kiedys trenowalem boks teraz juz nie
bylem w miare wysoki jak na swoja kat wagową i mialem spory zasieg ramion waga do 65 wzrost 184, zasieg czy rozpietosc (nie wiem jak to sie nazywa) 190
wiec przywyzszalem swoich potencjalnych rywali w swojej wadze o kilkanascie cm dosc sporo
do rzeczy
o co mi chodzi? trenerzy natłukli mi do głowy ty jesteś wysoki masz trzymać na dystans i punktować nie wdawać się w bijatykie,a już na pewno nie w zwarciu
bo nie masz szans, bo masz dłuzsze ręce ...
i pytanie czy to jest prawda ? czy faktycznie tak jest??
zastosowałem sie do rad trenerów i walczyłem na dystans bazując na ciosach prostych, ale nie czułem tego. to nie było dla mnie, jeśli będziesz unikać walki a starać się ustrzelić rywala to jak trafisz na konkretnego przeciwnika w miare szybkiego to będziesz dostawać jak głupi i jak głupi będziesz machać tą lewą ręką przed siebie.
myślę, że ciekawy temat. wiadomo że w polsce nie ma dobrych trenerów boksu, więc może ta teoria to ściema, może tak wcale nie jest ,są wyjątki od reguły?
jakieś przyklady? mi taki styl boksowania nie pasował, bo on zakładał obrone, unikanie walki -więc nie czułem tej walki....
bylem w miare wysoki jak na swoja kat wagową i mialem spory zasieg ramion waga do 65 wzrost 184, zasieg czy rozpietosc (nie wiem jak to sie nazywa) 190
wiec przywyzszalem swoich potencjalnych rywali w swojej wadze o kilkanascie cm dosc sporo
do rzeczy
o co mi chodzi? trenerzy natłukli mi do głowy ty jesteś wysoki masz trzymać na dystans i punktować nie wdawać się w bijatykie,a już na pewno nie w zwarciu
bo nie masz szans, bo masz dłuzsze ręce ...
i pytanie czy to jest prawda ? czy faktycznie tak jest??
zastosowałem sie do rad trenerów i walczyłem na dystans bazując na ciosach prostych, ale nie czułem tego. to nie było dla mnie, jeśli będziesz unikać walki a starać się ustrzelić rywala to jak trafisz na konkretnego przeciwnika w miare szybkiego to będziesz dostawać jak głupi i jak głupi będziesz machać tą lewą ręką przed siebie.
myślę, że ciekawy temat. wiadomo że w polsce nie ma dobrych trenerów boksu, więc może ta teoria to ściema, może tak wcale nie jest ,są wyjątki od reguły?
jakieś przyklady? mi taki styl boksowania nie pasował, bo on zakładał obrone, unikanie walki -więc nie czułem tej walki....