Haye, który zgarnął najważniejszą nagrodę, w 2010 roku walczył dwukrotnie. W kwietniu udanie obronił zdobyty kilka miesięcy wcześniej pas WBC, przez techniczny nokaut w 9. rundzie wygrywając z Johnem Ruizem. 13 listopada zapisał na swoim koncie kolejną wygraną, jednak odniesioną w dużo bardziej kontrowersyjnych okolicznościach. Przez pierwsze dwie rundy jego walki z Audleyem Harrisonem w ringu nie działo się zupełnie nic. Gdy tylko Haye zaatakował odważniej w trzecim starciu, Harrison nawet w najmniejszym stopniu nie był w stanie mu się przeciwstawić. Po walce pojawiły się głosy, że mogła być ona "ustawiona", na co mogły wskazywać rekordowe wygrane w zakładach bukmacherskich na Wyspach (wielu ludzi typowało zwycięstwo Haye'a w 3. rundzie) oraz udostępnione kilka dni po pojedynku nagranie, na którym z ust Haye'a padają słowa brzmiące podobnie do "padnij" albo "teraz". Pięściarzom nic nie udowodniono, ale 8 grudnia będą musieli się stawić na wyjaśnienia przed Komisją Kontroli Boksu w Wielkiej Brytanii (BBBofC) w celu złożenia wyjaśnień.
http://www.bokser.org/content/2010/11/24/211835/index.jsp