tauryna-cykliczna?

Z powodu wprowadzenia przez olimp tauryny w mega capsach(jeszcze raz brawo!!) wsrod forumowiczow nagle drastycznie wzroslo zapotrzebowanie na ten suplement;) jak wczesniej zalecali 4-6 kapsulek o.5 g czyli w sumie 2,3gramy to po rewolucji olimpa nagle zapotrzebowanie organizmu wzroslo do 6g!!!smieszne ale prawdziwe!:(
wiec moze jeszcze raz wypowiecie sie jaka jest naprawde porzadna dawka tauryny-bez wzgledu na cene, ktora da widoczne rezulataty??:)
czy jest wogole sens stosowania taurynki w dni nietreningowe czy to tylko strata kasy?
no i ostatnie pytanko o "cyklicznosc" tauryny.Poniewaz uwazam tauryne za swietny supl to stosuje go juz dluuugo i mam pytanko czy nie powinienem sobie zrobic jakiejs przerwy?Jesli tak to co ile powinno sie takie przerwy robic?
dzieki za wszelkie info;)

smieszne ludki ,tauryna zawsze nie cyklicznie 2-3g i nie koniecznie z olimpa

a ja spytam jak byście ocenili skutecznosc antykataboliczną tauryny w porownaniu do popularnych antykatabolików jak proste aminki,bcaa,glutamina,i co wam jeszcze przyjdzie do głowy.

Dla mnie tauryna numer jeden ze wzgledu na cene i super dzialnie na jsnosc umyslu

cartman skutecznosc antykatabolika dosc ciezko ocenic. no bo wzorzec to np ilosc spalonych miesni podczas redukcji
jesli chodzi o moje odczucia, antykatabolik no1 to bcaa.
tauryna oczywiscie tez spelnia swoje zadanie a do tego ma super cene (w przeciwienstwie do glutaminy )

a tak wogole to najlepszym antykatabolikiem i tak jest kreatyna

julo nie bo bialko i ww

to skoro jest tauryna teraz taka tania,ostatnio przed areobami sobie zarzucam 9g,myslicie ze to strata kasy czy naprewde chroni moje miesnie przed spalaniem???

qazar ale mi chodzilo tylko o suple

9 g?
ale po co tak duzo?
3-4g w zupelnosci wystarcza.

wlasnie wlasnie czy tauryna jest dobrym antykat zaraz po przebudzeniu?