Gunter Schlierkamp

Zawsze podobała mi sie budowa Guntera choć natura nie obdarzyła go idealną proporcją biodra - barki to jednak teraz wspaniale się prezentuje. No i reszta wygląda przy nim jak karzełki. A Coleman mi się nie podoba - duży brzuch i zbyt delikatna budowa jak na tak gigantyczną ilość mięśni - ten kontrast aż bije po oczach. W sumie to w tych zmaganiach jestem zdecydowanie za Gunterem który wyszedł z nich z uniesioną głową. Na pewno wygląda znacznie bardziej estetycznie niż Coleman.
Pozdrawiam

Człowiek po to ma wolną wolę, by dokonywać samodzielnych wyborów i nikt nie powinien wpływać na jego decyzje póki nie szkodzi innym. Oznacza to także branie odpowiedzialności za własne czyny
Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki.

Przy okazji - Diolek - zgadzam się z tobą. Zresztą to Dorian był pierwszym, który wprowadził wystajacy brzuch na tron mr.Olympia - ale on przynajmniej potrafił go wciągnąć.
Pozdrawiam

Człowiek po to ma wolną wolę, by dokonywać samodzielnych wyborów i nikt nie powinien wpływać na jego decyzje póki nie szkodzi innym. Oznacza to także branie odpowiedzialności za własne czyny
Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki.

Po tych wystajacych brzuchach zaraz widąć, kto najwięcej koksuję - Coleman z pewnością nie stroni od hormonu wzostu i sterydów. Ciekawe, że w 1997 roku na Mister Olimpia był 9 i miał czarną czuprynę, a już rok później zdobył Mister Olimpia, wyhrywajć ze świetnie przygotowanym Wheelerem i włosów na głowie już nie miał? Wyszły mu od stresów, czy może raczej od sterydów?

widział ktoś film Guntera? dla mnie totalna porażka

Kulturystyka zawodowa ?
hmm...
Ja wolę sylwetkę Ronniego niż Guntera ale fakt faktem to co oni pokazują to już nie sport - ale czy sportem mmożna nazwać osiemnastolatków z gabarytami kulturystycznej wagi średniej ???

Mam caly artykol o przegranej Colemana. Bardzo sie zalamal po tym co sie stalo. Jeg misja (Bo tak mysli o tym co robi. Twierdzi,ze ma dar od Boga) stanela pod znakiem zapytania...

Cichy - wyślesz mi ten art ?

On w gazecie jest

Ja gazet nie czytuję - chyba że o górach albo Biotechnologii

Ja czasem kupie, a teraz w sklepie sprzedaje, wiec za friko sobie poczytam