Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
580
zaczne od tego ze zrobilem glupio, gdyz wzialem kuracje bez rozpisania jej ot pewnego pieknego dnia poszedlem sobie kupic 5 zastrzykow tescia prolo... pozniej dokupilem 10cm enana oraz 150 tabl wina. Z reszta krytykowanej przez wszystkich niemal firmy lyka labs.
A teraz do rzeczy w czym problem...
jest to moja 1 kuracja w zyciu.
Przed kuracja wazylem ok 114-115 kg, aktualnie po 1.5 mca i zjedzeniu 5 strzalow prolki i 1 cm enana oraz ok 20 tabl wina waze ok 124-125 kg. Wszystko jest super idzie mi naprawde niezle i sila i masa. problemem natomiast staje sie moja wydolnosc. zaczynam miec problemy z najprostszymi rzeczami podejde na 3 pietro po schodach i dysze ... jak sie smieje to mi sie w glowie kreci (cisnieie pewnie, choc mierzylem to masakry nie ma bo mam 135/90)
jako ze zostalo mi jeszcze wiecej jak polowa "sprzetu" to pytanie do Was co robic ? boje sie ze bedzie jeszcze gorzej ... co byscie zrobili odstaswili to ? wzieli sie za aeroby (ciezko ze stawami przy tej wadze ... ), co robic?