wierzymy na słowo
poza tym, z którego się śmiejecie...
niby wszystko super leczy i naprawia :) - poczytajcie
więc pod względem profilaktyki do cyklu można dodać
każdy z nas jest inny...
dlatego każdy powinien być traktowany indywidualnie...
w dopingu najważniejsza jest profilaktyka, by doping dawał to po co został stworzony, czyli radość, a nie szybszą śmierć
i pięknie nabija producentom kieszenie
a to dzięki Wam
gratulacje
jak badania naukowa są dla Was mało ważne a liczy się tylko efekt placebo to --->
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
Jeżeli walczymy możemy przegrać
Jeżeli nie walczymy jesteśmy przegrani.
a co może chcesz obalić medycynę naturalną i ziołolecznictwo?
"W medycynie stosowane w leczeniu zaburzeń oddawania moczu, stanów zapalnych gruczołu krokowego, nadciśnienia, podniesionego poziomu cholesterolu we krwi, chorób wątroby, nerek i układu krążenia"
"Wyciągi z buzdyganka obniżają stężenie trójglicerydów i cholesterolu we krwi. Działają przeciwcukrzycowo, co zostało potwierdzone doświadczalnie na zwierzętach. Obniżają patologicznie podwyższone ciśnienie krwi. Saponiny posiadają właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne. Szczególnie cenne jest hamowanie wzrostu drożdżaków patogennych z rodzaju Cryptococcus i Candida. In vitro saponiny hamują rozwój komórek nowotworowych nerki i wątroby."
zaprzeczysz temu?
ziółko jak ziółko i po co się czepiać?
coś tam na pewno działa i w każdej książce zielarskiej jest to przytaczane
i nie obalałbym tego na postawie badań, które widziałeś, bo akurat tego na pewno nie dotyczyły
sylimarol - też tu jakieś badanie twierdziło, że nic nie daje
i cóż cała medycyna przez jedno badanie ma legnąć w gruzy?
syli też działa i to dobrze i każdemu na odwyku matołowi to dają
widziałem badania wątroby przed i po syli i były widoczne zmiany
każdy z nas jest inny...
dlatego każdy powinien być traktowany indywidualnie...
w dopingu najważniejsza jest profilaktyka, by doping dawał to po co został stworzony, czyli radość, a nie szybszą śmierć
ziołowa profilaktyka w każdej dawce wg mnie coś daje i jest warta tych marnych paru złotych
nóż, widelec coś pomoże i może dzięki niej jeszcze niejeden żyje :)
oczywiście pomijam tych co oszczędzają na sobie i nie kupują nawet antyestrogenów
a potem mają cycki :) bo im było szkoda 30-40zł na np. nolwę :)
każdy z nas jest inny...
dlatego każdy powinien być traktowany indywidualnie...
w dopingu najważniejsza jest profilaktyka, by doping dawał to po co został stworzony, czyli radość, a nie szybszą śmierć