Na siłowni od roku
No właśnie, rok ćwiczeń, bez żadnego wspomagania i tu pojawia się pytanie czy zacząć szprycować się czymś czy raczej nie ma potrzeby/sensu. Zależy mi na sile, żeby w miarę dobrze przejść test do wojska (podciąganie), a także na tym żeby nie wyglądać jak gruby misiek, bo trzeba jeszcze zaliczyć bieg wahadłowy czyli zwrotność będzie potrzebna. Ważę ok. 75 kg. Z góry dziękuje za porady
Pozdrawiam
sempaju