problem z wbiciem biodra

kurca mam ostatnio problem z wbiciem biodra przy kopnieciu dolio chagi nie umiem wbic dobrze biodra i kopie jak kaleka.Moge wykonywac jakies cwiczenia w domu na rozbicie bioder?

Masz to samo co ja mialem nie moglem kopać nawet na głowe. Byłem u lekarza i powiedzial zeby robil takie rozciąganie:

siadasz w płotkarskim tylko nie takim zeby byl kąt 90 stopni miedzy nogami tylko taki mały płotkarski robisz. Zeby obydwa pośladki dotykały ziemi. i tak po 15 min dziennie. Potem powiększasz kąt miedzy nogami. Wymachy i kopniecia ogranicz na treningu do pasa tylko i to powoli zeby nie szarpac.

To powinno pomoc mi pomaga.

Przede wszystkim nie od razu rzucaj się na wysokie kopnięcia.
Pracuj dalej nad techniką.
Rozciągaj się. tutaj też ważna jest technika.

Po pierwsze przy kopnięciu musisz przekręcić stope podporową tak żeby pięta była ustawiona w kierunku celu.

Po drugie czy stosujesz rozciąganie dynamiczne: wymachy w przód, w bok i do tyłu przed kopaniem w odpowiednich seryjkach?

Zazwyczaj problem z kopaniem mają osoby które nie rozciągają się dynamicznie.

no rozciągamy sie zawsze dynamicznie przed kopnieciami wszyscy dają rade wbijac a ja nie.cos mam z biodrami jakies cwiczonka ktos mi zaproponuje?

Niech Ci trener pokaże. I trzymaj się schematu że najpierw porządna rozgrzewka, rozciąganie dynamiczne, kopanie, rozciąganie izometryczne i ewentualnie rozciąganie w stanie rozluźnienia. Dokładnie wykonuj ćwiczenia a nie na odwal się. Rozciąganie dynamiczne możesz wykonywać codziennie a rozciąganie izometryczne co drugi dzień. Polecam książkę "Stretching trening gibkości" Thomas Kurz.

Posłuchaj jak wwwaldek Ci radzi (kopiąc przekręcaj stopę podporową, nawet aż przesadnie - potem zawsze możesz skrócić).

Jeżeli sprawia Ci to kłopot - pokop najpiew bez prostowania nogi w kolanie - czyli samym kolanem, nie za wysoko (poziom pasa), zwracając uwagę, by kolano przechodziło za cel (a nawet z początku - by szło aż do wykonanie całym ciałem pełnego obrotu), by noga kopiąca szła w płaszczyźnie poziomej (przynajmniej) w momencie wykonywania samego kopnięcia (biodro, kolano, stopa).
Jak wspomniałem - na samym początku popróbuj, by kopiąc aż się obrócić, przekręcić na stopie aż tyłem do celu (pęd nogi by cię obrócił) zwracając uwagę na nogę kopiącą by była w poziomie. Stopa podporowa - wykonuje obrót ok 180 stopni aż (a nawet więcej, gdy ćwiczysz z "przesadnym" obrotem). By to sobie ułatwić - ugnij nogę podporową (ułatwia to "przekładanie biodra" w momencie kopania, oraz nie powoduje tak dużych obciążeń w stawie kolanowym, jak kopanie z wyprostowanym).
Potem dodaj wyprost nogi w kolanie. I powinno zadziałać.

A co do ćwiczenia - spróbuj: wymach w przód, gdy noga idzie w górę (od pewnego poziomu) - stopa podporowa przekręca się tyłem i w efekcie stajesz bokiem (trochę chociaż) do kierunku kopnięcia i ściągnięcie nogi w dół następuje już jak przy wymachu bokiem. Najpierw popróbuj nisko, by zgrać obrót na stopie, potem można ciągnąć już w górę.
Ćwiczysz - "biodro" (przekładanie), obrót na stopie, i zgranie tego w czasie.

Napisz, czy próbowałeś i jak ci to wyszło tylko na podstawie opisu.

Peter bardzo dobrze radzi!Napomkne tylko bys zawsze przekrecal noge podporowa inaczej z czasem siadzie Ci staw kolanowy i bedziesz mogl zapomniec o jakim kolwiek kopaniu.Zawsze trzymaj sie zasady "POWOLI<DOKLADNIE ALE DO PRZODU" Powodzenia

a czy wiesz, ze to było rok temu? od tamtej pory autor topicu pewnie juz kopie po lampach jak chce.

No teraz juz wiem. Jwstem nowym forumowiczem i mialem nieodparta chec wypowiedzenia sie. Sorki

ech, luz. nie musisz przepraszać, to nie mój dział i w zasadzie wisi mi co sie tu dzieje. ale czasem po prostu warto popatrzec na daty i na to, czy w temacie juz wszystko nie zostało powiedziane.