pytania o cwiczenia aerobowe

no wiec...
mam 19lat:)cwicze od 5lat w domu...mam mocne miesnie,przede wszystkim brzucha..ale..nie widac ich bo jest sadelko na brzusiu:/postanowilm ze bede robicA6W..efekty sa..ale widze..ze moja skora..hm.zaczyna lekko wisiec..i wcale mi sie to nie podoba:/

prosze poradzcie..co robic..czy robie cos nie tak??nie zalezy mi tak bardzo na miesniach..jak na zmniejszeniu tkanki tluszczowej..ale NIENAWIDZE DIET!!nie jem duzo..ale trzymanie sie schematow mnie rozwala..wole cwiczyc:)

czytalam juz duzo..nt redukcji tluszczu itp..ale..co sie stanie jak bede wykonywac tylko A6W plus oczywiscie inne mniejsze cwiczonka..juz nie aerobowe??

pomozecie??dzieki!

bez aerobow tluszcu nie spalisz, z aerobami na czczo moze dasz rade ale bz diety bediz etrudniej

zalezy od genetyki i ogolnej przemiany materii, stopnia wytrenowania, sposobu jedzenia, ilosci, skladu itd...

ale BEZ DIETY NIC NIE PORADZISZ...

hmm..a czy to musi byc sciasla dieta..czy np..ogolne zrezygnowanie z czegos lub zmniejszenie dawki jakiegos produktu??nie lubie byc ograniczona..godzin ailoscia..a juz najmniej lubie liczyc kalorie:(blee..

co zrobic ze skora??ktora..hmm..traci..jedrnosc..nie wierze w preparaty-"pic na wode"hmm..

woec jednak dieta:(..mm..macie ajks dobra ale bez jakiejs takiej..twardej asady??

:)ale mam wymagania nie??hhi:p

Skoro jestes dziewczyna to polecam poczytac
https://www.sfd.pl/temat158622/
https://www.sfd.pl/temat194384/
szczegolnie ten drugi link

dzieki wieelkie:)Boze ale bede miec obliczen..najgorsze jest to ze mam tylko 19lat i mieszkam z rodzinka...nie zmienie jadlospisu calej familii:/a sobie gotowac...??nie przejdzie...za duzo..problemow ..:/hmm..ale cos pokombinuje:) dzieki jeszcze raz NIEZAWODNY:)

:*

Nie ma sprawy:* od tego tu jestem


btw poczytaj o tluszczach bo to wazne https://www.sfd.pl/temat182569/ wyroznia sie rozne z czego sa takei ktore sa niezbedne
https://www.sfd.pl/temat176732/ ogranicz slodysze a raczej nie jedz ich wcale

http://www.darkthorn.republika.pl/dziennik_posilkow.htm pomocne przy uloznieniu diety


Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-06-14 15:30:58

po przeczytaniu powyzszych linkow..poczulam sie jak na lekcji chemii..ktorych nienawidzilam:):P

nie cierpie sie trzymac diet..i w tym tkwi problem:(jezeli chodzi o slodycze to bez nich spoko wytrzymam..w kazdym razie przez jakis czas:)tylko w gorach czuje ich brak ale chyba normalka..albo po wspinaczce..normalnie zjadlam bym chyba nie wiem ile czekolady..:Pale jakos udaje mi sie wytrzymac..:)

jeszcze raz..wieelkie dzieki..i hihi..do kolejnego pytania..a bedzie ich duzo:p...mam nadzieje ze Ci to nie przeszkadza:)

pytaj smialo

btw w Krakowie bede w piatek i niedziele przjazdem moze na ulicy Cie zobacze hehehehe

Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-06-14 16:06:54

a gdzie jedziesz? zakopiec?
nie sadze bo w weekend mnie raczej nie ma w krk

Dokladnie w sobote letnie GP w skokach wiec tam bede bylem tam na poczatku czerwca juz i to na caly dzien zwiedzilem Wawel itp btw stadiony Cracovii i Wisly sa kolo siebie <==takie oczy zrobilem jak to zobaczylem