansowane Ladies, ale mam radochę i satysfakcję, że są coraz większe. Poza tym inne laski raczej [...]
dzięki dziewczyny za wpisy };-) Tequila rzeczywiście dla mnie ten konkurs to skok na głęboką wodę. Ale jakieś wyzwania trzeba w życiu podejmować. Co ma być to będzie :-)) Dzień 13 i 14 DN No to pierwszy raz zaliczyłam totalnie beznadziejną miskę {:-( Te weekendowe są najgorsze, ale dziś było najgorzej. Zresztą poniżej widać jak to wyglądało. Po [...]
Dzień 15 DT Dziś trening. Zmiana powtórzeń z 10 na 8. Obczajałam na ile dam rady, ale już wiem, że na następnym treningu mogę jeszcze więcej dołożyć. Nie wiem tylko jak to wyjdzie z treningami w tym tygodniu przez te wolne dni. No ale coś wymyślę. Co do miski to już tłumaczę ilość nabiału, otóż byłam święcie przekonana że jogurtu jest w opakowaniu [...]
Dzień 17 DNT Dzień 18 Trening Dvpy 8-) Wczoraj dzień obijania się. Ponadto stwierdziłam, że w piątek zrobię interwały, ale po dzisiejszym treningu mam wątpliwości czy zejdę z łóżka w ogóle }:-( Krótki opis dzisiejszego treningu. Na siłce zebrało się dziś full ludzi, poza tym 30min czekaliśmy aż właścicielka przyjedzie ją w ogóle otworzyć. No ale [...]
Dzień 22 DT Dziś był trening. Na siłowni milion ludzi, dopchać się do sprzętu ciężko na maxa. Do tego dziś młoda ze mną poszła i pokazywałam jej ćwiczenia, więc dodatkowo wszystko się przedłużyło. No i co za tym idzie szału nie ma. Trochę progresu jest, ale niewiele. Poza tym nogi chyba jeszcze czują trening nóg i wczorajsze rolki dały trochę w [...]
Dzień 23 DNT Dziś ponownie rolki. 10 km w 45min. Na liczniku przy rowerze pokazywało około 15 km/h. Plus jeszcze pod wiatr większość drogi @-) Gdybym kurczę była bardziej pewna na tych rolkach to bym popróbowała interwały, ale niestety u mnie z zahamowaniem byłby problem %-) Dziś eksperyment na kolację, byłam trochę przerażona konsystencją i [...]
Dzień 25 i 26. DNT i DT Wczoraj zrobiłam redukcyjne muffiny i pralinki z kaszy jaglanej w związku z dzisiejszym przenoszeniem się między działami w pracy. Wszystko było dozwolone z produktów jakie możemy jeść i oczywiście bez grama cukru!! :-D Muffiny pycha!!! Praliny muszę dopracować z racji tego, że wyszły dość miękkie. Coś można ulepszyć. No [...]