Rekonstrukcja ACL metodą LARS

Jak możesz zapytać,czym sie objawiał ten luz i czy miał uszkodzona wczesniej chrząstke? Bo słyszałem od ortopedy,że może to być powodem małych przeskoków?

ruszało mu sie kolano tzn tak jak przy zerwaniu więzadła - nie było stabilne.
heh raczej chrząstka nie ma nic do stabilności szczególnie II stopnia - gdzie miałes operacje ?

Zmieniony przez - placek1987 w dniu 2010-11-22 09:36:14

U mnie stabilność jest OK.Znacznie lepsza niż przed reko.W chrzastce miałem wyrwę spowodowaną uderzaniem w nia stawardniałą częścią zniekształconej łękotki.Z tego wzgledu jest tam dołek w miejscu przysrodkowym,tam też gdzie miałem usuniete 50-60% łękotki(tez uszkodzona przy urazie).Miałem uszkodzone też więzadła boczne,może one powodują lekki luz przy dociskaniu kości udowej do piszczelowej podczas chodzenia.Zastanawia mnie to chrupanie.Obecnie jestem po 2 miesiącach i dostałem zgodę od ortopedy na ,,ostrą siłownię,,.Postaram się wzmocnić czworogłowy uda i mam nadzieję ,że przeskoki znikną.Jesli ktos miał podobne doświadzcenia prosze o info.Reko w Poznaniu.

Witam, miałem robioną rekonstrukcję metodą lars i polecam. Szybki powrót do aktywności i sportu,nie trzeba obchodzić się z nogą jak z jajkiem przez kilka miesięcy vs metoda tradycyjna. Co do przypadków zerwania larsa to trzeba pamiętać że wiązadła rekonstruowane tradycyjnie też się zrywają może nawet częściej.

znam pare osob co mialo zwykla i larsa, sam mialem i ta i ta.

osobiscie:
LARS - chodzenie normlane po 2-3tyg, wrocilem do sportu po 5miesiacach (100%0
tradycyjna - do normalnego zycia po 3-4miechach (balem sie do 6miechow ,ze cos uszkodze) do sportu po roku - trzyma do dzisiaj bez problemów.

wady:
tradycyjna - duzo osob mialo Faila tej medoty i wszystko na nic tzn albo ktos cos naderwal/zerwal w pierwszych miesiacach, albo zle zrobili operacje. znam 2 osoby ktore musily miec znowu reko.

lars - jesli dobrze zrobiony to cudnie jesli zle to w pl nikt nie umie ich naprawiac i trzeba szukac kogos w gb/FR, koledze z***ali PLC i PCL larsem - i nie było wesolo.

Lars tez sie zrywa/nadrywa itp... - metoda na ok 10-15lat uprawiania sportu potem trzeba zrobic znowu.

osobiscie wole miec zywe więzadło ale jak zerwe znowu to robie larsa - 3tyg normlane zycie vs 4miechy jest duza roznica dla mnie.



dodam na koniec - ACL lars mozna robic w pl ale PCL/PLC itp... i wielowięzadłowe to radze poczekać aż bedzie jakis zagraniczny ortopeda pokazywal larsa u nas w PL i sie zalapac na to.

Zmieniony przez - Showcase w dniu 2011-01-04 16:58:36

Czy może wystepować mała szuflada do max.0,3 cm po Larsie?
Czy może to byc wynik np. uszkodzenia wczesniejszego chrząstki stawowej II stopnia? Czy może to prowadzić przy powrocie do pilki niożenje(amatorsko 2X w tygodniu) do zwiększenia rzyzyka urazu?

Czy ekonstrukcje metodą LARS można robić gdy zerwie się/ rozciągnie przeszczep ACL z więzadla rzepki?
Ja mialem robiona rekonstrukcje wlasnie tą metodą ale niestety nowe wiezadło juz sie sporo rozciągnelo poza tym cos mi przeskakuje rzepka przy niewielkich kątach zgiecia nogi. Zaczynam sie zastanawiac co robic jak juz strzeli lub stanie się calkiem niewydolne.
pozdrawiam i z gory dziekuje za ewentuale odpowiedzi

ta właśnie po to jest lars

byle nie poznań

Zmieniony przez - Showcase w dniu 2011-01-05 23:19:26

Dlaczego nie Poznań? Miałem robionego Larsa u dr Rucińskiego.
Z tego co wiem to ma dobre kwalifikacje w tej metodzie.CZy macie inne doświadzcenia?

Showcase jesteś fizjoterapeutom ?? Dr ?? Czy dużo czytałeś na ten temat ?