Kynga / estímulo - reacción

Kynga, już widać fotki
Widzę, że mam w Tobie pokrewną duszę, ja też uwielbiam wszystko tak rozpisywać, każdy detal ja to w ogóle jestem zboczona na punkcie excela, wykresów, tabelek, wyliczeń i założeń
trzymam kciukasy za wszystko, tym bardziej że ja też kiedyś startowałam z dużej wagi, trochę podobnej do Twojej przy niższym wzroście
wierzę w Twój sukces słońce

forum sie wali ciagle i dlatego, nalezy wierzyc ze w koncu poprawia

No wiesz ja tam polecam od razu zakup sztangi, stojaka, laweczki i obciazenia na 60kg w sumie na poczatek

julia_... No to się dobrze rozumiemy A, swoją drogą nie wiedziałam, że z podobnych parametrów startowałaś... hm... nie pozostaje mi nic innego jak dokładniej zapoznać się z Twoim dziełem(!)

obliques ....u... tak dobrze to niestety nie będzie, środki jak bym się uparła to by się znalazły ale... place... ... oj... niestety brak takowego. I wiem, że tym bardziej ciężej będzie... ale za to, jeśli się uda (w co w 98% wierzę) to będzie naprawdę sukces
A odnośnie tych wszystkich jpg'ów, hm, mam nadzieję, że nie znikną 'na amen', bo oprócz estetyki, to nawet prościej jest mi w ten sposób relacjonować niż wszystko w txt'ku opracowywać
No, także teraz tworzę... i niedługo powinnam uzupełnić braki :)

forum sie wali ciagle i dlatego, nalezy wierzyc ze w koncu poprawia

o słodka naiwności


Kynga, jedziesz, wszystko jest do zrobienia, także powodzenia
przejrzałem i nasunęła mi się jedna uwaga - edytuj posty bo będzie dużo czytelniej jak więcej myśli zawrzesz w jednym poście, nawet jak kilka godzin później coś dopiszesz to temat i tak powędruje w górę a za jakiś czas będzie łatwiej coś w dzienniku odnaleźć

fotki jedzenia zayebiste czuję się jak totalne beztalencie kulinarne

carbon91 Witam nowego gościa i na wstępie - dzięx za wsparcie

Z edytowaniem to macie wszyscy rację :) Niestety od 3 dni strasznie się forum wiesza i po prostu nie wchodziło mi to co pisałam, także nasunęła mi się myśl... żeby może kawałeczkami wrzucać. No i efekt jest jaki jest. Ale dziękuję za uwagi, będę to kontrolować, a czasem jakiegoś byka zauważę to edit i korekta :)

Eeeeee... gadanie :) na pewno nie jest tak źle! W końcu jesteś na tym forum, to znaczy, że jakoś sobie radzisz z tym gotowaniem:) Mylę się? ;>
=================================================================


[B]WTOREK - 14.12.2010[/B]

Miseczka








============================================================

TRENING

Najpierw wieczorkiem przez godzinę odśnieżałam i skuwałam lód z podwórza kamienicy, bo już mnie ****, że nikt się tym nie zainteresował, a chodziło się jak po poligonie. Od razu po tym truskawkowe amku i basen. Tam pływanie różnymi stylami + ćwiczonka na triceps, bic i tyłek .
Przyszłam do domu, to byłam wymęczona... ;/ no dawno się tak nie czułam... ale sen zrobił swoje

Zmieniony przez - Kynga w dniu 2010-12-16 01:48:11

ŚRODA - 15.12.2010

Dzisiejszy dzień, poza opóźnieniami w spożywaniu przebiegł bez rewelacji.

TRENING poranny... (2 obwody)
PROGRAM VIII - DLA KOBIETY TRENUJĄCEJ W DOMU Z UŻYCIEM / HANTLI Z NACISKIEM NA DOLNĄ POŁOWĘ CIAŁA

1 - skłony boczne tułowia stojąc z lekkim hantlem - m.skośne brzucha ,
2 - unoszenie nóg w leżeniu - m.proste brzucha,
3 - prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tułowia - m.trójgłowe ramion-tricepsy,
4 - wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej - m.klatki piersiowej,
5 - unoszenie bokiem w górę sztangielek - boczne aktony m.naramiennych,
6 - uginanie naprzemianstronne lub oburącz ramion z hantlami - m.dwugłowe ramion - bicepsy,
7 - wiosłowanie w opadzie hantlami oburącz - m. górnego grzbietu,
8 - martwy ciąg z hantlami na lekko ugiętych nogach - m. prostowniki grzbietu,
9 - odwodzenie (wykopy) obciążonej nogi w tył klęcząc (krążek przy kostce lub specjalne obciążniki - opaski) - m.pośladkowe i dwugłowe ud,
10 - zginanie nogi z krążkiem na pasku zawieszonym do kostki - stojąc na podwyższeniu - m.dwugłowe ud,
11 - odwodzenie obciążonej nogi w bok stojąc (krążek przy kostce lub specjalne obciążniki-opaski) - m.pośladkowe, odwodziciele,
12 - przywodzenie obciążonej nogi do wewnątrz stojąc (krążek przy kostce lub specjalne obciążniki - opaski) - m.przywodziciele ud,
13 - przysiady z hantlami - m.czworogłowe ud,
14 - wspięcia na palce stojąc (jednonóż lub obunóż) - gruba podkładka pod palce (+ OBCIĄŻENIE W POSTACI LEKKIEGO HANTLA W DŁONI - PO TEJ SAMEJ STRONIE, CO TRENOWANA NOGA) - m.łydek

MISECZKA natomiast wyglądała tak...









Niestety wieczorkiem było babskie spotkanie :) iiiii... skusiłam się na 3 kosteczki gorzkiej czekoladki .

Zmieniony przez - Kynga w dniu 2010-12-16 01:58:41

To czerwone na bułeczce, chicken'ie to pomidory suszone. Mniam, wszystkim polecam bo są zaj***ste w smaku

Dziś za to, mam upragnioną i wyczekiwaną wizytę u endokrynologa i może się dowiem co nie co... czemu zawsze wszystko mimo zaangażowania opornie szło

Kurczę, te Twoje zdjęcia sprawiają że naprawdę ślinka cieknie, trzeba ograniczać oglądanie do pór posiłków, aby się niepotrzebnie nie męczyć

I pytanko - z czego korzystasz do wyznaczania diety? bo nie widziałam jeszcze tego czegoś.

Życzę powodzenia! (w poprzednim dzienniku chyba o tym zapomniałam)

A, jak rozpisujesz trening to pisz ilość powtórzeń i obciążenie - będzie widać progres, bo tak to tylko lista ćwiczeń, która się będzie niezmiennie powtarzać.

Zmieniony przez - loferne w dniu 2010-12-16 08:27:58

Kinga nie licz warzyw nakladaj ile wlezie, warzywa cie nie utucza ani energii nie dostarcza

loferne hheheh... jesteś już drugą osobą, która się tak wypowiedziała... ale cieszę się, że się Wam podoba, to co jadam, choć dostrzegam pewne niedociągnięcia ;-/

Do wyznaczania diety korzystam z D.P. Vitalmax... i troszkę 'koloruję' i formatuję po swojemu. Jestem z niego bardzo zadowolona.
Treninc... w zasadzie każdy przez najbliższe 2 tyg. będzie podobny, prawie identyczny, wiec nie wiem, czy jest sens co chwilę to samo wypisywać... (jeszcze to przemyślę). Za powodzenia dziękuję

Obli qrcze ja się tym wszystkim naprawdę najadam, a chcę mieć już całe podsumowanie posiłków na dzień, bez 'oszukiwania' więc wpisuję.